Reklama

Po urlopie bez opryszczki

Boli, swędzi i… nie dodaje urody. Choć nie jest groźna, to jej powikłania już tak. Dlatego trzeba ją leczyć!

Opryszczka (nazywana często zimnem) to choroba wywoływana przez wirus Herpes simplex typu 1 (HSV1). Przenosi się on drogą kropelkową, dlatego wystarczy jeden nieopatrzny pocałunek czy kęs cudzej kanapki, by zadomowił się w naszym organizmie. Tam przenika do układu nerwowego i zapada w drzemkę w zwojach nerwowych. Na całe życie Niestety, wirusa opryszczki nie można się pozbyć. Zostaje w naszym organizmie na zawsze.

Jeśli umiemy się z nim obchodzić, nie czyni większych szkód. Warto wiedzieć, co aktywuje tego mikroba, by skutecznie zapobiegać pojawianiu się swędzących wykwitów na ustach. Nasłonecznienie Jedną z przyczyn pokazania się opryszczki jest nadmierna ekspozycja na słońce i przegrzanie organizmu. By do tego nie dopuścić, w słoneczne dni smarujmy usta pomadkami z filtrem UV. Spadek odporności Wirus budzi się też, gdy organizm zmaga się z infekcją lub dochodzi do siebie po chorobie. Osłabienie wywołane zmęczeniem i stresem także może być przyczyną pojawienia się opryszczki. Unikniemy tego, wzmacniając odporność witaminą C.

Reklama

Skuteczne środki z apteki

Jednoczesne smarowanie pęcherzyków oraz przyjmowanie leków może przyspieszyć zniknięcie zmian oraz zmniejszyć częstość ich nawrotów.

Kremy

Gdy tylko zauważymy niepokojące zmiany, należy sięgnąć po maści. Sprawdzają się np. Avirol, Hascovir, ViruMerz, Vratizolin czy Zovirax. Preparaty te można nakładać na każdym etapie choroby. Trzeba je stosować co 2 godziny.

Plastry

W początkowej fazie pomocne też będą specjalne plastry (nasączone wyciągiem z ziela wrotyczu), które przykleja się na chore miejsce. Łagodzą objawy opryszczki, a przy okazji chronią przed roznoszeniem zakażenia.

Maść cynkowa

Wysusza zmiany i dzięki temu przyśpiesza ich gojenie się, jednocześnie zmniejszając ryzyko dalszej infekcji. Leki antywirusowe W przypadku nawracających opryszczek należy przyjąć doustnie preparat zawierający acyklowir. Uważany jest on za jedyny skuteczny środek działający redukcyjnie na wirus HSV.

Domowe sposoby

Jeśli nie mamy pod ręką specjalnych środków, możemy wypróbować metody naszych babć.

Skuteczna polopiryna: Można wykorzystać przeciwzapalne działanie tabletki polopiryny (lub aspiryny). Należy ją umoczyć w wodzie i kilkakrotnie posmarować chore miejsce.

Naturalni pogromcy wirusów: Badania naukowe potwierdzają, że czosnek i cebula mają właściwości antywirusowe. Dlatego gdy tylko poczujemy pieczenie wokół ust, należy na obolałe miejsce przykładać przekrojony ząbek czosnku lub plasterek cebuli. Powinny być pełne soku, jak najświeższe.

Kwaśna kuracja: Cytryna bogata jest w witaminę C oraz kwasy organiczne, które uniemożliwiają wirusom namnażanie się. Zmiany trzeba smarować świeżym sokiem.

Unikamy zakażenia i powikłań

Wirus HSV1 może spowodować opryszczkowe zapalenie opon mózgowych, jest też groźny dla oczu i płodu. Oto zasady, które ograniczą ryzyko komplikacji.

✔ Mycie rąk. Po dotknięciu pęcherzyków lub nałożeniu leczniczego preparatu koniecznie myjemy ręce.

✔ Osobny ręcznik. W czasie choroby stosujemy papierowe ręczniki. Jeśli mamy własny materiałowy, po wyleczeniu trzeba go wygotować.

✔ Chronimy oczy. Unikamy dotykania powiek. Zachowujemy ostrożność przy robieniu makijażu. Nie zwilżamy śliną szkieł kontaktowych!

✔ Bez czułości. Nie całujemy innych, póki są wykwity.

✔ W kuchni. Sztućce i kubki myjemy w gorącej wodzie z detergentem.

Naj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy