Owoce w diecie cukrzycowej

Wygrywają z warzywami na wielu polach. Oczy kusza kolorami, nozdrza aromatem, a kubeczki smakowe rozpieszczają ulubionym smakiem słodkim. Jest tylko jeden kłopot. Zawarta w nich fruktoza – naturalny cukier owocowy, mocno determinuje wybór, zwłaszcza jeśli twój poziom cukru we krwi nie chce się trzymać ustalonej granicy normy. Masz kłopot z insulinoopornością, chorujesz na cukrzycę, albo jesteś nią genetycznie obciążony? Twój jadłospis wypełniony jest szeregiem ograniczeń i zakazów. Skoncentrujmy się dziś na tym, co będzie ci sprzyjało.

article cover
123RF/PICSEL

Owoce w diecie cukrzycowej

Wygrywają z warzywami na wielu polach. Oczy kusza kolorami, nozdrza aromatem, a kubeczki smakowe rozpieszczają ulubionym smakiem słodkim. Jest tylko jeden kłopot. Zawarta w nich fruktoza – naturalny cukier owocowy, mocno determinuje wybór, zwłaszcza jeśli twój poziom cukru we krwi nie chce się trzymać ustalonej granicy normy. Masz kłopot z insulinoopornością, chorujesz na cukrzycę, albo jesteś nią genetycznie obciążony? Twój jadłospis wypełniony jest szeregiem ograniczeń i zakazów. Skoncentrujmy się dziś na tym, co będzie ci sprzyjało.

Pamiętam dyskusję dwóch starszych pań w poczekalni lekarza pierwszego kontaktu. Szczegółowo relacjonowały swoje dolegliwości, co dla pozostałych, siedzących w kolejce osób, wyglądało trochę jak licytacja, która z nich ma gorzej. Pewnie większość z nas choć raz w życiu była mimowolnym świadkiem podobnej rozmowy, przypominającej polemikę o wyższości jednego bólu nad innym. Żadna choroba do przyjemnych nie należy. Każdy, kto choruje przewlekle, przechodzi przez różne etapy, by ostatecznie pogodzić się z faktem i zaakceptować to, czego zmienić nie można. Można za to, a nawet trzeba, oswoić jednostkę chorobową, która staje się nieodłącznym towarzyszem życia. Walka z nią jest jak kopanie samego siebie po kostkach. Można to robić, tylko po co? W końcu nogi też odmówią współpracy. Jak żyć z cukrzycą? Delikatnie. To podstępna choroba, jedna z tych szarych eminencji, których nie widać, ale sieją spustoszenie na wielu poziomach. Diabetycy często z uśmiechem mówią, że są słodcy, więc nie słodzą. I to bardzo dobra konkluzja. Nie dosładzaj sobie również fruktozą, bo przy wahaniach cukru we krwi również ona jest ci nieprzyjazna, zwłaszcza w dużych dawkach.
Pamiętam dyskusję dwóch starszych pań w poczekalni lekarza pierwszego kontaktu. Szczegółowo relacjonowały swoje dolegliwości, co dla pozostałych, siedzących w kolejce osób, wyglądało trochę jak licytacja, która z nich ma gorzej. Pewnie większość z nas choć raz w życiu była mimowolnym świadkiem podobnej rozmowy, przypominającej polemikę o wyższości jednego bólu nad innym. Żadna choroba do przyjemnych nie należy. Każdy, kto choruje przewlekle, przechodzi przez różne etapy, by ostatecznie pogodzić się z faktem i zaakceptować to, czego zmienić nie można. Można za to, a nawet trzeba, oswoić jednostkę chorobową, która staje się nieodłącznym towarzyszem życia. Walka z nią jest jak kopanie samego siebie po kostkach. Można to robić, tylko po co? W końcu nogi też odmówią współpracy. Jak żyć z cukrzycą? Delikatnie. To podstępna choroba, jedna z tych szarych eminencji, których nie widać, ale sieją spustoszenie na wielu poziomach. Diabetycy często z uśmiechem mówią, że są słodcy, więc nie słodzą. I to bardzo dobra konkluzja. Nie dosładzaj sobie również fruktozą, bo przy wahaniach cukru we krwi również ona jest ci nieprzyjazna, zwłaszcza w dużych dawkach.123RF/PICSEL
Pamiętam dyskusję dwóch starszych pań w poczekalni lekarza pierwszego kontaktu. Szczegółowo relacjonowały swoje dolegliwości, co dla pozostałych, siedzących w kolejce osób, wyglądało trochę jak licytacja, która z nich ma gorzej. Pewnie większość z nas choć raz w życiu była mimowolnym świadkiem podobnej rozmowy, przypominającej polemikę o wyższości jednego bólu nad innym. Żadna choroba do przyjemnych nie należy. Każdy, kto choruje przewlekle, przechodzi przez różne etapy, by ostatecznie pogodzić się z faktem i zaakceptować to, czego zmienić nie można.
Pamiętam dyskusję dwóch starszych pań w poczekalni lekarza pierwszego kontaktu. Szczegółowo relacjonowały swoje dolegliwości, co dla pozostałych, siedzących w kolejce osób, wyglądało trochę jak licytacja, która z nich ma gorzej. Pewnie większość z nas choć raz w życiu była mimowolnym świadkiem podobnej rozmowy, przypominającej polemikę o wyższości jednego bólu nad innym. Żadna choroba do przyjemnych nie należy. Każdy, kto choruje przewlekle, przechodzi przez różne etapy, by ostatecznie pogodzić się z faktem i zaakceptować to, czego zmienić nie można. 123RF/PICSEL
Jednak owoc niejedno ma imię i w końcu nie z samej fruktozy się składa. Owoce to szereg ważnych dla zdrowia witamin i składników mineralnych, a także błonnika. Choć nie jest on substancją odżywczą, a jedynie balastową, jest kluczem do równowagi metabolicznej na wielu płaszczyznach. Surowe włókno roślinne (błonnik) wypełnia żołądek, dzięki czemu pilnuje, byś jadł z umiarem. Nie przejadając się zmniejszasz ryzyko nadwagi i otyłości, które są silnie skorelowane z cukrzycą. Błonnik stymuluje też ruchy perystaltyczne jelit, niweluje zaparcia i przyspiesza usuwanie z organizmu zbędnych produktów przemiany materii. Jest pomocy w normalizowaniu poziomu cukru we krwi, obniża średnią, a zwłaszcza poposiłkową glikemię, zmniejsza częstość epizodów hipoglikemii i reguluje wydzielanie insuliny. Aktywnie przeciwdziała insulinooporności.
Jednak owoc niejedno ma imię i w końcu nie z samej fruktozy się składa. Owoce to szereg ważnych dla zdrowia witamin i składników mineralnych, a także błonnika. Choć nie jest on substancją odżywczą, a jedynie balastową, jest kluczem do równowagi metabolicznej na wielu płaszczyznach. Surowe włókno roślinne (błonnik) wypełnia żołądek, dzięki czemu pilnuje, byś jadł z umiarem. Nie przejadając się zmniejszasz ryzyko nadwagi i otyłości, które są silnie skorelowane z cukrzycą. Błonnik stymuluje też ruchy perystaltyczne jelit, niweluje zaparcia i przyspiesza usuwanie z organizmu zbędnych produktów przemiany materii. Jest pomocy w normalizowaniu poziomu cukru we krwi, obniża średnią, a zwłaszcza poposiłkową glikemię, zmniejsza częstość epizodów hipoglikemii i reguluje wydzielanie insuliny. Aktywnie przeciwdziała insulinooporności.123RF/PICSEL
Masz zdiagnozowaną cukrzycę – sięgnij po owocową słodycz, ale z rozwagą. Owocami o niskiej zawartości fruktozy są oczywiście grapefruity. Dobrym wyborem są też najmniej słodkie odmiany jabłek i gruszek. Skuś się na wiśnie, kiwi, jeżyny, borówki, białe i czerwone porzeczki, agrest i awokado. Wybieraj wysokoodżywcze produkty i jedz je z umiarem. W upalne dni zrób lemoniadę z cytryny lub limonki i dodaj listki świeżej mięty.
Masz zdiagnozowaną cukrzycę – sięgnij po owocową słodycz, ale z rozwagą. Owocami o niskiej zawartości fruktozy są oczywiście grapefruity. Dobrym wyborem są też najmniej słodkie odmiany jabłek i gruszek. Skuś się na wiśnie, kiwi, jeżyny, borówki, białe i czerwone porzeczki, agrest i awokado. Wybieraj wysokoodżywcze produkty i jedz je z umiarem. W upalne dni zrób lemoniadę z cytryny lub limonki i dodaj listki świeżej mięty. 123RF/PICSEL
Owoce o najwyższej zawartości fruktozy, które powodują gwałtowne skoki cukru to: winogrona, banany, śliwki, daktyle, czarne porzeczki, a także wszystkie przetworzone, sprzedawane w puszkach i suszone owoce. Najlepiej zupełnie je wykluczyć. Ewa Koza, mamsmak.com
Owoce o najwyższej zawartości fruktozy, które powodują gwałtowne skoki cukru to: winogrona, banany, śliwki, daktyle, czarne porzeczki, a także wszystkie przetworzone, sprzedawane w puszkach i suszone owoce. Najlepiej zupełnie je wykluczyć. Ewa Koza, mamsmak.com 123RF/PICSEL
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Najnowsze