Reklama

Jak zdrowo przeżyć wakacje...

Wakacje w pełni. Warto wrócić z nich wyłącznie z dobrymi wrażeniami, więc przypominamy, jakie zasady w tym pomagają.

Pij w samolocie

Zakrzepica żył głębokich może pojawiać się u osób odwodnionych, które siedzą lub leżą nieruchomo przez długi czas - na przykład pasażerów samolotu. Warto napić się przed odlotem, korzystać z roznoszonych przez obsługę samolotu napojów (bezalkoholowych) i poruszać nogami. Po konsultacji z lekarzem można też wziąć aspirynę czy założyć skarpetki lub pończochy uciskowe.

Pij z pewnego źródła

W wielu krajach nawet do mycia zębów lepiej użyć przegotowanej wody - ta z kranu nie jest bezpieczna. Wskazana jest woda przegotowana (niektórzy wożą własny czajniczek elektryczny), filtrowana lub butelkowana. Niestety, często uliczni handlarze napełniają ponownie puste butelki. Wodę gazowaną trudno jest w ten sposób podrobić. Znakomitym napojem jest sok z kokosa.

Reklama

Uniknij "zemsty faraona"

Biegunka podróżników, pasożyty, cholera, żółtaczka typu A. Inaczej mówiąc choroby brudnych rak. Naszych albo kucharza. Jeśli nie można umyć rąk wodą z mydłem, pomocny jest odkażający żel z alkoholem. Sałatki w podrzędnych barach, lody przygotowane w niehigienicznych warunkach, surowe "owoce morza", kostki lodu z wody z kranu czy innego niepewnego źródła - wszystko to może być przyczyną zatrucia lub choroby pasożytniczej. Jeśli owoce, to takie, które można obrać ze skórki (na przykład banany, cytrusy), jeśli warzywa - to ugotowane, upieczone czy usmażone. Żywność generalnie powinna być świeżo poddana obróbce termicznej.

Nie chodź boso - poza piaszczystą plażą

To banał, ale prawdziwy - buty chronią stopy przed skaleczeniami i pasożytami. Pamiętajmy, że nawet do brodzenia przy brzegu morza lepiej zakładać specjalne buty do wody - można nadepnąć na jeżowca, jadowitą rybę czy starą puszkę. Buty nie mogą ocierać - otarcie bywa początkiem uogólnionych infekcji, zwłaszcza w gorącą pogodę. Chodzenie w klapkach po trudnym terenie to proszenie się o kłopoty, nawet jeśli takie właśnie obuwie noszą andyjscy czy himalajscy tragarze.

Wystrzegaj się mętnej wody

Brodzenie i pływanie w stojącej wodzie lub wolno płynących rzekach tropików to okazja do poznania na własnej skórze wielu skądinąd ciekawych schorzeń, nie tylko pasożytniczych.

Szczepionki!

W wielu krajach obowiązkowe jest szczepienie przeciwko żółtej gorączce. Niezależnie od celu podróży warto zaszczepić się przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B oraz durowi brzusznemu i tężcowi. Na malarię niestety nie ma szczepionki - trzeba profilaktycznie brać leki (niektóre z nich wchodzą w reakcję z alkoholem). Na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych dostępne są informacje, w których krajach wjeżdżających obowiązują konkretne szczepienia. Przed wyjazdem warto to sprawdzić, bo albo do docelowego kraju nie wjedziemy, albo zaboli to naszą kieszeń, a w niektórych krajach możemy ryzykować zaszczepieniem się nie do końca prawidłowym preparatem na granicy.

Ubezpiecz się

Koszt niewielki, zwłaszcza w porównaniu z możliwym rachunkiem za zagraniczne leczenie. Warto wiedzieć, że standardowe ubezpieczenia w ramach wyjazdów zorganizowanych często nie wystarczą na pokrycie rachunku za pomoc medyczną, a karta EKUZ nie gwarantuje medycznego transportu lotniczego. Ten zaś może być naprawdę drogi. (PAP Life)

autor: Paweł Wernicki

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy