Reklama
Integracja sensoryczna

Co daje dziecku integracja sensoryczna?

Ostatnio ta metoda leczenia staje się coraz bardziej popularna. W niektórych przedszkolach organizowane są nawet specjalne zajęcia dla maluchów.

Czy warto posyłać na nie dziecko i czy każdy smyk potrzebuje takich zajęć? Spytaliśmy o to naszego redakcyjnego eksperta.

Grażyna Banaszek: Zajęcia z integracji sensorycznej rzeczywiście są obecnie modne, nie znaczy to jednak, że każde dziecko musi z nich korzystać.

Ta metoda terapii pomaga leczyć lżejsze objawy zaburzeń rozwoju, których przyczyna leży w niedoskonale funkcjonującym układzie nerwowym dziecka.

Niektóre dzieci nie potrafią np. odróżnić lewej strony ciała od prawej, inne nie mogą opanować jazdy na rowerze, jeszcze inne są wycofane i mają trudności w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami lub bywają agresywne.

Reklama

Integracja sensoryczna polega na ćwiczeniach, które dają dziecku możliwość coraz lepszej kontroli ciała. W czasie treningu maluchy korzystają z huśtawek, drabinek, rzucają piłeczką do celu.

Malec może też sam wybrać, czym chce się danego dnia zająć. Dzięki temu nie tylko buduje sprawność, ale zyskuje też większą samodzielność i wiarę w siebie. Jedne dzieci potrzebują kilku miesięcy terapii, inne ćwiczą kilka lat.



Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy