Reklama

"Energetyki" na talerzu

Jemy z wielu powodów, ale po jedzenie sięgamy przede wszystkim, aby dostarczyć sobie energii. Pożywienie jest paliwem dla organizmu, a to, co jemy wpływa na to, ile mamy energii w ciągu dnia - podkreśla dietetyk Carrie Dennett.

Energetycznie optymalny posiłek powinien składać się z wysokiej jakości węglowodanów, białka i tłuszczu, tłumaczy na łamach "Washington Post" dietetyk Carrie Dennett.

- Ważne jest nie tylko, co jesz, ale również to, jak często jesz. Spożywanie posiłków co trzy do pięciu godzin pozwala na systematyczne dostarczanie energii. Zbyt długie przerwy mogą powodować napady głodu, co skutkuje zaspokajaniem go bardzo obfitym posiłkiem, co z kolei może wywoływać uczucie senności - wyjaśnia dietetyk.

Istotnym "energetykiem" dla naszego organizmu są witaminy, zwłaszcza te z grupy B.

Reklama

- Witaminy z grupy B odgrywają istotną rolę w złożonej biochemicznej maszynerii, która uwalnia energię z pożywienia, które jemy. Warto sięgać po produkty, które są bogatym źródłem witamin z tej grupy, w szczególności są to ryby, drób, mięso, jaja i produkty mleczne. Zielone warzywa liściaste, soczewica, fasola, groch i produkty pełnoziarniste również zawierają witaminy z grupy B. Jeśli nasza dieta jest zbilansowana, a posiłki różnorodne prawdopodobnie dostarczamy wystarczająco witamin z grypy B. Jedynej suplementacji witaminy B12 potrzebują weganie, gdyż występuje ona jedynie w produktach pochodzenia zwierzęcego - radzi Dennett.

Ekspertka podkreśla również istotną rolę snu. Jej zadaniem jest nie tylko regeneracja organizmu, ale sprzyja on również właściwym wyborom żywieniowym.

- Kiedy jesteśmy zmęczeni i niewyspani, aby zwiększyć swój poziom energii, chętniej sięgamy po produkty bogate w cukier - wyjaśnia ekspertka. (PAP Life)

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy