Reklama

Niebezpieczne zaburzenie hormonalne

Kobiety z zespołem policystycznych jajników (PCOS) mają podwyższone ryzyko różnych problemów psychicznych i dlatego powinny być rutynowo badane pod tym kątem – wskazują brytyjskie badania.

Zespół naukowców z Neuroscience and Mental Health Research Institute na Cardiff University zaprezentował swoje wyniki podczas dorocznej konferencji brytyjskiego Towarzystwa Endokrynologicznego, która odbywa się w dniach 6-8 listopada w Harrogate.

Zdaniem badaczy potwierdzają one wcześniejsze obserwacje, że PCOS - najczęstsze zaburzenie o podłożu hormonalnym u kobiet - może negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne pacjentek. Dlatego ważne jest prowadzenie wśród tych pań regularnych badań kontrolnych pod kątem występowania chorób psychicznych.

Reklama

Naukowcy pod kierunkiem dr. Aleda Reesa przeanalizowali dane medyczne zebrane wśród ponad 17 tys. kobiet, u których zdiagnozowano PCOS. Stan ich zdrowia śledzono minimum przez sześć miesięcy. Wyniki porównano z informacjami dotyczącymi kobiet bez tego schorzenia, dobranych pod względem wieku, wskaźnika masy ciała (BMI) i miejsca zamieszkania.

Okazało się, że u pacjentek z PCOS częściej diagnozowano chorobę psychiczną, w tym depresję, stany lękowe i chorobę dwubiegunową. “Wpływ PCOS na zdrowie psychiczne kobiet jest niedoceniany. Nasza praca wskazuje, że podczas badań kontrolnych pacjentki te powinny być sprawdzane pod kątem zaburzeń psychicznych" - powiedział dr Rees. Dzięki temu mogą być wcześniej poddane leczeniu, co poprawi ich stan zdrowia i komfort życia.

Co ważne, dzieci kobiet z zespołem policystycznych jajników częściej miały autyzm lub ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi). Na razie naukowcy nie potrafią wyjaśnić, czy większa częstość występowanie tych zaburzeń neurorozwojowych u potomstwa jest związana ze zbyt wysokim poziomem testosteronu u kobiet z PCOS, czy z jakimiś uwarunkowaniami genetycznymi leżącymi u podłoża tego zespołu chorobowego.

Zespół dr. Reesa planuje przeprowadzić badania, które wyjaśnią wpływ czynników genetycznych na predyspozycje do PCOS oraz do zaburzeń psychicznych u pacjentek z tym zaburzeniem, a także do zaburzeń neurorozwojowych u ich potomstwa.

Zespół policystycznych jajników (inaczej zespół wielotorbielowatych janików) jest najczęstszym zaburzeniem o podłożu endokrynnym (hormonalnym) u kobiet w wieku rozrodczym. Stwierdza się go u ok. 15 proc. kobiet na całym świecie. Jest ważną przyczyną problemów z zajściem w ciążę.

Przyczyny tego schorzenia nie są znane, wiadomo jednak, że u pań z PCOS występuje zbyt wysoki poziom męskich hormonów płciowych - androgenów, nieprawidłowy stosunek dwóch hormonów regulujących płodność - hormonu luteinizującego (LH) do hormonu folikulotropowego (FSH) oraz tzw. insulinooporność (czyli obniżona wrażliwość tkanek na insulinę) i podniesiony poziom insuliny.

W efekcie kobiety z PCOS mają m.in. powiększone torbielowate jajniki, rzadkie owulacje lub ich brak, nieregularne miesiączki, problemy z zajściem w ciążę, trądzik, nadmierne owłosienie na twarzy i ciele, a także dość często nadwagę lub otyłość.

PCOS nie jest całkowicie uleczalny, ale odpowiednia terapia może złagodzić jego objawy i zwiększyć szansę na zajście w ciążę i urodzenie dziecka. 

Joanna Morga

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama