Jak zapobiec grzybicy pochwy
Tę chorobę wywołują drożdżaki – mikroby, które żywią się cukrem. Kto ma skłonność do zakażeń grzybiczych, powinien stosować specjalną dietę.
Grzybicą okolic intymnych najłatwiej zarazić się podczas letnich wakacji. Czasem wystarczy w mokrym kostiumie usiąść na leża- ku, na którym wcześniej leżał ręcznik osoby zakażonej, albo na brzegu basenu.
Ze skłonnością do tego typu chorób można sobie jednak poradzić, stosując się do zasad diety przeciwgrzybicznej. Warto poznać jej zasady
Węglowodany przyczyniają się do rozwoju grzybicy. Choć nie da się całkowicie zrezygnować z ich spożywania (potrzebujemy ich do życia, tak samo jak drobnoustroje odpowiedzialne za grzybicę), możemy przynajmniej wyeliminować cukry proste, które są ulubioną pożywką grzybów.
Jeśli więc infekcje nawracają, warto pomyśleć o zmianie diety. Przede wszystkim usuń z diety wszelki cukier. Nie jedz słodyczy, nie pij słodzonych napojów. Czytaj etykiety produktów – cukier możesz znaleźć w serkach, jogurtach, sosach, a nawet w musztardach.
Ogranicz ilość owoców w jadłospisie. Zupełnie zrezygnuj z soków – także tych świeżo wyciskanych. Nie jedz owoców suszonych, a także świeżych o wysokiej zawartości cukru, czyli m.in.: bananów, pomarańczy, gruszek, śliwek, czereśni, winogron.
Wyrzuć z diety wszelkie produkty z białej mąki (pieczywo, makarony), a przede wszystkim unikaj mąki pszennej (także tej z pełnego przemiału). Pamiętaj, że mąka często jest wykorzystywana jako zagęstnik do zup i sosów. Sprawdzaj również, czy dodatku produktów zbożowych nie zawierają przetwory mleczne, takie jak jogurty czy serki smakowe.
Na rozwój grzybic jesteśmy szczególnie narażeni w okresach, gdy w naszym organizmie jest za mało bakterii kwasu mlekowego. Potrzebujemy tych substancji, by skutecznie się bronić przed atakiem grzybic.
Niedobór bakterii kwasu mlekowego może nas dotknąć np. po kuracji antybiotykami, ponieważ środki te niszczą wszelkie bakterie. W trakcie leczenia giną więc nie tylko drobnoustroje chorobotwórcze, ale i wszystkie inne. Bakteriom kwasu mlekowego nie sprzyjają również choroby układu pokarmowego.
Nasza flora bakteryjna jest też niszczona przez alkohol, nikotynę, leki hormonalne (np. tabletki antykoncepcyjne), przewlekły stres, a także dietę zawierającą dużo tłuszczów zwierzęcych oraz ostrych przypraw.
Jeśli chcesz wesprzeć swój system odpornościowy, dostarczając sobie znanych z grzybobójczych właściwości bakterii kwasu mlekowego, musisz wiedzieć, że: „dobre” bakterie znajdziesz w fermentowanych produktach mlecznych, czyli kefirach, jogurtach i zsiadłym mleku. Nie żałuj sobie kwaszonej kapusty i kiszonych ogórków. Podczas kiszenia powstają bakterie kwasu mlekowego.
Twoja dieta powinna też obfitować w tzw. prebiotyki, czyli składniki stymulujące powstawanie potrzebnej flory jelitowej w jelitach. Należą do nich przede wszystkim skrobia i błonnik pochodzenia roślinnego, które są pożywką dla bakterii kwasu mlekowego. Znajdziesz je m.in. w płatkach owsianych i cykorii oraz w ziemniakach.
Grzybicy możemy zapobiegać, nie tylko stosując dietę, ale także unikając błędów higienicznych. Według lekarzy bowiem, choć większość z nas wie, że właściwa higiena zapobiega infekcjom, to nie każdy ma świadomość tego, jaka higiena jest właściwa.
Za nawracające infekcje odpowiadać może zbyt częste mycie okolic intymnych. Jeśli robisz to kilka razy dziennie, używając przy tym zwykłego pachnącego mydła kosmetycznego, stwarzasz drobnoustrojom znakomite warunki do rozwoju. Niszczysz w ten sposób naturalną florę bakteryjną, co sprawia, że jeśli zetkniesz się z drobnoustrojami wywołującymi grzybicę, będą one miały ułatwione zadanie.
Do mycia intymnych miejsc należy używać specjalnych płynów do higieny intymnej. Powinny one mieć nie tylko kwaśne pH, ale także zawierać bakterie kwasu mlekowego. Możesz też używać przegotowanej wody z naparem z kwiatów nagietka, który ma właściwości przeciwgrzybiczne (dwie łyżki ziół zalewamy szklanką wrzątku, odstawiamy na 20 minut i rozcieńczamy w dwóch litrach ciepłej przegotowanej wody).
Po umyciu zawsze bardzo dokładnie się wycieraj (wilgoć to prawdziwy raj dla drożdżaków). Najlepiej używaj do tego jednorazowych ręczników papierowych.
W przeciwgrzybicznej profilaktyce bardzo istotna jest także bielizna, jaką nosisz. Jeśli chcesz się uchronić przed przykrymi objawami tej choroby, nie noś bielizny uszytej z tworzyw sztucznych. Najzdrowsze są majtki bawełniane, możesz też zdecydować się na jedwabne – ważne, by materiał, z którego są uszyte, przepuszczał powietrze i dobrze wchłaniał wilgoć.
Objawy grzybiczego zakażenia pochwy są na tyle charakterystyczne, że zazwyczaj nie trzeba robić badań, by rozpoznać tę chorobę. Należą do nich:
• wydzielina z pochwy: mlecznobiała, żółtawa albo zielonkawa, o grudkowatej konsystencji i charakterystycznym ostrym zapachu,
• swędzenie albo pieczenie okolic intymnych; przypadłość nasila się w wysokiej temperaturze, np. w czasie kąpieli albo w saunie,
• zaczerwienienie i opuchnięcie warg sromowych albo inne zmiany w ich wyglądzie (np. pęknięcia).
Mogą też (choć nie muszą) pojawić się inne nieprzyjemne symptomy:
• częste oddawanie moczu i uczucie nie do końca opróżnionego pęcherza,
• ból w podbrzuszu,
• ból, który pojawia się podczas stosunku.
Jeśli lekarz nie jest pewien diagnozy, kobieta dostaje zwykle skierowanie na badanie wymazu z pochwy, które potwierdzi zakażenie albo je wykluczy. Leczenie grzybicy pochwy polega na stosowaniu środków przeciwgrzybicznych dopochwowo (kremów, maści albo globulek). Tylko w nielicznych przypadkach podaje się doustne leki przeciwgrzybiczne.
Przy objawach wskazujących na grzybicę pochwy dobrym pomysłem jest przycięcie włosów łonowych. Po pierwsze, dlatego, że gdy są one za długie, mogą podrażniać okolice intymne i nasilać objawy. Po drugie, gęsty zarost ułatwia utrzymywanie się wilgoci, która jest naturalnym środowiskiem dla grzybów.
Tekst: Katarzyna Basińska