Nowe testy z apteki pomogą wykryć cztery schorzenia
Wystarczy kropelka krwi lub moczu umieszczona w specjalnej płytce, byśmy uzyskały wstępną diagnozę. Uwaga! Niepokojący wynik konsultujemy z lekarzem.
Tą groźną chorobą zarażają nas kleszcze. Na szczęście można ją szybko rozpoznać i skutecznie leczyć.
Domowe badanie pod kątem obecności obronnych przeciwciał: Pomocny test to np. Tik’Alert (ok. 40 zł). Jego zrobienie zajmuje ok. 10 min. Jest szczególnie zalecany, gdy wykryliśmy na skórze kleszcza (także niewbitego).
Ważne informacje: Test należy przeprowadzić po upływie min. 2 tyg. od spotkania z kleszczem (tyle czasu potrzeba, by organizm wytworzył przeciwciała i pojawiły się one we krwi).
U wielu osób występuje nietolerancja glutenu. Jeśli została u nas rozpoznana, możemy chcieć upewnić się, czy spożywane przez nas pokarmy nie zawierają niechcianego składnika.
Domowe badanie wykrywające gluten w produktach: Pomocne testy to np.: Gluten Detect (ok. 65 zł), GlutenTox (ok. 85 zł). Przeprowadza się je w ciągu 10-15 min.
Ważne informacje: Pierwszy test pokazuje, czy w ciągu ostatnich 2-24 godzin (test z moczu) lub ostatnich 2-6 dni (test z kału) zjedliśmy gluten. Świadczą o tym tzw. immunogenne peptydy glutenowe pojawiające się w pobranej próbce.
Za pomocą drugiego testu możemy ustalić, czy gluten znajduje się w pokarmie lub napoju, który właśnie zamierzamy spożyć. Test ten pozwala także wykryć gluten w używanych przez nas na co dzień środkach do higieny jamy ustnej (np. pastach, płynach do płukania). Może być szczególnie pomocny dla osób ze świeżo rozpoznaną nietolerancją glutenu.
Dodatkowa rada: Aby w przyszłości mieć pewność, że produkty, po które sięgamy, nie zawierają nietolerowanego przez nas glutenu i nie staną się przyczyną uciążliwych dolegliwości, wybierajmy te, na opakowaniu których widnieje znak przekreślonego kłosa.
Szacuje się, że nawet co druga dorosła osoba w naszym kraju ją ma. Przez pewien czas bakteria może nie dawać o sobie znać. Wystarczy jednak, że spadnie nasza odporność (np. pod wpływem stresu), by zaczęła nam szkodzić.
Domowe badanie pod kątem infekcji Helicobacter pylori: Przeprowadzimy je w ciągu 15 min, np. za pomocą testu Zdrowy żołądek Helicobacter TEST (ok. 22 zł). Jest to szczególnie zalecane, gdy dokuczają nam dolegliwości takie, jak: bóle brzucha, zgaga, nudności, wymioty, zaparcia, brak apetytu, trądzik.
Ważne informacje: Dzięki testowi możemy sprawdzić, czy występują w naszym organizmie przeciwciała (tzw. IgG) świadczące o zakażeniu bakterią (także tym przebytym w przeszłości). Test, choć pomocny, nie może zastąpić specjalistycznych badań typu gastroskopia. Jeśli zostanie nam ona zalecona przez lekarza, należy ją wykonać. Jest to konieczne dla ustalenia, czy doszło do uszkodzeń śluzówki w układzie pokarmowym i na ile są one poważne. Pamiętajmy, że zaniedbane zakażenie H.pylori grozi nawet nowotworem.
Dodatkowa rada: Przy tego typu problemach warto zadbać o dietę, która będzie łagodna dla obciążonego działaniem bakterii układu pokarmowego. Warto ograniczyć do minimum potrawy tłuste, smażone, ostro przyprawione, także słodycze oraz kawę. Nie należy też jadać dużo błonnika - drażni mechanicznie jelita.
Lekarze stwierdzają coraz więcej przypadków alergii na pyłek roślin czy sierść zwierząt. Pierwszym krokiem do jej rozpoznania może być właśnie podręczny test z apteki.
Domowe badanie na występowanie reakcji alergicznej: Aby je zrobić, możemy posłużyć się np. testem ALLERGY-Check (ok. 36 zł). Wskazania: napadowe kichanie, wodnisty katar, świąd i łzawienie oczu, suchy kaszel.
Ważne informacje: Test ma charakter przesiewowy, tzn. pokazuje, czy występują u nas przeciwciała świadczące o alergii. Ale nie daje odpowiedzi, co dokładnie wywołuje w nas taką reakcję (np. jaka roślina).
Dodatkowa rada: Możemy spróbować zaobserwować, co nam szkodzi. Jeśli np. dolegliwości pojawiają się, gdy jesteśmy z wizytą u znajomej, która ma kota, prawdopodobnie uczula nas sierść zwierząt. Dla poprawy samopoczucia warto zrezygnować z odwiedzin. Ostateczną odpowiedź dadzą testy u alergologa.