Reklama

Jak odróżnić przeziębienie od grypy?

Okres jesienno-zimowy i przedwiośnie to sezon na przeziębienia i grypę. Z badań wynika, że najczęściej dokucza nam przeziębienie (85,7 proc.), nieżyt nosa (54 proc.) lub grypa (50,3 proc.). Niepokoi fakt, że aż 91 proc. Polaków przychodzi do pracy mimo objawów choroby. Tymczasem nieleczona grypa wiąże się z poważnymi powikłaniami, a chorzy zarażają osoby z najbliższego otoczenia. Poniżej dowiesz się jak odróżnić grypę od zwykłego przeziębienia.

Okres jesienno-zimowy i przedwiośnie to sezon na przeziębienia i grypę. Z badań wynika, że najczęściej dokucza nam przeziębienie (85,7 proc.), nieżyt nosa (54 proc.) lub grypa (50,3 proc.). Niepokoi fakt, że aż 91 proc. Polaków przychodzi do pracy mimo objawów choroby. Tymczasem nieleczona grypa wiąże się z poważnymi powikłaniami, a chorzy zarażają osoby z najbliższego otoczenia. Poniżej dowiesz się jak odróżnić grypę od zwykłego przeziębienia.

Przeziębienie to nie grypa

Oba schorzenia posiadają podobieństwa, ale i poważne różnice. Przeziębienie rozwija się powoli, kilka dni. Temperatura ciała rzadko przekracza 38ºC. Chorego męczy katar (początkowo wodnisty, po kilku dniach gęstniejący), kaszel (mokry), ból gardła, czasem zatok. Objawom towarzyszy mocne zmęczenie i osłabienie.

Grypa atakuje nagle, „zwalając” z nóg

Towarzyszy jej gorączka powyżej 39ºC trwająca 1-2 dni. Chory ma dreszcze, męczy go ból głowy, stawów, mięśni, jest mocno osłabiony. Objawem jest też suchy męczący kaszel, niekiedy z bólem w klatce piersiowej i dusznością. Katar i ból gardła pojawia się rzadko. Czasem grypie towarzyszy ból brzucha lub biegunka.

Reklama

Powikłaniem grypy może być zapalenie płuc, oskrzeli, zatok, a nawet mięśnia serca.

Jak dochodzi do zakażenia?

Do zakażenia grypą dochodzi przez wirusowe zainfekowanie górnych dróg oddechowych. Wirusy dostają się do organizmu drogą kropelkową, przez kaszel lub kichanie, albo bezpośredni kontakt (może to być np. uścisk dłoni).

Chory na grypę zaraża innych 3-5 dni od chwili pojawienia się objawów, a dziecko – nawet 7 dni.

Przeziębienie wywołują różnego typu niezbyt agresywne wirusy, ale też bakterie. Na tę chorobę zapadamy wiele razy w ciągu roku. Wirusy wywołujące grypę są bardzo agresywne i podlegają ciągłym mutacjom. Właśnie dlatego w każdym sezonie opracowywana jest nowa szczepionka.

Przeziębienie i grypę koniecznie trzeba „wyleżeć”

Specjaliści chorób zakaźnych oraz mikrobiolodzy alarmują, by nie stosować antybiotyków do leczenia grypy i lekkiego przeziębienia wywołanego przez wirusy. Jak je rozpoznać, wie każdy lekarz. Przeziębienie i grypę koniecznie trzeba „wyleżeć” w łóżku, pić dużo płynów i pozwolić organizmowi na regenerację, wspierając go odpowiednią dawką witamin i minerałów. Warto sięgnąć po „babcine” sposoby.

Przy wyższej temperaturze pomogą zimne okłady na czoło, przy bólach mięśni – maści przeciwzapalne i rozgrzewanie bolących miejsc. Bolące gardło najlepiej płukać ciepłą wodą z solą morską, pić ciepłe mleko. Męczący katar łagodzą inhalacje.

Bardzo ważna jest higiena

Ważna jest higiena: mycie rąk, używanie jednorazowych chusteczek, kichanie w zgięcie łokciowe, a nie w otwartą dłoń, aby nie roznosić infekcji przez dotykanie różnych przedmiotów, np. klamek.

W przypadku grypy w ciągu 36-48 godzin od pojawienia się objawów lekarz może zadecydować o podaniu leków przeciwgrypowych. Poprzedzą je badania laboratoryjne na obecność wirusa tej choroby.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grypa | przeziębienie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy