Przepis na napar długowieczności
Dan Buettner, zajmujący się badaniem niebieskich stref, czyli miejsc, w których ludzie żyją najdłużej, odkrył, co zapewnia im dobrą kondycję. Okazało się, że codziennie, od rana do wieczora, popijany tam jest pewien napar. Oś przepisu stanowią trzy rodzaje ziół. Oregano, szałwia i rozmaryn.
Mieszkańcy tzw. niebieskich stref mają różne przepisy na długowieczność. Dla mieszkańców Okinawy to nieustanna aktywność i dieta, na której coraz chętniej się wzorujemy, a na przykład mieszkańcy Sardynii mają swój sekretny przepis na zupę minestrone.
Zdrowa dieta, aktywność, więzi rodzinne i społeczne, czynią niebieskie strefy kolebkami długowieczności. Jak przyznaje Dan Buettner to suma drobnych nawyków, składających się na codzienność długowiecznych mieszkańców stanowi o ich doskonałej formie.
O diecie "blue zone" wiele już zostało powiedziane i napisane, jednak warto wzbogacić ją o jeszcze jeden element - napar długowieczności. I niech nikogo nie zmyli myśl, że mowa będzie o zielonej herbacie, choć niewątpliwie jej właściwości zdrowotne są nieocenione.
Tym razem Buettner zwraca uwagę na specyficzną mieszankę ziół, po którą sięgają pełni wigoru mieszkańcy niebieskich stref. W domowych apteczkach nie może tam bowiem zabraknąć trzech ziół: oregano, szałwii i rozmarynu. Parzone oddzielnie lub jako kombinacja ziół, okazują się eliksirem.
- Wszystkie trzy działają przeciwzapalnie - zauważa.
- Działają również moczopędnie, więc mogą obniżyć ciśnienie krwi - wyjaśnia Buettner.
Badania wykazały, że flawonoidy i kwas fenolowy zawarte w naparze z oregano mogą pomóc w leczeniu stanów zapalnych i stresu oksydacyjnego. Jak wskazuje dr Daniel G. Amen oregano wykazuje również właściwości przeciwutleniające.
- Trzydzieści razy silniejsze niż surowe borówki amerykańskie, czterdzieści sześć razy silniejsze niż jabłka i pięćdziesiąt sześć razy silniejsze niż truskawki, co czyni z oregno jeden z najsilniejszych środków ochrony komórek mózgowych - podkreśla ekspert.
Dodatkowo oregano jest cennym źródłem witaminy C i wykazuje właściwości antybakteryjne.
***Zobacz także***
Rozmaryn natomiast jest cennym źródłem żelaza, wapnia i witamin A, C i B-6. Do leczenia jest używany od wieków. Jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy i związków przeciwzapalnych, które pomagają wzmocnić układ odpornościowy i poprawić krążenie krwi.
Aromat rozmarynu wpływa również zbawiennie na nastrój i funkcje poznawcze, zaś składniki odżywcze zawarte w rozmarynie pomagają chronić komórki skóry przed uszkodzeniami powodowanymi przez słońce i wolne rodniki.
Szałwia jest bogata w składniki odżywcze - zwłaszcza witaminę K, zawiera również niewielkie ilości magnezu, cynku, miedzi oraz witamin A, C i E. Przypisuje się jej również działanie obniżające poziom cukru we krwi i cholesterolu.
Jak mówi Buettner, nie tylko same zioła zapewniają tak wiele korzyści, a fakt, że ludzie piją je przez cały dzień, każdego dnia. Podczas swojej antropologicznej przygody, mającej na celu odkrycie wspomnianych niebieskich stref Buettner zauważył, że społeczności (szczególnie małe wioski w Korei), które dożywały późnej starości, popijały te napary przez cały dzień.
- Ponieważ nie było ich stać na kawę, pili te herbaty, ale nie spożywali ich od czasu do czasu, sięgają po nie codziennie od lat - podkreśla.