Menopauza: Jak złagodzić pierwsze objawy
Dolegliwości klimakterium bywają uciążliwe. Ale większość można osłabić i odzyskać komfort życia.
Klimakterium zaczyna się dwa, trzy lata przed menopauzą, czyli twoją ostatnią w życiu miesiączką. Trwa jeszcze przynajmniej kilka lat po niej. W sumie, to okres 4-5 lat, w którym praca jajników ustaje.
Cykle są coraz krótsze, np. miesiączka pojawia się co 3 tygodnie lub przeciwnie – co 40-60 dni. Czasem cykle powracają jeszcze do normalnej długości, a potem znowu się wydłużają albo skracają. Krwawienia nie kończą się po kilku dniach, tak jak do tej pory, lecz utrzymują się nawet 14 dni.
Często są albo długie i skąpe, albo krótkie i obfite. U Polek ostatnia miesiączka występuje zwykle między 45. a 55. rokiem życia.
Wahania hormonalne powodują nadwrażliwość emocjonalną. Brak ci cierpliwości, łatwo się irytujesz, wpadasz w gniew. Niezależnie od okoliczności i pory roku dopada cię depresyjny nastrój i ogólne zniechęcenie.
Wiele z tych objawów złagodzą zioła. Preparaty z dziurawcem zmniejszą rozdrażnienie. Zawarta w nim hiperycyna działa jak naturalny antydepresant. Z kolei melisa doskonale likwiduje napięcie nerwowe i szybkie (nieregularne) bicie serca, czyli palpitacje, które często towarzyszą menopauzie.
Zmień tempo życia: Możliwości twojego organizmu są teraz inne, więc dostosuj do nich swoją aktywność i zwolnij nieco tempo życia. Ograniczaj stresujące cię sytuacje i szukaj sposobów na rozładowywanie napięcia.
Najzdrowsza jest aktywność fizyczna, ale taka, którą lubisz. Nie musisz ćwiczyć! Tańcz, spaceruj, zwiedzaj na rowerze okolice.
Możesz przejść przez okres przekwitania, zachowując ładną sylwetkę. To nieprawda, że każda kobieta musi w tym okresie utyć. Konieczne są jednak zmiany, bo teraz zmniejszy się zapotrzebowanie energetyczne organizmu i zwolni tempo przemiany materii.
Jedz mniej, a częściej, najlepiej 5 małych posiłków, co 3 godziny. Zrezygnuj z tłustych mięs i wędlin, częściej sięgaj po ryby. Połowę twojego obiadowego talerza powinny zajmować warzywa. Desery jadaj okazjonalnie, a apetyt na coś słodkiego zaspokajaj owocami.
Więcej wapnia: Potrzebujesz teraz więcej tego pierwiastka, czyli 1300 mg dziennie. Młodszym koleżankom wystarczy 1000 mg. Wzmocnisz kości, które w okresie klimakterium stają się słabsze. Jedz więcej produktów mlecznych, by zapobiec osteoporozie. Jeśli nie lubisz lub nie możesz pić mleka, sięgaj po biały ser, jogurty, kefir.
Nagła fala gorąca, zaczerwienienie twarzy, kropelki potu na czole, to dla wielu kobiet najbardziej uciążliwe i krępujące objawy menopauzy. Takie nieprzyjemne „incydenty” pojawiają się nawet wiele razy w ciągu dnia, często w nocy.
Możesz próbować je łagodzić, stosując terapię opartą na hormonach roślinnych. To związki naturalnie występujące w roślinach, np. w soi czy koniczynie łąkowej. Są podobne do prawdziwych estrogenów, czyli żeńskich hormonów płciowych.
Ich działanie jest jednak znacznie słabsze. Przyjmując hormony roślinne, możesz złagodzić niektóre objawy menopauzy. Skuteczność ich działania zależy jednak od indywidualnej zdolności organizmu do ich przetwarzania. Nie wystarczy też sama dieta bogata w produkty sojowe.
Wesprzyj ją preparatami, zawierającymi np. izoflawony sojowe. Kuracja powinna być prowadzona po konsultacji z ginekologiem.
Gdy w twoim organizmie zaczyna brakować estrogenów, skóra staje się coraz cieńsza i nadmiernie wysuszona. To dlatego, że ubywa w niej kolagenu i elastyny, dzięki którym dotychczas zachowywała swoją jędrność i sprężystość.
Ujędrniające kremy i balsamy: Odpowiednio dobrane kosmetyki hamują objawy hormonalnego starzenia się skóry. Nawilżają i pobudzają produkcję kolagenu i elastyny. Aktywne składniki kosmetyków przeznaczonych dla kobiet dojrzałych poprawiają też gęstość skóry, np. Serum modelujące owal twarzy.
Warto pamiętać, że na szybsze starzenie się i wysuszenie skóry wpływ ma też działanie promieni UV. Dlatego w słoneczne dni pamiętaj, by chronić twarz kremem z filtrem SPF 30+.
- Ginekolog skieruje na badania poziomu określonych hormonów we krwi. Konieczne będą oznaczenia FSH (hormonu folikulotropowego), który pobudza dojrzewanie pęcherzyków zawierających komórki jajowe w pierwszej fazie cyklu.
Oznacza się także poziom estradiolu. Podwyższony poziom FSH do wartości powyżej 10-12 jedn. na początku cyklu i obniżony poziom estrogenów oznaczają, że nie dochodzi już do owulacji. Badania najlepiej wykonać w 3-4 dniu krwawienia.
Anna Gumowska
Dr n. med. Grzegorz Południewski ginekolog