Reklama

Leniwi śpią dłużej

Regularna aktywność fizyczna wcale nie sprawia, że śpimy dłużej. Wręcz przeciwnie - po aktywnym dniu śpimy krócej.

Najnowsze badania wykazały, że całkowity czas snu wzrastał średnio o 42 minuty, jeśli badani nie zmęczyli się zbytnio w ciągu dnia. Co więcej, wbrew powszechnie panującej opinii, aktywność fizyczna nie miała wpływu na jakość snu.

Autor badań dr Arn Eliasson twierdzi, że rezultaty badań były dla niego zaskoczeniem. - Od dawna podkreśla się, że aktywność fizyczna poprawia sen. Nasze badania nie potwierdziły tej tezy. Mała aktywność fizyczna sprawia, że sen jest dłuższy i lepszy - mówi dr Eliasson.

Badacze oczekiwali również, że osoby, których sen trwał ponad sześć godzin, będą bardziej skłonne do wysiłku fizycznego następnego dnia. Paradoksalnie, okazało się, że bardziej wypoczęte osoby następnego dnia były mniej aktywne i spalały mniej kalorii.

Za możliwą przyczynę dr Eliasson uważa typ osobowości. Osobowości typu A (osoby ambitne i aktywne) mogą przejawiać zwiększoną czujność w nocy i z tego powodu spać krócej. Natomiast mniej aktywne osobowości typu B mogą nie mieć żadnych problemów ze snem.

Inną możliwą przyczyną jest - według naukowca - stres, pod którego wpływem żyjemy szybciej i jesteśmy bardziej aktywni, a który jednak zakłóca nasz sen.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: aktywność fizyczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy