Pięć objawów spadku odporności
Układ odpornościowy jest naszą główną barierą chroniącą przed działaniem szkodliwych drobnoustrojów. Jest w stanie wyeliminować je z organizmu, zanim doprowadzą do rozwoju choroby. Niestety, w sezonie jesienno-zimowym znacznie łatwiej o osłabienie odporności, a co za tym idzie – częstsze infekcje. Przyczyną bywa ograniczenie aktywności fizycznej na świeżym powietrzu, niedobory słońca i witaminy D, a nawet mniejsza ilość świeżych warzyw i owoców w diecie. To jednak nie wszystkie czynniki, które negatywnie wpływają na układ immunologiczny – wiele z nich zależy od naszego stylu życia. Poznaj pięć charakterystycznych objawów, które świadczą o spadku odporności.
Układ odpornościowy zazwyczaj źle znosi gwałtowne zmiany pogody (szczególnie nagłe ochłodzenie jesienią). Nie sprzyja mu też brak słońca i związany z tym często niedobór witaminy D3. Najbardziej jednak szkodzą mu nasze złe nawyki – przede wszystkim zbyt mała ilość snu czy tzw. zarywanie nocy. Działanie limfocytów T, które odpowiadają za neutralizowanie bakterii i wirusów, drastycznie ogranicza też nawet niewielka ilość alkoholu. Szkodzą też papierosy i nadmiar kawy (powyżej 3 filiżanek dziennie). Układ immunologiczny źle reaguje też na zbyt częste (a przede wszystkim zbędne) przyjmowanie antybiotyków, które wyniszczają naturalną florę bakteryjną jelit. Równie szkodliwa jest dieta uboga w warzywa i owoce, a opierająca się na węglowodanach prostych. Na osłabienie układu odpornościowego szczególnie narażone są też osoby zmagające się z chorobami przewlekłymi, np. cukrzycą.
Infekcje wirusowe a spadek odporności
Charakterystycznym objawem spadku odporności są częstsze niż zwykle infekcje – nieżyt nosa, ból gardła czy kaszel to jednak nie wszystko. U osób z osłabioną odpornością obserwuje się też stany zapalne dróg moczowych, problemy z zatokami czy opryszczkę. To ważny sygnał, że organizm nie radzi sobie z drobnoustrojami, które na co dzień żyją w naszym ciele.
Niepohamowany głód na słodycze, a w szczególności na czekoladę bardzo często świadczy o niedoborach witamin i minerałów – przede wszystkim magnezu, chromu i fosforu. A to właśnie te pierwiastki w dużej mierze odpowiadają za prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego. Ciągłe sięganie po czekoladę powinno nas więc zaniepokoić i skłonić do zmiany diety. Słodycze najlepiej zamienić na owoce, warzywa strączkowe, orzechy czy pestki dyni.
Problemy ze skórą a spadek odporności
Osłabienie układu odpornościowego bardzo szybko ujawnia się też na skórze czy błonach śluzowych jamy ustnej. Jeśli na ciele zaobserwujemy wysypkę przypominającą objawy alergii, a w ustach tworzą się afty i pleśniawki, możemy mieć do czynienia z niedoborem odporności. To sygnał, że układ immunologiczny traci kontrolę nad uśpionymi w naszym ciele grzybami, drożdżakami i bakteriami (np. gronkowcem czy grzybami Candida). Charakterystycznym objawem jest też wolniejsze gojenie się ran na skórze.
Nie bez przyczyny mówi się, że najważniejszym elementem odporności są jelita. Znajdująca się tam naturalna flora bakteryjna odpowiada za usuwanie szkodliwych drobnoustrojów, a także wysyłanie sygnału o ich obecności do układu immunologicznego. Dlatego zła kondycja jelit (spowodowana np. antybiotykoterapią lub chorobami przewlekłymi tego narządu) błyskawicznie prowadzi do osłabienia odporności. Nasz niepokój powinny więc wzbudzić nawracające bóle brzucha, biegunki, nudności czy wzdęcia.
Kłopoty ze snem a spadek odporności
Kłopoty ze snem i jego słaba jakość to nie tylko przyczyna spadku odporności, ale też jego objaw. Układ immunologiczny pośrednio odpowiada też za prawidłową regenerację organizmu. Toczące się w naszym ciele stany zapalne mogą nie dawać charakterystycznych objawów, ale pogarszają samopoczucie. Negatywnie wpływają też na sen, który staje się niespokojny i przerywany. O spadku odporności świadczy też apatia i przewlekłe zmęczenie.
