Domowe sposoby na świerzb
Wydawałoby się, że świerzb jest chorobą z zamierzchłych czasów, gdy ludzie nie dbali odpowiednio o higienę osobistą. Okazuje się jednak, że pasożyt świerzbowca ludzkiego może nas zaatakować nawet wówczas, gdy odpowiednio dbamy o siebie i mieszkamy w czystych warunkach. W grupie największego ryzyka znajdują się dzieci, jednak i dorosły może zarazić się zaledwie przez krótki kontakt z zainfekowaną skórą lub korzystanie np. ze wspólnej pościeli czy ręczników. Jak się bronić przed świerzbem? Poniżej kilka domowych sposobów.
Nalej na dłoń odrobinę octu, następnie dokładnie wsmaruj go w skórę. Powtarzaj ten zabieg tak długo, aż pokryjesz warstwą octu całe ciało. Aby terapia przyniosła pożądane rezultaty, przeprowadzaj tę terapię octem przez kolejne czternaście dni, dwa razy dziennie.
W niedużej misce wymieszaj dziesięć łyżek sproszkowanej kurkumy, szklankę mąki i taką samą ilość mleka. Powstałą masę nałóż na swędzące miejsca na około pół godziny, następnie spłucz ją wodą i wytrzyj skórę do sucha. Terapię powtarzaj raz dziennie przez tydzień.
Zainfekowaną skórę można leczyć olejkami do aromaterapii. Świerzb najskuteczniej łagodzą te o zapachu: lawendy, drzewa herbacianego i cynamonu. Można nimi po prostu nacierać chore miejsca lub nakładać je po zmieszaniu z niewielką ilością wody lub miodu. Takie zabiegi powtarzaj dwa, trzy razy dziennie.
Dziesięć gramów ziela ostróżki zalej połową szklanki wódki. Odstaw na tydzień. Taką nalewką przemywaj skórę dwa, trzy razy dziennie przez kolejnych kilka dni.