Nabiał i jego wpływ na organizm
Mleko i jego przetwory to bogate źródło niezbędnych dla organizmu składników odżywczych. Jest stałym gościem na naszych stołach i wydaje się, że wiemy o nim wszystko. Czy aby na pewno? Przypominamy jego zalety.
Mleko to cenne źródło wapnia. Pierwiastek ten odpowiada za kondycję kości i zębów, reguluje pracę układu nerwowego. Ma on wpływ na pracę serca i ciśnienie tętnicze.
Jest w migdałach, orzechach, szpinaku, natce pietruszki, fasoli, grochu, soi, soczewicy, pomarańczach.
Jednak prawdziwą jego skarbnicą jest nabiał. Dla porównania: w 100 g sera żółtego jest 700-900 mg wapnia, a np. w migdałach 250 mg. Co więcej, wapń z nabiału jest przez organizm lepiej wchłaniany niż ten zawarty w ziarnach, warzywach, owocach. Przyswajanie wapnia pochodzącego z produktów roślinnych utrudnia błonnik.
Białko buduje komórki naszego ciała i odnawia je, gdy zostaną uszkodzone. Od jego ilości w diecie zależy siła mięśni, w tym mięśnia sercowego. Białko serów twarogowych jest prawie tak samo wartościowe, jak to z drobiu, ryb i mięsa.
Co więcej, jest go nawet więcej niż w mięsie. Np. w 100 g twarogu 21,2 g białka, a w 100 g wołowej pieczeni 20,9 g. To z nabiału jest łatwo trawione i bardzo dobrze przyswajane.
Są bardzo smaczne, ale ze względu na dużą zawartość tłuszczu kaloryczne: plasterek sera (25 g) to 87 kcal. 2 plasterki pokrywają dzienne zapotrzebowanie na wapń.
Dojrzewające sery mają substancje (tryptofan i fenyloetyloaminy), które działają przeciwdepresyjnie. Pod ich wpływem w mózgu powstaje tzw. hormon szczęścia, serotonina.
W żółtym serze są i inne substancje, poprawiające nastrój. Chrom koi nerwy, łagodzi bóle głowy, uspokaja. Wit. z grupy B łagodzą napięcie, dodają energii, uczestniczą w syntezie serotoniny. Magnez poprawia pamięć, procesy myślenia.
Niektórzy wierzą, że z wiekiem przestajemy produkować laktazę, enzym odpowiedzialny za rozkład cukru mlekowego – laktozę. I że picie mleka powoduje wzdęcia, biegunki, bóle brzucha.
To nieprawda! Zdolność trawienia laktozy nabyliśmy w drodze ewolucji i ponad 90 proc. dorosłych osób może je spożywać bez żadnych przeszkód. Są wprawdzie osoby cierpiące na nietolerancję laktozy (wywołuje biegunki), ale to raczej odstępstwo od normy niż norma.
Tym bardziej, że nawet te osoby często mogą spożywać np. kefiry czy jogurty. Dzięki zawartości bakterii fermentacji mlekowej produkty te wspomagają pracę przewodu pokarmowego. Regulują trawienie, zapobiegając zaparciom i wzdęciom. Dlatego powinny o nich pamiętać osoby z nadwrażliwymi jelitami.
Maślanka ma więcej wapnia niż mleko, a jest mniej kaloryczna, bo zawiera mniej cukru i tłuszczu. W jej składzie jest też kwas mlekowy, który korzystnie wpływa na trawienie. Serwatka zawiera dużo białka. Jest też świetnym źródłem witaminy B5, której brak wywołuje m.in. stany zapalne skóry oraz wypadanie i siwienie włosów.