Probiotyki - tarcza ochronna naszej skóry
Dobre bakterie stały się nie tylko kluczowe dla zachowania zdrowia układu trawiennego, znalazły one również zastosowanie w pielęgnacji skóry. Eksperci przekonują, że kosmetyki z probiotykami są niczym tarcza ochronna dla naszej skóry.
O dobrych bakteriach zaczęto mówić w kontekście zdrowia naszego układu trawiennego. I tak w poszukiwaniu szczęścia naszego "drugiego mózgu" coraz śmielej sięgamy po produkty bogate w te przyjazne bakterie. Jednak ich zastosowanie nie ogranicza się wyłącznie do diety, stały się one równie ważnym elementem branży kosmetycznej.
"W przypadku skóry probiotyki działają w podobny sposób, jak w przypadku układu trawiennego. Pomagają w utrzymaniu równowagi" - wyjaśnia na łamach "Vogue" dermatolog dr Francesca Fusco.
Według dr Whitney Bowe, probiotyki przynoszą korzyść skórze na kilka kluczowych sposobów. Po pierwsze, działają jako tarcza ochronna. Zwiększają również funkcjonalność skóry w radzeniu sobie z zewnętrznymi czynnikami uszkadzającymi, w tym wolnymi rodnikami, promieniowaniem słonecznym i zanieczyszczeniami. "Wszystkie te elementy pomagają zmniejszyć stan zapalny skóry, zapobiegają również przedwczesnemu starzeniu się" - wskazuje Bowe.
Probiotyczne produkty do pielęgnacji są korzystne dla wszystkich typów skóry, ale są one szczególnie pomocne w przypadku przewlekłych stanów zapalnych. "W przypadku osób z trądzikiem lub takimi dolegliwościami jak egzema, probiotyki pomagają łagodzić te dolegliwości i kontrolować je" - przyznaje Fusco.
Eksperci przyznają, że często sami przyczyniamy się do zaostrzenia dolegliwości skórnych - zbyt częsta, niewłaściwa lub za agresywna pielęgnacja obniża naturalne mechanizmy ochronne skóry. Eksperci zachęcają do nieco łagodniejszej pielęgnacji, w którą produkty probiotyczne wpisują się idealnie. "Pomagają one wzmocnić korzystną mikroflorę skóry, a tym samym utrzymać jej naturalną, niewidoczną barierę" - mówi Bowe. (PAP Life)