Nazywane „królami orzechów”, orzechami nie są
Migdały to nasiona migdałowca, nie orzechy, choć są nimi nagminnie nazywane. Biorąc pod uwagę ich zdrowotne właściwości nie ma sensu odbierać migdałom królewskiego tytułu. W jakich sytuacjach opłaca się po nie sięgać? Komu przyniosą najwięcej korzyści?
Migdały zawierają prawdziwe bogactwo witamin, szczególnie B2 i E, zwanej witaminą młodości. Mają zatem korzystny wpływ na nasz system nerwowy i będą sprzyjały spowalnianiu procesu starzenia komórek. Obfitują też w błonnik i niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe - najbardziej pożądany tłuszcz. Są skarbnicą potasu, dzięki czemu powinny być stosowane w profilaktyce chorób serca i układu krążenia.
Oprócz szeregu wartości odżywczych migdały mają zdolność łagodzenia nudności i neutralizowania objawów zgagi. Powinny mieć je pod ręką osoby cierpiące na dysfunkcje metaboliczne, a także kobiety ciężarne, u których te dolegliwości występują szczególnie często. Migdały zobojętniają kwasy żołądkowe i łagodzą uczucie pieczenia w przełyku. Dodatkowym atutem dla ciężarnych jest zawarty w migdałach kwas foliowy niezbędny dla prawidłowego rozwoju płodu.
Mają niski indeks glikemiczny (IG=15) i są rekomendowaną przekąską również w diecie osób borykających się z cukrzycą. Mowa oczywiście o czystych migdałach, bez słodkich, czekoladowych otoczek.
Migdały obfitują w najbardziej pożądane dla zdrowia tłuszcze: NNKT, których podaż warunkuje jakość procesów poznawczych. Uczyńmy z nich stały dodatek do porannej owsianki, a poprawimy zdolność myślenia, zapamiętywania, koncentracji i nawet kreatywność. Trudno o lepsze śniadanie dla ucznia.
Mimo że wysokokaloryczne, migdały rekomendowane są w diecie odchudzającej. Wspomniane NNKT regulują metabolizm, a bogactwo błonnika zapewnia usprawnienie pasażu jelitowego i daje uczucie sytości. Złotą zasadą jest, jak zawsze, umiar w ich spożywaniu. Mała garść to absolutne maksimum dziennego spożycia migdałów. Spożywane w nadmiarze nie tylko przyczynią się do wzrostu wagi, ale nawet sprowokują zaparcia: z uwagi na wysoką zawartość tłuszczu.
Powinny być obecne w jadłospisie osób borykających się z dysfunkcjami dróg moczowych, a w szczególności kamieniami nerkowymi oraz przy chorobach dróg żółciowych. Polecane są również dla łagodzenia objawów infekcji górnych dróg oddechowych: łagodzą kaszel, chrypkę, a nawet schorzenia oskrzeli.
Z uwagi na wysoką zawartość białka migdały mają mocną pozycję w diecie wegetarian. Ciekawostką może być, że ilością białka przewyższają nawet niektóre rośliny strączkowe. Ważne, by spożywać je na zimno. Podgrzewane, zapiekane, prażone tracą prozdrowotne właściwości, szczególnie z uwagi na NNKT.
Ewa Koza, mamsmak.com