Optymizmem w Alzheimera
Jak żyć, by cieszyć się dobrym zdrowiem do później starości? Co robić, a czego unikać, by nie zachorować na demencję? Kto jest najbardziej podatny na tę chorobę? Warto sprawdzić.
Przełomowe badanie Brytyjczyków
CNN opisuje wyniki ciekawego badania przeprowadzonego przez naukowców z Wielkiej Brytanii. Według nich, negatywne myślenie może podnosić ryzyko zachorowania na demencję.
Dr Natalie Marchant, psycholog i pracownik naukowy Uniwersytetu w Londynie, nadzorowała dwuletnie badanie na grupie 350 osób w wieku powyżej 55 roku życia. Badano zachowania polegające na skłonności do negatywnego myślenia takich, jak rozpamiętywanie przeszłości i martwienie się o przyszłość. Dodatkowo, u jednej trzeciej uczestników badania, wykonano pozytonową tomografię emisyjną mózgu, która umożliwiła zmierzenia wielkości złogów beta amyloidu, który odkłada się między neuronami, upośledzając ich działanie.
Skany mózgu pokazały, że osoby, które więcej czasu spędzały rozmyślając o negatywnych stronach życia, miały większe złogi, poważniejsze problemy z pamięcią i cierpiały na większy spadek funkcji poznawczych, w ciągu ostatnich czterech lat, w porównaniu z optymistami.
Przewlekle stany negatywnego myślenia mogą przyspieszyć rozwój alzheimera, nieuleczalnej i postępującej choroby neurodegradacyjnej, prowadzącej do śmierci pacjenta.
Wielu ludzi wierzy, że w życiu trzeba stosować zdrową dietę, unikać stresu i ćwiczyć, by utrzymać organizm w dobrej kondycji fizycznej. Dużo mniej osób zdaja sobie sprawę z faktu, że trzeba również zadbać o stronę mentalną, bo kiedy ktoś traci pamięć i kontakt z rzeczywistością, na nic się zda nawet najlepsza forma fizyczna.
Ludzie nie wiedzą, że zamartwiając się o przyszłość i nie zamykając starych problemów w przeszłości, narażają się na poważną chorobą, która może wyraźnie pogorszyć jakość życia, szczególnie w podeszłym wieku i skazać ich bliskich na przymus całodobowego opiekowania się nimi, a kiedy już sobie z tym nie poradzą, na oddanie ich do domu opieki.
Kobiety a alzheimer
Czasopismo Neurology opublikowało interesujące badanie dotyczące alzheimera, pokazujące, że menopauza może zwiększać ryzyko rozwinięcia się choroby u kobiet z powodu zmian hormonalnych. Naukowcy przebadali 85 kobiet i 36 mężczyzn w wieku między 40, a 65 rokiem życia, którzy nie mieli żadnych problemów poznawczych i przeprowadzili szczegółowy wywiad na temat ich zdrowia i stylu życia.
Badani przeszli testy dotyczące zdrowia psychicznego i fizycznego, tomografię i rezonans mózgu. Wyniki badań kobiet były gorsze w porównaniu z wynikami mężczyzn. Kobiety miały średnio o 30 proc. więcej płytek beta-amyloidowych w mózgowiu, ich mózgi wykazywały zaburzenia w przetwarzaniu cukru oraz średni poziom substancji szarej i białej niższy o 11 proc.
Nieprawidłowości te są najbardziej znaczące u pań, które przechodziły menopauzę, stosowały terapię hormonalną zastępczą, miały usuniętą macicę i cierpiały na choroby tarczycy.
Błędnie uważa się, że kobiety częściej zapadają na demencję, bo żyją dłużej. Wyniki powyższego badania podważają tę opinię i sugerują, że kobiety w średnim wieku mogą mieć większe ryzyko zachorowania na alzheimera z powodu niskiego poziomu estrogenu przed i w czasie menopauzy.
Badanie pokazuje, że istnieje sposób, by chronić kobiety, które wchodzą w okres obniżana się poziomu hormonów, przez zachorowaniem na demencję. Jednakże, sceptycy podkreślają, że testy zostały przeprowadzone na relatywnie małej ilości osób i potrzebują potwierdzenia w badaniach, zakrojonych na większa skalę.
Co robić, by możliwość zachorowania na alzheimera ograniczyć do minimum? Być aktywnym fizycznie i psychicznie, przestrzegać zbalansowanej diety, unikać palenia i picia alkoholu, pilnować wagi oraz zalecanego poziomu cholesterolu i ciśnienia krwi. Mieć pozytywne nastawienie do świata i innych ludzi.
***
#POMAGAMINTERIA
1 czerwca reprezentantka Polski w kolarstwie górskim Rita Malinkiewicz i jej koleżanka Katarzyna Konwa jechały na trening w ramach autorskiego projektu Rity dla pasjonatów kolarstwa #RittRide for all. Z niewyjaśnionych przyczyn w Wilkowicach koło Bielska-Białej wjechał w nie samochód jadący z naprzeciwka. Kasia przeszła wiele operacji w tym zabieg zespolenia połamanego kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki oraz częściową rekonstrukcję nosa i języka. Rita nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Potrzeba pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację.