Naturalnie antidotum na bóle brzucha
Druga połowa sierpnia to wyjątkowo intensywny czas. Próbujemy łapać ostatnie promienie słońca - wiadomo, że oprócz relaksu dają nam dobroczynną witaminę D.
Jej wpływ na stan naszego zdrowia jest nie do przecenienia. Oprócz wielokrotnie powtarzanych zalet, witamina D warunkuje dobrą pracę jelit, wewnętrznego centrum dowodzenia.
Równolegle nasze głowy zaczynają przygotowywać się na pierwszego września. Nawet jeśli ktoś nie ma dziecka w wieku szkolnym, to wbrew kalendarzowym ustaleniom dla wielu początek września utożsamiany jest z kresem błogiego wypoczynku i koniecznością powrotu do codziennych obowiązków.
Jak wzmocnić ciało w tym sierpniowo-wrześniowym przejściu z trybu odpoczynek do trybu praca? Postawmy na dobre odżywienie ciała. Wciąż za mało mówi się o tym, że jelita są naszym drugim mózgiem. Są mocno unerwione stąd wszelkie stresy, jak i radości, odczuwamy w brzuchu. Znane w potocznym słowniku "motyle" czy "węzeł" w brzuchu nie wzięły się znikąd.
Mądrość ludowa bywa niedoceniana czy wręcz spychana na margines w dobie zachwytu nad produktami instant pozamykanymi w ozdobnych flakonikach.
Lek dla jelit
Koper włoski niewiele ma wspólnego z nowoczesnością, za to wiele ze zdrowiem i dobrym stanem ciała. Dbając o zdrowie jelit, dbamy o zdrowie całego organizmu. Większość chorób ma swój początek w zaburzeniu prawidłowej pracy układu trawiennego. Stąd biorą się złogi i toksyny, które obciążają ciało.
Chyba nikogo nie trzeba szczególnie przekonywać, że troska o przewód pokarmowy ma sens. Sytuacje wszelakich zmian wyzwalają stres. Nawet jeśli nie jest on uświadomiony, zapisuje się w komórkach naszego ciała. Mamy na wyciągnięcie ręki antidotum, które usprawni trawienie i poprawi komfort życia.
Temat wydawać się może banalny, ale zapytajmy człowieka z niestrawnością co go cieszy? Zdrowie jest bazą do dostrzegania innych radości w życiu. Dlaczego akurat koper włoski? Powodów jest wiele. Przede wszystkim działa wielokierunkowo i przez to skutecznie.
Jest przyjemny i nienachlany w smaku. Spokojnie możemy podawać go dzieciom, a nawet niemowlętom. Jest wskazany i pomocny również dla pacjentów w podeszłym wieku. Nie tylko pomaga przy braku apetytu, bo stymuluje wydzielanie soku żołądkowego, ale jest niezawodny również wtedy, gdy procesy trawienne zostały (na podłożu stresogennym lub innym) zahamowane.
Pozwala zmniejszyć nadmierne napięcie mięśni gładkich, a także pobudzić ruchy perystaltyczne. Łagodnie, ale skutecznie uruchomi do działania zarówno żołądek, jak i jelita. Wykazuje właściwości wiatropędne. Łagodzi dyskomfort i ból powodowany wzdęciem jelit, niweluje nadmierną fermentację jelitową.
Jak go pić?
Napar jest tak prosty w przygotowaniu jak herbata. Jedną łyżeczkę - około 2 gramy - owoców kopru zalewamy wrzątkiem - 200 ml. Zostawiamy pod przykryciem na około 15 minut. U dorosłych i dzieci powyżej 12 roku życia poleca się picie szklanki naparu, nawet do 3 razy na dobę. U dzieci pomiędzy 4 a 12 rokiem życia nie ma potrzeby przekraczania 200 ml w ciągu dnia.
Niemowlętom i maluchom do 4 roku życia wystarczy podanie zaledwie kilku łyżeczek naparu. U dzieci koper włoski sprawdza się również jako środek przeciwkaszlowy i wykrztuśny. Wykazuje działanie moczopędne i stymuluje wydzielanie mleka, co ma niebagatelne znaczenie dla matek karmiących. Korzystajmy z natury. Ma niepodważalną moc.
Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mamsmak.com, MAM s’MAK na życie
