Reklama

Pięć powodów, dla których warto się przytulać

Czy wiesz, że według naukowców i psychologów przytulanie powinno być jedną z najważniejszych czynności w naszym życiu? Badania dowodzą, że podczas przytulania nasz mózg wydziela spore ilości oksytocyny, która poprawia pracę umysłu, redukuje poziom stresu, a nawet zwiększa odporność mózgu na ból! Nic dziwnego, że psychoterapeuci i lekarze zalecają przytulanie osobom, które zmagają się z różnego rodzaju dolegliwościami – od depresji po bóle reumatyczne. Sprawdź, dlaczego jeszcze powinniśmy regularnie się przytulać.

Przytulanie poprawia i wzmacnia relację z innymi ludźmi

Badania psychologiczne potwierdzają, że przytulanie wzmacnia zaufanie i więzi między ludźmi. Dlatego małżeństwom w kryzysach psychoterapeuci zalecają przede wszystkim dużo czułości. Podobnie jest w relacjach przyjacielskich, a także rodzic-dziecko. Warto jak najczęściej się przytulać. Wyjdziemy na tym tylko pozytywnie!

Przytulanie obniża poziom napięcia i lęku

Zapewne większość z nas zgodzi się z tym, że w czasie przytulania z bliską nam osobą czujemy się spokojniej i bezpieczniej. Badania potwierdzają, że przytulanie obniża poziom lęku i stresu, ale tylko wtedy, gdy dotyczy osób, które wzajemnie sobie ufają. Dlatego cierpiący na depresję zazwyczaj potrzebują wiele czułości i bliskiego kontaktu z innymi. Ich samopoczucie ulega wówczas znacznej poprawie. Gdy czujemy stres lub lęk, jak najszybciej przytulmy się do kogoś. To szybko poprawi nam nastrój.

Reklama

Czułości i przytulanie poprawiają pracę mózgu

Badania naukowe potwierdzają, że przytulanie i czułości cielesne pozytywnie wpływają na pracę mózgu. Gdy czujemy przyjemny dotyk ze strony osoby, której ufamy, nasze szare komórki zaczynają szybciej pracować. W konsekwencji poprawia się nasza pamięć, jesteśmy bardziej kreatywni i lepiej skoncentrowani. Przytulanie i czułości zalecane są osobom, które dużo się uczą i pracują umysłowo.

Przytulanie sprawia, że czujemy się szczęśliwsi

Wpływ przytulania na nasz nastrój można zauważyć szczególnie u osób zakochanych, które ciągle okazują sobie czułość i ciepło. Zakochani są przeważnie uśmiechnięci i przede wszystkim szczęśliwi. Za uczucie szczęścia i poprawę humoru odpowiada oksytocyna – hormon, który wyzwalany jest w dużych ilościach podczas przytulania i czułości. Jeśli chcemy poprawić sobie nastrój, po prostu przytulmy się do kogoś. Jednocześnie sprawimy przyjemność tej osobie.

Przytulanie zwiększa odporność mózgu na ból

Przytulanie nie tylko poprawia naszą kondycję psychiczną. Naukowcy potwierdzają, że czułości wzmacniają także odporność organizmu, a co ciekawsze zwiększają odporność mózgu na ból. Można zatem śmiało stwierdzić, że przytulanie to naturalny lek przeciwbólowy! Te dwie cenne właściwości to również zasługa oksytocyny, którą mózg wydziela w czasie czułości cielesnych.

Kto w szczególności powinien pamiętać o przytulaniu?

• Rodzice nie powinni zaniedbywać przytulania swoich dzieci - czułości ze strony rodzica poprawiają rozwój dziecka i sprawiają, że odczuwa ono większe poczucie bezpieczeństwa.

• Małżeństwa - potwierdzono naukowo, że regularne przytulanie się w związku wzmacnia uczucie małżonków oraz zapobiega rutynie.

• Osoby zmagające się z zaburzeniami i chorobami psychicznymi - przytulanie poprawia samopoczucie i pozytywnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego.

• Osoby zmagające się z przewlekłymi bólami - uwalniana podczas przytulania oksytocyna zwiększa odporność mózgu na ból. To dlatego lekarze zalecają czułości cielesne osobom, które często doświadczają bólu fizycznego.

By przytulanie przyniosło pozytywne efekty, powinniśmy okazywać sobie czułość kilka razy dziennie. Jeśli nie masz partnera do przytulania, zastąp go pluszowym, miłym w dotyku misiem.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy