Jak bezpiecznie stosować antybiotyki?
Obecnie znamy kilkanaście różnych klas antybiotyków. Każdy z nich zwalcza przynajmniej kilka szczepów bakterii. Dzięki nim możliwe jest leczenie wielu ciężkich chorób, chronią pacjentów podczas operacji, a nawet stosuje się je jako leki pomocnicze w leczeniu nowotworów. Niestety, antybiotyki mają też swoje wady. Jedną z nich jest niewybiórcze działanie: zabijają wszystkie bakterie – zarówno te powodujące choroby, jak i te korzystne dla nas (tworzące florę bakteryjną żołądka i jelit). Z tego powodu trzeba zachować szczególną ostrożność przyjmując jakikolwiek antybiotyk i zażywać go tylko wówczas, gdy istnieje taka konieczność. Więcej na temat bezpiecznej antybiotykoterapii dowiesz się z dalszej lektury.
Częstym powikłaniem antybiotykoterapii są kłopoty z trawieniem i biegunki, spowodowane właśnie zniszczeniem korzystnych dla zdrowia bakterii. Inny problem to zakażenia grzybicze: bowiem zniknięcie dobrych bakterii otwiera wrota innym zakażeniom – a zakażenia grzybicze są częstym powikłaniem stosowania antybiotyków.
Na szczęście można takich kłopotów uniknąć. Przede wszystkim w czasie stosowania antybiotyku i najlepiej jeszcze przez 3 tygodnie po zakończonej kuracji należy zażywać preparaty probiotyczne, zawierające tzw. żywe bakterie acidofilne.
Najlepiej zapytać w aptece o preparat zawierający bakterie, hodowane w środowisku antybiotyków. Są one przyzwyczajone do działania leku, więc antybiotykom trudniej jest je zabić. Warto także zapytać o to, ile różnych szczepów bakterii znajduje się w danym preparacie. Im jest ich więcej, tym lepiej, bo dokładniej odtworzą naszą florę jelitową.
Oprócz zażywania dobrych bakterii w kapsułkach, jesienią i zimą sięgajmy też jak najczęściej po produkty stanowiące ich naturalne źródło. Należą do nich przede wszystkim napoje fermentowane, jak zsiadłe mleko, jogurty i kefiry z żywymi kulturami bakterii. Cennym źródłem probiotyków są również kiszona kapusta, kiszone ogórki i cykoria.
Na szczęście większość infekcji, z którymi się stykamy, (zapalenie oskrzeli angina), powodowana jest przez typowe bakterie, dobrze reagujące na leczenie i lekarz bez trudu może przepisać najbardziej odpowiedni do schorzenia antybiotyk.
Zdarza się jednak, że może on zlecić wykonanie tzw. antybiogramu. Do tego badania pobiera się zawierający bakterie materiał, poddaje się go działaniu różnych antybiotyków i sprawdza, który działa najlepiej. Antybiogram wykonuje się rzadko, np. w przypadku infekcji nietypowych lub opornych na leczenie, ciągnących się tygodniami lub miesiącami i niereagujących na kolejne leki.
Warto pamiętać, że choćby bardzo bolało nas gardło, nie zawsze dostaniemy receptę na antybiotyk. Wiele infekcji spowodowanych jest bowiem nie przez bakterie, a wirusy. A na wirusy antybiotyk nie działa! Na antybiotyk może przyjść pora później, kiedy infekcja wirusowa okaże się infekcją bakteryjną – a tak się zdarza, gdy organizm dość długo nie może sobie z wirusem poradzić.
Wcześniej jednak nie ma sensu sięgać po antybiotyki, bo nic nam nie dadzą, a mogą jedynie wyjałowić organizm, dodatkowo pogarszając jego odporność – bowiem flora bakteryjna jelit bierze na siebie sporą część pracy układu odpornościowego, broniąc organizm m.in. przed zakażeniami grzybiczymi.
Stosowanie antybiotyków podczas infekcji wirusowych jest wskazane wyłącznie w przypadku osób, którym grożą poważne komplikacje. Dotyczy to głównie chorych przewlekle, np. choroby immunologiczne, nowotwory czy niewydolność serca.
Kolejnym problemem związanym ze stosowaniem antybiotyków są… zaniedbania pacjentów. Wiele osób, choć lekarz przykazał im kontynuowanie terapii przez siedem do dziesięciu dni, odstawia lek już po 3-5 dniach, ponieważ gorączka spada, objawy chorobowe ustępują, a pacjenci czują się lepiej. To wielki błąd!
Gdy zbyt szybko odstawiamy lek, bakterie, które powodowały chorobę, zostaną zabite tylko częściowo. Te, które były na leczenie mniej wrażliwe, przetrwają. Co gorsza, będą się szybciej namnażać, formując armię odporną na dany antybiotyk. Im częściej bakterie mają kontakt z antybiotykami, tym szybciej uczą się przed nimi bronić.
Świat medyczny bije na alarm: odporne na antybiotyki bakterie stanowią już poważny problem! W efekcie potrzebne są coraz większe dawki leków, coraz dłuższe kuracje i coraz bardziej skomplikowane kombinacje różnych antybiotyków.
WHO, czyli Światowa Organizacja Zdrowia rozpoczęła już nawet kampanię na rzecz ograniczenia antybiotyków. Dlatego powinno się je stosować tylko w przypadku naprawdę poważnych schorzeń, a rezygnować z nich przy lekkich i średnich infekcjach, takich jak choćby przeziębienie.
Antybiotyki mogą wywoływać silne uczulenia – od łzawienia, wycieku z nosa i wysypki, po obrzęk krtani, duszności i wstrząs anafilaktyczny. Dlatego warto pamiętać, by nowy, do tej pory nie stosowany antybiotyk przyjmować rano (nigdy na noc), a w razie wystąpienia jakichkolwiek objawów niepożądanych przerwać zażywanie i skontaktować się z lekarzem.
Niektóre antybiotyki, wyjaławiając organizm, powodują osłabienie pracy układu odpornościowego na krócej, inne na dłużej – nawet do sześciu tygodni. Niestety, nie ma na to lekarstwa. Po kuracji antybiotykami trzeba się liczyć z tym, że odporność zawsze będzie nieco słabsza. Dlatego lepiej w tym czasie wstrzymać się z zabiegami, angażującymi układ odpornościowy, np. nie szczepić się przeciwko grypie.
- Probiotyk zażywajmy dwie godziny po wzięciu antybiotyku. Zażyty za wcześnie zostanie przez antybiotyk unieczynniony!
- Antybiotyki popijajmy niegazowaną i niezbyt gorącą wodą. Nie łączmy ich z sokami owocowymi, mocną herbatą, kawą, mlekiem czy alkoholem, bo może dojść do niebezpiecznych skutków ubocznych.
- Podczas terapii antybiotykami warto zaplanować lekkostrawną dietę. Leki obciążają wątrobę, więc trzeba ją oszczędzać. Warto też rzadziej sięgać po potrawy drażniące przewód pokarmowy, np. czosnek, cebulę, ostre przyprawy.
- Antybiotyki gorzej wchłaniają się także, jeśli w żołądku jest białko, np. nabiał czy białko jaj. Białko związuje sok trawienny, lepiej więc zażyć lek po dwóch godzinach od posiłku
- Przed kuracją antybiotykiem warto przeczytać ulotkę i zalecenia jego przyjmowania. Niektóre antybiotyki trzeba bowiem brać na pusty żołądek ze względu na to, że są wchłaniane dopiero po przepracowaniu przez kwas żołądkowy.
- Przy antybiotyku nie łykajmy preparatów witaminowo-mineralnych, zwłaszcza wapnia, żelaza czy węgla aktywowanego. Środki te zakłócają wchłanianie antybiotyków z przewodu pokarmowego.