Mała czarna dba o zdrowie oczu

Większość z nas każdego dnia przez kilka godzin wytęża wzrok, np. za kierownicą samochodu, przed monitorem komputera. Również kiedy odpoczywamy, nasze oczy często pozostają zapracowane, np. gdy oglądamy telewizję lub czytamy książkę.

Okazuje się, że takie nadmierne eksploatowanie narządu wzroku może doprowadzić do tzw. zespołu suchego oka. Głównym objawem schorzenia są: swędzenie, pieczenie i obrzęk powiek oraz uczucie piasku pod nimi. Lekarze zalecają nam stosowanie kropli nawilżających gałkę oczną, tzw. "sztucznych łez", a także... picie kawy.

"kawoszy" występuje zwiększona produkcja łez. Dla oczu to bardzo dobrze! Łzy nawilżają gałki i przez to przyczyniają się do złagodzenia dolegliwości wywołanych przez zespół suchego oka. Ponad to oczyszczają oczy z ciał obcych i drobnustrojów, które mogłyby wniknąć w rogówkę, powodując infekcję.

Dzięki swojemu składowi chemicznemu łzy mają również działanie antybakteryjne, przeciwgrzybicze i przeciwwirusowe. Są też nośnikiem substancji odżywczych dla oczu.

Ale picie kawy ma pozytywny wpływ nie tylko na narząd wzroku. Wiadomo, że do pewnego stopnia może chronić przed rozwojem cukrzycy typu 2, a to dzięki temu, że w napoju zawarty jest kwas chlorogenowy. Zwiększa on wrażliwość komórek na insulinę i spowalnia wydzielanie glukozy do układu krwionośnego po posiłku.

Natomiast dobrze wszystkim znany składnik kawy, kofeina, to nie tylko skuteczny "pobudzacz" w chwilach znużenia, ale także obrońca przed niektórymi nowotworami, np. rakiem wątroby i jelita grubego. Kofeina posiada również właściwości moczopędne, rozszerzające oskrzela, zwiększające wydzielanie kwasu żołądkowego i przyspieszające metabolizm.

Jednak w spożyciu kawy zachowaj umiar, bo nawet najzdrowszy produkt można przedawkować. Według zaleceń brytyjskich specjalistów, bezpieczna, dzienna dawka kofeiny to 300 mg, co odpowiada 3 filiżankom napoju. Większa ilość grozi nerwowością, drżeniem mięśni, zaburzeniami oddychania i kłopotami ze snem.