Kto powinien uważać na zieloną herbatę?
Zielona herbata uchodzi za zdrowy, orzeźwiający napój chroniący przed wieloma chorobami, stanowiący dużo bardziej wartościową alternatywą dla herbaty czarnej. Choć zalety zielonego napitku można mnożyć, nie każdy powinien się nią delektować.
Polifenole, silne antyutleniacze zawarte w zielonej herbacie, choć dobroczynnie działają na organizm konsumenta, równocześnie wywierają niekorzystny wpływ na przewód tętniczy serca płodu, który może zamknąć się przedwcześnie, tym samym tracąc drożność. Z tego względu wypijanie dużych jej ilości jest niewskazane ciężarnym.
Polifenole w dużych ilościach znajdują się też m.in. w winogronach, granatach, czerwonych i fioletowych ziemniakach. Produkty te nie powinny codziennie gościć na talerzach kobiet w ciąży, choć zjadane "od święta" nie powinny spowodować szkód w sercu dziecka.
Podobnie z herbatą - jeśli przyszła mama okazjonalnie sięgnie po szklankę tego napoju z pewnością nie zaszkodzi rozwijającemu się dziecku, ale częstsze raczenie się nim może mieć już poważne konsekwencje.
Zielona herbata nie jest też wolna od kofeiny, która jest zalecana ciężarnym i mamom karmiącym. Te ostatnie także nie powinny przekraczać dawki dwóch filiżanek dziennie.
Przyszłe i młode mamy mogą bezpiecznie pić herbatę rooibos, pod warunkiem, że w jej składzie nie ma dodatków ziół niezalecanych dla nich.
***
#POMAGAMINTERIA
Zróbmy małym pacjentom prezent na Dzień Dziecka
W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, na II piętrze, w budynku najbardziej oddalonym od wejścia, znajduje się mały oddział - Oddział Przeszczepiania Komórek Krwiotwórczych z sześcioma izolatkami. To tutaj trafia część dzieci chorych na nowotwory, żeby skorzystać z - czasami ostatniej - szansy powrotu do zdrowia i życia. Stowarzyszenie Koliber prowadzi zbiórkę, by z okazji Dnia Dziecka podarować małym pacjentom - nie zabawki, bo ich tam nie mogą mieć - ale m.in. nowe materace i pościel. Sprawdź szczegóły >>>