Jak rozpoznać autyzm?
Współcześnie nie mówimy już o autyzmie, a raczej o „zaburzeniach ze spektrum autyzmu”. Dotknięte nimi osoby mają przede wszystkim ogromne trudności w komunikacji z otoczeniem i nawiązywaniu więzi społecznych. Wykazują też ograniczone zainteresowania i powtarzalne, schematyczne zachowania. Jak rozpoznać pierwsze objawy autyzmu? Co robić, gdy podejrzewamy go u swojego dziecka? Tego dowiesz się z dalszej części porady.
Objawy zwykle można zaobserwować już we wczesnym dzieciństwie (w pierwszych dwóch latach życia), gdyż znacząco utrudniają one prawidłowy rozwój dziecka. Termin „spektrum” oznacza jednak, że choroba ma różny przebieg.
U jednych dzieci już przed ukończeniem pierwszego roku życia zaznacza się nadmierna fiksacja na określonych przedmiotach, unikanie wzrokowego kontaktu, brak gaworzenia czy interakcji z rodzicami.
U innych objawy mogą być stosunkowo łagodne, pojawiać się dopiero około trzeciego roku życia i ograniczać się np. do dystansowania się od otoczenia, niechęci do przebywania w grupie rówieśniczej czy dzielenia się zabawkami, braku emocjonalnych reakcji i obojętności na bodźce społeczne.
Niestety, wciąż nie wiadomo dokładnie, co wywołuje te zaburzenia. Na pewno dużą rolę odgrywają geny. W przypadku, jeśli na autyzm choruje któreś z rodzeństwa, ryzyko zachorowania u pozostałych dzieci jest 35-krotnie wyższe, niż w ogólnej populacji. Większość chorych nie ma jednak w rodzinie nikogo, kto cierpiałby na takie zaburzenia.
Chłopcy chorują statystycznie cztery, pięć razy częściej niż dziewczynki, ale ta przewaga może wynikać i z faktu, że u nich autyzm częściej przejawia się agresją i pobudzeniem, podczas gdy u dziewczynek może wyglądać po prostu jak ciągła „nieobecność duchem” i długo pozostawać nierozpoznany. Należy podkreślić, że nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że autyzm może być efektem szczepień. To jedynie zbieżność czasowa: większość szczepionek jest podawana dzieciom w pierwszych dwóch latach życia i w tym samym czasie ujawniają się zaburzenia autystyczne.
Takie dzieci często reagują nieadekwatnie do sytuacji. Nawet lekki dotyk może wywołać płacz, jakby ktoś je uderzył. Nie znoszą pewnych smaków, wrażeń dotykowych i dźwięków. U jednego na czworo dzieci z autyzmem problemem są powtarzające się napady drgawek. Najlepiej czują się w znanym, przewidywalnym otoczeniu.
Chcą zawsze jeść to samo, chodzić do szkoły dokładnie tą samą drogą.
Zmiana rozkładu dnia czy przestawienie zabawek może wywołać u nich silny stres i prowadzić do wybuchów gniewu. Umieszczenie dziecka w nowym otoczeniu może być przyczyną jego głębokiej frustracji lub napadu agresji – także skierowanej przeciwko sobie.
Najważniejsze to właściwe dawkowanie bodźców wspierających rozwój oraz ćwiczenia rehabilitacyjne, poprawiające m.in. zdolności językowe, interpersonalne czy skupienie uwagi – przynajmniej 25 godzin w tygodniu.
W szkole – zapewnienie dziecku indywidualnego asystenta lub praca w małych grupach. Ważne jest usystematyzowanie dnia chorego: rutyna daje poczucie bezpieczeństwa.
Niektórym dzieciom pomaga specjalna dieta eliminacyjna, prowadzona pod nadzorem specjalisty.