Leczymy ospę wietrzną
Czy wiesz, jak według najnowszych zaleceń postępować z maluchem chorym na wiatrówkę? Jeśli nie, koniecznie sprawdź, co radzi nasz ekspert. W ostatnich tygodniach notuje się coraz więcej przypadków tej choroby.
Wiatrówką, gdyż tak też potocznie nazywana jest ospa, dzieci najczęściej zarażają się wiosną. Chorobę wywołuje wirus (Varicella- -zoster - VZV). Przenosi się on łatwo drogą kropelkową podczas bezpośredniego kontaktu z zakażoną osobą oraz, co znalazło odzwierciedlenie w nazwie choroby, wraz z prądem powietrza (potrafi frunąć nawet kilkanaście metrów!).
Każde dziecko przechodzi ospę inaczej. Niektóre maluchy mają niewielkie objawy i zaledwie kilka krostek, u innych pojawiają się setki wykwitów i wysoka gorączka, trwająca kilka dni. Jak zatem pielęgnować chorego malca, by szybko przynieść mu ulgę i zapobiec ewentualnym powikłaniom?
- Przede wszystkim trzeba słuchać lekarza. Wiele obiegowych opinii, które funkcjonują od lat i dotyczą leczenia oraz pielęgnacji chorego na ospę dziecka, w ogóle się nie sprawdza. Przykładem jak choćby tak popularne smarowanie krostek pudrowymi papkami - mówi dr Barbara Gierowską-Bogusz, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Sprawdź więc, jak obecnie - zdaniem specjalistów - powinno się dbać o malca, który ma ospę.
Już na dzień-dwa przed wystąpieniem typowych objawów wiatrówki, czyli pojawieniem się pierwszych pęcherzyków, dziecko może źle się czuć, mieć lekki katar i podwyższoną temperaturę.
- U niektórych maluchów w początkowym etapie choroby występują także bóle głowy, mięśni, wysoka gorączka oraz niepokój - ostrzega dr Gierowska-Bogusz. - Zdarza się również, że dzieci skarżą się na bóle brzuszka lub mają biegunkę - dodaje nasz redakcyjny ekspert. Jednoznacznym sygnałem, świadczącym o tym, że brzdąc cierpi na ospę, jest jednak pojawienie się na skórze krostek, wypełnionych płynem surowiczym.
Swędząca wysypka najpierw występuje na brzuchu i plecach, potem na twarzy, ramionach, udach, głowie oraz błonach śluzowych (w okolicy powiek, w jamie ustnej i na narządach płciowych). - Na skórze dziecka wykwitają czerwone plamki i grudki, które po kilku godzinach wypełniają się surowiczym płynem - wyjaśnia specjalista.
- Pęcherzyki te łatwo pękają, czasem nawet samoistnie. Po 2-3 dniach płyn mętnieje i wtedy zamieniają się one w krosty. Te zaś po tygodniu pokrywają się strupami, które odpadają po ok. 2-3 tygodniach. Pozostałe po nich przebarwienia ustępują nawet do kilku tygodni później, na ogół nie zostawiając żadnych śladów - wyjaśnia pediatra.
Pęcherzyki pojawiają się na ciele dziecka w kilku bądź kilkunastu kolejnych rzutach. Kiedy jedne krostki przysychają, obok nich tworzą się nowe. - Chory malec może więc mieć na ciele jednocześnie i czerwone plamki, i pęcherzyki wypełnione surowiczym płynem, i przysychające strupki. Kolejnemu rzutowi wysypki u szkraba towarzyszy zazwyczaj wysoka temperatura. U niektórych dzieci gorączka może sięgać nawet 40°C - ostrzega nasz ekspert.
Nawet jeżeli wydaje ci się, że wiesz, jak postępować z dzieckiem chorym na ospę wietrzną, jeśli podejrzewasz, że twój maluch ma wiatrówkę, nie czekaj, tylko wezwij lekarza do domu (w przychodni dziecko zarazi innych!). Specjalista postawi właściwą diagnozę, odnotuje chorobę właściwym wpisem do książeczki zdrowia, oceni, na jaką postać schorzenia cierpi malec i doradzi ci, jak właściwie z nim postępować.
Jeśli ospa przebiega lekko, podstawowym zadaniem będzie wysuszanie krostek na skórze i łagodzenie świądu. Gdy jednak swędzenie okaże się wyjątkowo dokuczliwe, lekarz może zalecić dziecku leki przeciwhistaminowe (np. Clemastin), które złagodzą świąd, oraz uspokajające (np. Hydroksyzynę), aby maluch mógł spokojnie spać.
Jeśli malec ma wysoką gorączkę, możesz podać mu preparaty przeciwzapalne i przeciwgorączkowe zawierające paracetamol (np. Panadol, Calpol). W przypadku ospy, nie stosuj jednak żadnych okładów schładzających, gdyż opóźnia to wysychanie pęcherzyków. W sytuacji, gdy choroba będzie miała poważniejszy i cięższy przebieg, lekarz może przepisać maluchowi leki antywirusowe (hamujące namnażanie wirusa), np. Heviran.
Chory na ospę brzdąc powinien spędzić w domowej izolatce około dwóch tygodni. Po pierwsze, aby nie zarażał innych zaś po drugie - aby sam nie złapał innej, groźnej infekcji.
Zakaz kąpieli i smarowanie krostek wysuszającymi białymi papkami lub gencjaną jeszcze do niedawna były najpopularniejszymi sposobami leczenia ospy. - Rzeczywiście najważniejsze podczas choroby jest, by krostki jak najszybciej przyschły, a dziecko ich nie rozdrapywało - mówi pediatra.
Jednak smarowanie papkami, poza chwilową ulgą, przynosi dziecku więcej szkody niż pożytku. - Pod warstwą papki bakterie znajdujące się na ciele mają bowiem idealne warunki do namnażania się, co często prowadzi do groźnych bakteryjnych zapaleń skóry, które niestety wymagają leczenia w szpitalu - dodaje ekspert. Polecane obecnie metody leczenia oraz pielęgnacji maluchów przechodzących ospę są wyjątkowo proste.
- Dziecko chore na ospę nie tylko powinno, ale wręcz musi być kąpane - i to najlepiej dwa razy dziennie - mówi dr Gierowska-Bogusz. Kąpiel powinna być krótka. Do wody dobrze jest dodać roztwór nadmanganianu potasu, który odkaża skórę i wysusza krostki. Można też użyć zwykłego mydła odkażającego.
- Po umyciu dziecka, jedynie delikatnie osuszamy skórę. Wysypki absolutnie niczym nie smarujemy - radzi nasz redakcyjny ekspert. Zmiany na skórze można też spryskiwać preparatem odkażającym, który nie zawiera alkoholu, np. Octeniseptem lub Prontosanem.
Najpoważniejszą dolegliwością w początkowych dniach ospy jest silny świąd. Maluchowi trudno wytłumaczyć, że nie powinien się drapać, gdyż może to doprowadzić do powstania na jego skórze szpecących blizn. Jest jednak kilka sprawdzonych sposobów, które pomogą dziecku przetrwać najtrudniejsze chwile. Oto one:
● letnia kąpiel - krótki prysznic w niezbyt ciepłej wodzie doraźnie złagodzi dokuczliwy świąd skóry
● domowa płukanka - jeżeli malec ma wysypkę w buzi, ulgę przyniesie mu płukanka z dodatkiem sody oczyszczonej. Do szklanki przegotowanej, letniej wody dodaj płaską łyżeczkę sody i wymieszaj
● ciepła nasiadówka - ukoi pieczenie w okolicach narządów płciowych. Do miski z ciepłą wodą dodaj napar z rumianku (o ile szkrab nie jest na niego uczulony) i zachęć malca, aby na kilkanaście minut usiadł pupą w roztworze.
Aby krostki na skórze szybko się goiły i mniej swędziały, smyk powinien być ubrany w cienką pidżamkę z naturalnej tkaniny, najlepiej z bawełny. Należy zmieniać ją od razu po zapoceniu.
Pościel brzdąca trzeba prać co 2-3 dni. Dzięki temu można zapobiec powikłaniom z powodu zakażeń bakteryjnych skóry
Tak. Najpewniejszym sposobem zapobiegania ospie jest podanie malcowi szczepionki. Koszt jednej dawki to ok. 180 zł. Szczepić można maluchy powyżej 9. miesiąca życia. Obecnie eksperci rekomendują podanie dwóch dawek preparatu. Szczepionkę można też połączyć z preparatem przeciwko śwince, odrze oraz różyczce.
Nie! Stosowanie podczas ospy wietrznej preparatów z ibuprofenem wielokrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia u dziecka infekcyjnych powikłań (np. zapalenia skóry). Dlatego podczas ospy eksperci zalecają podawanie gorączkującym maluchom wyłącznie leków zawierających paracetamol.
Wielu rodziców jest przekonanych, że im szybciej maluch przechoruje ospę, tym lepiej, bo w dzieciństwie chorobę przechodzi się łagodniej. Dlatego też swoje zdrowe pociechy kontaktują z chorymi podczas tzw. ospowych party. Zdecydowanie odradzam tego rodzaju praktyki. Wbrew powszechnym opiniom ospa to choroba, która bardzo wyniszcza organizm. Może też spowodować groźne powikłania. Dlatego warto zrobić wszystko, by brzdąc na nią w ogóle nie zachorował.
Konsultacja: lek. med. Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Tekst: Magdalena Kowalska-Sokołowska