Herbata z karczocha: Balsam dla wątroby i żołądka
Herbata z karczocha nie cieszy się w naszym kraju wielką popularnością, ale warto zmienić ten stan rzeczy. Każda filiżanka stanowi bowiem kombinację licznych właściwości prozdrowotnych, które pomogą zadbać o siebie na co dzień. Chcesz ulżyć swojej wątrobie, oczyścić organizm z toksyn, a może właśnie rozpoczynasz dietę odchudzającą? W twoim jadłospisie nie powinno więc zabraknąć karczocha i herbaty przyrządzanej z jego liści.
To roślina, z którą dobrze zaznajomieni są mieszkańcy terenów położonych nad Morzem Śródziemnym. Choć wywodzi się właśnie z tych rejonów, współcześnie uprawy karczocha zwyczajnego zlokalizowane są w całej Europie oraz w Ameryce Północnej. Trudno pomylić go z jakąkolwiek rośliną czy warzywem - wszystko za sprawą charakterystycznego wyglądu. Kuliste kwiatostany są otoczone kilkoma warstwami grubych liści. To właśnie one posłużą nam do przygotowania napoju, który pomoże uporać się z wieloma dolegliwościami.
W celach kulinarnych używa się mięsistego dna kwiatowego, stanowiącego podstawę karczocha, oraz dolnych części liści - one interesują nas najbardziej, gdy chcemy przyrządzić leczniczą herbatę. Na wstępie usunąć trzeba wszelkie zdrewniałe fragmenty i końcówki, by czerpać wyłącznie z najbardziej wartościowych fragmentów rośliny.
Jadalne liście kroimy na małe kawałki i wrzucamy je do wrzątku. Powinny gotować się przez kwadrans. Po odcedzeniu odstawiamy napar na kolejne 15 minut. Gdy herbata ostygnie, możemy wzbogacić jej smak odrobiną miodu. Sama w sobie nie ma zdecydowanego charakteru, więc taki dodatek wzmocni nie tylko jej właściwości lecznicze, ale wpłynie pozytywnie także na doznania smakowe.
Dietę zaczynasz od jutra czy od poniedziałku? A może od Nowego Roku? Początki zwykle bywają trudne, a lista wymówek zdaje się nie mieć końca. Przyjemniej będzie wprowadzać zmiany w swoich nawykach, jeśli trafimy na odpowiednich sprzymierzeńców dietetycznych. Herbata z karczocha jest jednym z nich!
Duża zawartość błonnika pokarmowego sprawia, że opanowanie apetytu staje się mniej problematyczne. Jak wiadomo, niekontrolowane podjadanie jest jednym z głównych wrogów diety redukcyjnej, więc jego wyeliminowanie to podstawa. Dodatkowo napój z karczocha łagodnie pobudza przemianę materii i reguluje wypróżnienia, więc łatwiej jest zarówno stracić zbędne kilogramy, jak i utrzymać prawidłową masę ciała.
Jednym z najważniejszych związków, znajdujących się w składzie karczocha, jest cynaryna. To właśnie ona odpowiada za dobroczynny wpływ rośliny na wątrobę. Znacząco zmniejsza ryzyko otłuszczania tego narządu, sprzyja również procesom odtruwającym organizm. Herbata z karczocha wykazuje też działanie moczopędne, więc łatwiej jest eliminować toksyny, które każdego dnia kumulują się w organizmie.
Poleca się spożywać ją w sytuacjach, gdy doskwierają nam niestrawność, zaparcia, wzdęcia i jakikolwiek dyskomfort na tle układu pokarmowego. Z pewnością nie zaszkodzi zakończyć filiżanką napoju obfitej uczty, podczas której nie brakowało ciężkostrawnych przysmaków.
Wspomniana wcześniej cynaryna jest powodem, przez który karczoch i liczne preparaty z jego udziałem zasłynęły jako naturalne środki na obniżanie poziomu złego cholesterolu. Możemy wypijać nawet dwie szklanki dziennie, dzięki czemu zmniejszymy ryzyko wystąpienia miażdżycy. Warto wspomnieć, że inulina zawarta w karczochach wspiera także regulowanie poziomu glukozy we krwi. Leczniczy napar okaże się więc istotnym wsparciem w ochronie przed chorobami przewlekłymi, które stają się zmorą współczesnych społeczeństw.
Zawsze gdy sięgamy po naturalne środki, należy wziąć pod uwagę, że stosować je można wyłącznie jako kurację pomocniczą. Nie zastąpią profesjonalnych terapii oraz zaleceń lekarskich. Specjalista będzie w stanie określić, czy dany środek nam się przysłuży, czy lepiej z niego zrezygnować. Po herbatę z karczocha w zdecydowanej większości przypadków sięgać możemy bez obaw. Uważać jednak powinny osoby, u których zdiagnozowano kamicę pęcherzyka żółciowego (kamicę żółciową).
Polecamy:
Właściwości kawy zbożowej. Kto powinien ją pić?
Pięć sposobów na niestrawność