Nasz kobiecy kac
My, kobiety możemy wypić mniej niż mężczyźni, ale i tak czekają nas cięższe niedomagania na drugi dzień - dowodzą naukowcy.
Najczęściej kobiety skarżą się na odwodnienie (to potworne suszenie!), zmęczenie, bóle głowy, mdłości i wymioty. To po prawdzie takie same symptomy kaca, jakie występują u mężczyzn, lecz to właśnie kobiety są bardziej narażone na ich występowanie.
Z naukowego punktu widzenia wszystko gra: przecież to kobiety mają mniejsza masę od mężczyzn, mają też mniejszy stosunek zawartości wody w ciele, a więcej tłuszczu (również inaczej rozlokowanego) - zatem dawka alkoholu, jaką otrzymują, rozchodzi się po organizmie w innych niż u mężczyzny warunkach. Kobieta poddana jest większemu i dłuższemu zatruciu organizmu przez alkohol, stąd gorzej znosi objawy kaca.
Badanie, skutkiem czego opublikowano takie spostrzeżenia, przeprowadzono na grupie 1230 studentów jednej z amerykańskich uczelni.
Nie ma co jednak biadolić nad wynikami badań i faktami, bo kobiety mogą być wdzięczne naturze za jedną rzecz: to mężczyźni nadmiernie się pocą i wymiotują po nocy wyjętej z życiorysu. Dlaczego? Może dlatego, że ponad wszystko to oni są najpoważniejszymi konsumentami mocnych trunków, a kobietom znany jest... umiar.