Niekapki mogą powodować u dzieci wady zgryzu?
Mamy chwalą je za wygodę, a dzieci łatwo się do nich przyzwyczajają. Tymczasem coraz częściej słyszy się o tym, że kubki-niekapki mogą być przyczyną wad zgryzu u najmłodszych. O opinię w tej sprawie poprosiliśmy redakcyjnego eksperta.
Elżbieta Borsuk-Sorota: Rzeczywiście, choć niekapki mają wiele zalet (m.in. uczą maluszka samodzielności), mogą negatywnie wpływać na zgryz małego dziecka.
Zbyt długie posługiwanie się nimi przedłuża bowiem odruch ssania u dzieci, może też powodować problemy z tzw. pionizacją języka, która jest niezbędna do prawidłowego wymawiania poszczególnych głosek. Jeśli jednak rodzice stosują kubek-niekapek wymiennie z innymi akcesoriami do picia - z pewnością nie będzie on zagrażał rozwojowi zgryzu, ani nie spowoduje wad wymowy u malca.
Dlatego warto pamiętać o tym, by równolegle z korzystaniem z niekapka zapewnić maluszkowi różnorakie doświadczenia w prawidłowym piciu płynów.
Doskonale do takiego treningu nadają się kubeczki ze specjalnym systemem uszczelniającym (tzw. 360°), dzięki którym brzdąc zasysa płyn, ale układa usta tak, jak gdyby pił z otwartego kubka dla dorosłych.
Jak najwcześniej warto też nauczyć dziecko posługiwania się zwykłym kubeczkiem, najlepiej plastikowym (podczas picia w pobliżu malucha koniecznie musi znajdować się opiekun!).