Gdy nadchodzi śmierć, na ciele pojawiają się te znaki

Śmierć naszych bliskich to głęboko traumatyzujące doświadczenie. Gdy jest nagła, nie możemy się na nią w żaden sposób przygotować. Jeśli jednak wiemy, że niedługo nastąpi, jest inaczej. Naukowcy sprawdzili, jakie znaki na ciele mogą świadczyć o tym, że zbliża się już czas odejścia.

Zbliżająca się śmierć - na jakie objawy warto zwrócić uwagę?
Zbliżająca się śmierć - na jakie objawy warto zwrócić uwagę?123RF/PICSEL

W serwisie medycznym Web MD możemy zapoznać się z objawami i znamionami zbliżającej się śmierci. Mogą one pojawić się na miesiąc do trzech miesięcy poprzedzających zgon.

Zmiany emocjonalne

Łatwymi do odczytania sygnałami tego, że rozpoczął się już proces odejścia na tamten świat, wedle naukowców są: 

  • większa potrzeba snu
  • potrzeba dłuższego odpoczynku
  • smutek i wycofanie 
  • unikanie towarzystwa innych ludzi
  • brak radości z dotychczasowych hobby
  • mniejszy apetyt
  • małomówność
Chociaż zauważenie tych znaków może być wyzwaniem psychicznym i emocjonalnym dla członków rodziny, może być przydatne, aby pomóc im poczuć się bardziej komfortowo i przygotować na najgorsze
możemy przeczytać w serwisie "The Mirror"

Zmiany fizyczne

Gdy nadchodzi śmierć, na ciele pojawiają się znaki/ zdjęcie ilustracyjne
Gdy nadchodzi śmierć, na ciele pojawiają się znaki/ zdjęcie ilustracyjne123RF/PICSEL

Niepokojącym objawem, który może świadczyć o zbliżającej się śmierci, są również zmiany skórne na kolanach, dłoniach i stopach. W tych miejscach skóra może przybierać niebieskawo-fioletowy kolor.

Wiedząc, że zbliża się chwila odejścia bliskiej osoby, warto przygotować dla niej pożegnanie, a także, jeśli sobie tego życzy, wizytę osoby duchownej odpowiedniego wyznania.

"Chociaż każda osoba jest inna, eksperci opieki paliatywnej twierdzą, że bycie obok ukochanej osoby było ważne niezależnie od jej objawów. Choć osoba może nie reagować, gdy ludzie z nią rozmawiają lub jej dotykają, to nadal mogą czuć lub słyszeć i być pocieszanym przez zwykłą obecność" - mówią lekarze.

***

Tylko 25% kobiet zgłasza się z tym do lekarza!