Jak sobie pomóc, gdy często boli nas kręgosłup?

Choć wiele z nas nie przepada za ćwiczeniami, gdy zaczynają boleć plecy, nie ma rady - trzeba się przemóc!

Ale najpierw trzeba zrobić prześwietlenie kręgosłupa, by sprawdzić, czy nie mamy zmian zwyrodnieniowych, które bywają przeciwwskazaniem (o tym decyduje lekarz). Potem można budować tzw. gorset mięśniowy, czyli wzmacniać mięśnie trzymające kręgosłup w pionie, bo to najprostszy sposób, by zapobiegać jego schorzeniom. Wzmacniamy kluczowe mięśnie:

Połóż się na plecach, unieś nogi i rób nożyce - na zmianę po 10 s pionowe i poziome (pomiędzy nimi rób 5 s przerwy). Powtórz 3 razy.

Połóż się na brzuchu na podłodze, ręce spleć z tyłu głowy. Powoli podnoś górną część ciała (niezbyt wysoko!) i równie powoli opuszczaj. Zrób 3 razy po 15 uniesień (z przerwami po 7 sekund).

Stań przy krześle (złap się oparcia). Jedną nogę podnoś powoli 15 razy w bok (do ok. 45 st.). Zrób 3 serie na każdą nogę z odpoczynkami po 5 sekund. To samo ćwiczenie zrób z każdą nogą do tyłu (ile dasz radę, ale by czuć mięśnie pośladków). Z czasem nie będziesz musiała trzymać się krzesła, by zachować równowagę. Będzie to znaczyło, że mięśnie się wzmocniły.

Przedmioty z ziemi (nawet niezbyt ciężkie) podnoś siłą mięśni nóg. Nie zginaj się więc do nich w pałąk (pochylając się), ale podnoś je jak ciężarowcy sztangę - na ugiętych nogach, najlepiej kucając.

Podobnie rób, kiedy schylasz się nad wanną, żeby umyć włosy. Nie stawaj przy niej pochylona, ale klękaj jak najbliżej wanny i tak je myj.

Gdy zmywasz naczynia lub prasujesz, stawiaj jedną nogę na niskim stołeczku (przy zmywaniu nogę oprzyj od dno szafki pod zlewem). Zmieniaj nogi co 5 min.

Siadając na fotelu czy kanapie, siadaj jak na krześle, czyli zawsze przysuwaj pupę jak najbliżej oparcia (pod odcinek lędźwiowy możesz też włożyć małą poduszkę). Jeżeli przez dłuższy czas oglądasz telewizję, głowa także powinna mieć podparcie na wysokości karku. Szukamy innych rozwiązań Gdy powyższe metody nie pomagają, idź do lekarza, bo może:

Masz alergię lub nietolerancję pokarmową. Przyczyną bólu pleców może być bowiem tzw. alergiczne uwrażliwienie mięśni. Wówczas konieczne może się okazać przestrzeganie przez dłuższy czas diety (np. odstawienie glutenu).

Potrzebujesz rehabilitacji. Najprostszą jej formą są masaże (trzeba wziąć serię przynajmniej 10 masaży). Na rehabilitacji dostaniesz też instrukcję, jak powinnaś ćwiczyć. Być może w twoim przypadku pomocne będą ćwiczenia ze specjalną taśmą albo z piłką.