Reklama

​Eksperci krytykują diety gwiazd, m.in. Beyonce, i Kim Kardashian

Specjaliści z Brytyjskiego Stowarzyszenia Dietetyków ponownie wzięli pod lupę diety celebrytów. I wskazali te, którymi z których nie należy korzystać. Na czarnej liście znalazła się dieta roślinna Beyonce oraz suplementy promowane przez gwiazdy.

W poszukiwaniu skutecznych metod odchudzania często wzorujemy się na gwiazdach. Ale okazuje się, że stosowane przez celebrytów diety, choć czasem przynoszą spektakularne efekty, nie zawsze są godne polecenia. Dlatego każdego roku Brytyjskie Stowarzyszenie Dietetyków bierze pod lupę diety gwiazd i wskazuje te, które lepiej omijać szerokim łukiem. W tegorocznym zestawieniu znalazły się metody stosowane przez Chrissy Teigen, Rihannę, Kim Kardashian, Beyonce.

Zdaniem dietetyków niektóre z metod odchudzania i dbania o sylwetkę są "śmieszne", inne zaś wręcz niebezpieczne. Jedną z podważanych przez specjalistów z Brytyjskiego Stowarzyszenia Dietetyków metod są kroplówki witaminowe. Eksperci podkreślają, że nie ma dowodów na ich skuteczność. Jak wyjaśnia dietetyk Marcela Fiuza: "dla większości z nas zbilansowana dieta, w niektórych przypadkach wzbogacona o suplementy, jest wystarczająca, aby zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na witaminy i składniki mineralne".

Jeśli mowa o suplementach diety, specjaliści zwrócili uwagę na te, które w mediach społecznościowych promują siostry Kardashian. Celebrytki przekonują, że stosowane przez nie specyfiki wpływają zbawiennie na kondycję skóry i włosów. Innego zdania jest dietetyczka Aisling Pigott.

"Na zdrowie włosów i skóry ma wpływ wiele czynników, w tym styl życia, hormony, genetyka i dieta" - wyjaśnia. I dodaje, że najlepszym sposobem na poprawę kondycji skóry i włosów jest zdrowa i zbilansowana dieta, która będzie dostarczać organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych.

Reklama

Dietetycy odnieśli się również do diety stosowanej przez Beyonce. Gwiazda, chcąc wrócić szybko do formy, sięgnęła po plan dietetyczny, który zakładał, że przez 22 dni gwiazda będzie jadła jedynie produkty roślinne. Taka dieta ma przede wszystkim przyczynić się do zmiany nawyków, które podobno utrwalają się po 21 dniach.

Eksperci przyznają, że sam model żywienia nie budzi większych zastrzeżeń, a dieta oparta na produktach roślinnych, wykluczająca produkty przetworzone, może mieć istotny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.

Dietetyk Anna Daniel przyznaje, że taki model odżywiania może być doskonałym wstępem do wprowadzania kolejnych zmian w nawykach żywieniowych. "Jednak, aby wprowadzić realne zmiany, które będą miały przełożenie na nasze zdrowie, potrzeba zdecydowanie więcej niż 22 dni" - podkreśla Daniel.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy