Osiem przedmiotów, na których bytuje najwięcej bakterii

Co roku, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, lekarze przypominają o konieczności mycia rąk. To na dłoniach przenosimy bowiem bakterie i wirusy wywołujące choroby. Ale drobnoustroje czają się też tam, gdzie w ogóle się ich nie spodziewamy. W naszej galerii znajdziecie przedmioty, na których bakterie mnożą się jak szalone!

article cover

Osiem przedmiotów, na których bytuje najwięcej bakterii

Co roku, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, lekarze przypominają o konieczności mycia rąk. To na dłoniach przenosimy bowiem bakterie i wirusy wywołujące choroby. Ale drobnoustroje czają się też tam, gdzie w ogóle się ich nie spodziewamy. W naszej galerii znajdziecie przedmioty, na których bakterie mnożą się jak szalone!

Używacie w pracy wspólnej gąbki lub rzadko wymieniacie tę domową? To również duży błąd, który może mieć zdrowotne konsekwencje. Wilgoć, ciepła woda, resztki z jedzenia – trudno wyobrazić sobie lepsze siedlisko dla bakterii. Lekarze zalecają, by po każdym użyciu wkładać na chwilę gąbkę do mikrofalówki – wysoka temperatura pomoże pozbyć się drobnoustrojów.
Używacie w pracy wspólnej gąbki lub rzadko wymieniacie tę domową? To również duży błąd, który może mieć zdrowotne konsekwencje. Wilgoć, ciepła woda, resztki z jedzenia – trudno wyobrazić sobie lepsze siedlisko dla bakterii. Lekarze zalecają, by po każdym użyciu wkładać na chwilę gąbkę do mikrofalówki – wysoka temperatura pomoże pozbyć się drobnoustrojów.
Czy każdego dnia czyścicie i dezynfekujecie telefon? Jeśli nie, warto wyrobić sobie ten nawyk, bowiem to właśnie na ekranach smartfonów znajduje się najwięcej drobnoustrojów wywołujących choroby. Jest ich dużo więcej niż na, uważanej za najbrudniejszy przedmiot, desce klozetowej.
Czy każdego dnia czyścicie i dezynfekujecie telefon? Jeśli nie, warto wyrobić sobie ten nawyk, bowiem to właśnie na ekranach smartfonów znajduje się najwięcej drobnoustrojów wywołujących choroby. Jest ich dużo więcej niż na, uważanej za najbrudniejszy przedmiot, desce klozetowej.
Kiedy ostatnio czyściliście klawiaturę komputera, którego używacie w pracy? W wąskich szczelinach klawiszy zbierają się kurz i resztki jedzenia, będące idealnym środowiskiem dla mnożenia się bakterii (np. kałowych) przenoszonych na dłoniach. Czujność musimy zachować szczególnie wtedy, gdy nie jesteśmy jedynym użytkownikiem komputera.
Kiedy ostatnio czyściliście klawiaturę komputera, którego używacie w pracy? W wąskich szczelinach klawiszy zbierają się kurz i resztki jedzenia, będące idealnym środowiskiem dla mnożenia się bakterii (np. kałowych) przenoszonych na dłoniach. Czujność musimy zachować szczególnie wtedy, gdy nie jesteśmy jedynym użytkownikiem komputera.
Przykładanie do twarzy nieczyszczonej „komórki” to proszenie się o trądzik, przeziębienia, a nawet… gronkowca! By uniknąć tego niebezpieczeństwa, telefon wystarczy przecierać wacikiem nasączonym płynem antybakteryjnym.
Przykładanie do twarzy nieczyszczonej „komórki” to proszenie się o trądzik, przeziębienia, a nawet… gronkowca! By uniknąć tego niebezpieczeństwa, telefon wystarczy przecierać wacikiem nasączonym płynem antybakteryjnym.
Bakterie znajdziemy też na przedmiotach, które… kojarzą się nam z czystością. Mowa o ścierkach kuchennych (często wilgotnych, wieszanych w ciepłym miejscu) oraz ręcznikach. Dlatego ważne, by wymieniać je jak najczęściej i prać w temperaturze nie niższej niż 60 stopni!
Bakterie znajdziemy też na przedmiotach, które… kojarzą się nam z czystością. Mowa o ścierkach kuchennych (często wilgotnych, wieszanych w ciepłym miejscu) oraz ręcznikach. Dlatego ważne, by wymieniać je jak najczęściej i prać w temperaturze nie niższej niż 60 stopni!
Regularnie myć należy nie tylko włosy, ale także… szczotkę do włosów, będącą siedliskiem drobnoustrojów. Martwy naskórek codziennie osadza się między jej igiełkami, tworząc idealne warunki do namnażania się chorobotwórczych bakterii.
Regularnie myć należy nie tylko włosy, ale także… szczotkę do włosów, będącą siedliskiem drobnoustrojów. Martwy naskórek codziennie osadza się między jej igiełkami, tworząc idealne warunki do namnażania się chorobotwórczych bakterii.brak123RF/PICSEL
Coraz rzadziej używamy tradycyjnych monet i banknotów, ale przecież wciąż mamy z nimi kontakt. Tymczasem bakterie i wirusy uwielbiają bytować na pieniądzach, my zaś zdecydowanie zbyt rzadko myjemy ręce po sięgnięciu do portfela.
Coraz rzadziej używamy tradycyjnych monet i banknotów, ale przecież wciąż mamy z nimi kontakt. Tymczasem bakterie i wirusy uwielbiają bytować na pieniądzach, my zaś zdecydowanie zbyt rzadko myjemy ręce po sięgnięciu do portfela. brak123RF/PICSEL
Podobnie rzecz ma się z pędzelkami do makijażu (zbierają z twarzy resztki naskórka), ale także z opakowaniami kosmetyków kolorowych. Nie mówiąc już o testerach w drogeriach i perfumeriach, dotykanych przez setki kobiet! Naukowcy z Northern Kentucky University wykryli na nich m.in. gronkowca złocistego. Pędzle należy myć ciepłą wodą i delikatnym mydłem lub płynem do higieny intymnej, a opakowania przecierać wacikiem nasączonym płynem antybakteryjnym lub chusteczkami antybakteryjnymi.
Podobnie rzecz ma się z pędzelkami do makijażu (zbierają z twarzy resztki naskórka), ale także z opakowaniami kosmetyków kolorowych. Nie mówiąc już o testerach w drogeriach i perfumeriach, dotykanych przez setki kobiet! Naukowcy z Northern Kentucky University wykryli na nich m.in. gronkowca złocistego. Pędzle należy myć ciepłą wodą i delikatnym mydłem lub płynem do higieny intymnej, a opakowania przecierać wacikiem nasączonym płynem antybakteryjnym lub chusteczkami antybakteryjnymi.
Mniejsze lub większe koszyki to właściwie standard w sklepach z artykułami spożywczymi czy kosmetykami. Pamiętajmy, by po każdych zakupach niezwłocznie umyć ręce, ponieważ naukowcy z Uniwersytetu w Arizonie udowodnili, że na rączkach wózków i koszyków sklepowych znajduje się więcej bakterii kałowych niż w toaletach publicznych! Wszystko przez to, że przechodzą one codziennie przez co najmniej kilkadziesiąt par ludzkich, nie zawsze czystych, dłoni.
Mniejsze lub większe koszyki to właściwie standard w sklepach z artykułami spożywczymi czy kosmetykami. Pamiętajmy, by po każdych zakupach niezwłocznie umyć ręce, ponieważ naukowcy z Uniwersytetu w Arizonie udowodnili, że na rączkach wózków i koszyków sklepowych znajduje się więcej bakterii kałowych niż w toaletach publicznych! Wszystko przez to, że przechodzą one codziennie przez co najmniej kilkadziesiąt par ludzkich, nie zawsze czystych, dłoni.
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Najnowsze