Niespokojne nogi
Nie możesz spać, bo wciąż ruszasz nogami? Przyczyną może być niedobór żelaza, niewydolność nerek czy cukrzyca. Jednak w 50 proc. objawy związane są z układem nerwowym.
Jeśli wieczorami albo w nocy w stanie spoczynku odczuwasz mrowienie, swędzenie i drętwienie w kończynach dolnych, a to nie pozwala Ci spać, bo tylko ruch przynosi ulgę, prawdopodobnie cierpisz na zespół niespokojnych nóg (RLS). To schorzenie neurologiczne, choć nie do końca zbadane, jest przekazywane genetycznie. Często także występuje razem z innymi dolegliwościami, a raczej jako ich wtórny skutek.
Skąd te objawy?
Jeśli choroba ma podłoże neurologiczne, stoją za nią nieprawidłowości w układzie połączeń między mózgiem a rdzeniem kręgowym, w których neuroprzekaźnikiem jest dopamina. Gdy jest jej za mało albo działa za słabo (jej poziom naturalnie spada wieczorem), podnosi się ją farmakologicznie.
W produkcji dopaminy wykorzystywane jest także żelazo. Dlatego jego niedobór jest związany z zespołem niespokojnych nóg. W takiej sytuacji warto dla złagodzenia objawów spożywać produkty bogate w żelazo. Trzeba jednak pamiętać, że jego wchłanialność może zmniejszyć łączenie posiłków z nabiałem, a wzmocnić witamina C, np. sok z buraków.
Korzystne są także witaminy B6, B12 i kwas foliowy. Suplementacja witamin z grupy B poprawia przyswajanie magnezu przez organizm, a pierwiastek ten, jak wiadomo, odpowiada za prawidłowe przekazywanie impulsów nerwowych w komórkach. Ale niespokojne nogi to także skutek innych chorób, takich jak cukrzyca, reumatoidalne zapalenie stawów, choroba Parkinsona czy zaburzenia krążenia krwi.
Wtedy trzeba najpierw skupić się na leczeniu choroby podstawowej. Jeśli podejrzewasz u siebie RLS, koniecznie zgłoś się do lekarza. Najpierw rodzinnego, który powinien zlecić ci wykonanie podstawowych badań - morfologii, oznaczenia poziomu cukru, wskaźniki pracy nerek... Potem czas na wizytę u neurologa.
Jak z tym żyć?
Dbaj o kondycję fizyczną - pływaj, tańcz, jeździj na rowerze, ćwicz jogę. Wspomóż się naturalnymi specyfikami - polub kozłek lekarski oraz gałkę muszkatołową. Odrobinę tej ostatniej możesz dodawać do mleka tuż przed snem. Kozłek zaś warto przyjmować w formie kapsułek. Oczywiście lepiej to skonsultować z lekarzem.