Międzynarodowy Dzień Pocałunku: Czym można zarazić się podczas całowania?
Już 28 grudnia świętujemy Międzynarodowy Dzień Pocałunku. To niezwykle przyjemne święto obchodzimy co roku aż cztery razy. Jednak ta przyjemność nie zawsze kończy się dobrze. Jakie są choroby pocałunków, którymi możemy zarazić się podczas tej miłej czynności?
Oczywistym faktem związanym z pocałunkami jest to, że są one niezwykle ważnym elementem każdego związku. Podnoszą one poziom serotoniny w naszym organizmie, więc dzięki nim jesteśmy szczęśliwsi. Skutecznie redukują stres i wzmacniają więzi, a także są dobrym treningiem mięśni twarzy - w trakcie pocałunku bowiem pracuje aż 30 mięśni.
Poza długą listą korzyści płynących z całowania się nie można jednak zapomnieć o mniej przyjemnym aspekcie, czyli chorobach, którymi możemy zarazić się w trakcie całowania.
Podczas pocałunku wraz ze śliną z ust do ust wędrują różne drobnoustroje. Efektem tej wędrówki mogą być choroby. Najczęstszą nieprzyjemnością, jaka może wiązać się z pocałunkiem, jest przeziębienie. Do zakażenia podczas pocałunku dochodzi wówczas, gdy partner ma aktywną infekcję, ponieważ właśnie wówczas wirusów w gardle jest najwięcej. Za takie objawy, jak ból gardła, kaszel, katar czy gorączkę odpowiada ponad 200 wirusów, które przenoszą się drogą kropelkową. Choć do zarażenia nie trzeba wcale pocałunku, to jest on niestety skutecznym sposobem na podzielenie się z partnerem przeziębieniem.
Inną oczywistą nieprzyjemnością, która może wiązać się z pocałunkami, jest opryszczka. Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że aż 3,7 mld ludzi poniżej 50. roku życia, czyli 67 proc. całej światowej populacji, jest zarażonych herpeswirusami HSV-1 i HSV-2 powodującymi opryszczkę twarzy i narządów płciowych. Opryszczką wargową podczas pocałunku można zarazić się wówczas, gdy partner ma na ustach świeże zmiany pęcherzykowe. Nie musi to oznaczać jednak, że zachorujemy od razu, bowiem wirus ten może długo żyć w naszym organizmie w stanie utajenia i "uaktywnić się" dopiero, gdy będziemy w stanie obniżonej odporności.
Znacznie groźniejszą chorobą, którą również możemy zakazić się podczas pocałunków, jest mononukleoza, która zresztą potocznie nazywana jest chorobą pocałunków. Nie bez przyczyny - odpowiedzialny za nią wirus EBV właśnie tą drogą przenosi się najłatwiej. Objawy zakażenia mogą przypominać zwykłe przeziębienie lub anginę, jednak mononukleoza trwa dłużej i towarzyszą jej dodatkowe dolegliwości, m.in. powiększenie wątroby i śledziony czy powiększenie węzłów chłonnych.
Innym, równie groźnym typem chorób, którymi można zarazić się przez pocałunek, są te wywołane przez bakterie i grzyby.
Należy do nich próchnica zębów, którą można zarazić się nie tylko podczas całowania, ale także przez kontakt z przedmiotami, na których jest ślina osoby ciepiącej na próchnicę, czyli np. szczoteczką do zębów, sztućcami i butelkami. Próchnicę powodują bakterie, które odżywiają się cukrem i produkują kwasy niszczące nasze szkliwo.
Do chorób bakteryjnych, którymi możemy zakazić się w trakcie pocałunku należy również angina, która wywołana jest przez przez paciorkowce z grupy A. Co ważne, do zakażenia anginą przez pocałunek może dość nawet wówczas, gdy osoba chorująca nie ma widocznych objawów. Angina nie tylko boleśnie utrudnia przełykanie śliny i powoduje biały nalot na migdałkach, ale nieleczona może doprowadzić do uszkodzenia mięśnia sercowego czy choroby nerek. Nie należy zatem lekceważyć jej objawów i od razu zgłosić się do lekarza.
Zobacz także:
