Rak krtani - objawy i leczenie
Nowotwory rozwijają się przede wszystkim w górnym piętrze krtani, czyli w nagłośni oraz w środkowym piętrze krtani, czyli w głośni. Natomiast w dolnym piętrze krtani, czyli w pogłośni, zmiany o charakterze rakowym pojawiają się bardzo rzadko. Nawet chrypka nawracająca lub trwająca ponad trzy tygodnie może być objawem tej groźnej choroby. Jeżeli nowotwór krtani zostanie wcześnie wykryty, jest uleczalny. Dlatego warto dowiedzieć się jakie są jego objawy, by móc w porę zareagować i podjąć odpowiednie leczenie.
Rak zlokalizowany w nagłośni na początku nie daje wyraźnych objawów. Chorzy odczuwają czasem bóle promieniujące do ucha, zwłaszcza przy przełykaniu śliny, i uczucie ciała obcego w gardle. Do odwiedzenia lekarza skłania ich często dopiero zgrubienie na szyi (świadczy o przerzutach do węzłów chłonnych, które pogarszają rokowanie).
Raka głośni trudniej zignorować, bo jego wczesnym objawem jest chrypka. Jeśli trwa ponad trzy tygodnie (i nie ustępuje po leczeniu przeciwzapalnym), lekarz pierwszego kontaktu powinien skierować chorego do laryngologa.
Rakowi krtani, jak i innym nowotworom, towarzyszy stan zapalny – jeśli zmniejszy się wskutek leczenia przeciwzapalnego, objawy staną się mniej dokuczliwe lub na pewien okres znikną, ale choroba się rozwija. Nawracająca chrypka też wymaga diagnozy.
Wyraźne objawy: duszność spoczynkowa, która jest skutkiem zwężenia dróg oddechowych lub nieprzyjemny zapach ust, będący efektem rozpadu nowotworu, pojawiają się, gdy rak jest już bardzo zaawansowany.
Raka krtani rozpoznaje się u ok. 2500 osób rocznie. Nowotwory krtani najczęściej wykrywa się u osób powyżej 50. roku życia. Częściej chorują mężczyźni niż kobiety. Szanse na wyleczenie zależą od stadium raka.
Gdy rak jest zlokalizowany na głośni (środkowa część krtani), wczesne wykrycie daje 90-procentowe szanse na wyleczenie. Jeśli umiejscowił się w nagłośni (górna część krtani), szanse sięgają 80 procent.
Natomiast w zaawansowanych stadiach choroby liczba wyleczeń jest znacznie niższa, bo nowotwory szybko dają przerzuty do węzłów chłonnych (zwłaszcza rak zlokalizowany w nagłośni). Jego wczesne wykrycie utrudnia to, że nie daje wyraźnych objawów.
Najpierw laryngolog ogląda krtań podczas laryngoskopii pośredniej. Używa do tego specjalnego lusterka.
Dokładniejsze badanie to laryngoskopia bezpośrednia. Przez gardło wprowadza się endoskop sprzężony z kamerą i zaopatrzony w narzędzia do pobrania wycinka do badania histopatologicznego. Na podstawie wyniku, który stwierdza lub wyklucza zmiany nowotworowe, stawia się diagnozę.
Jeśli guz jest zaawansowany (III-IV stopień), wykonuje się też tomografię komputerową (obrazuje przekrój krtani w odstępach co 3 mm), pozwalająca precyzyjnie ocenić stopień rozwoju raka i jego położenie.
Przy przypuszczeniu, że zajęte są też węzły chłonne, kieruje się chorego na USG szyi, by zlokalizować podejrzany węzeł i pobrać materiał do badania histopatologicznego.
Trzeba też sprawdzić, czy są przerzuty odległe – przy raku krtani ocenia się narządy klatki piersiowej, tak samo jak krtań narażane na działanie szkodliwych czynników, głównie dymu tytoniowego.
Istnieje też zwiększone prawdopodobieństwo drugiego, niezależnego raka, np. płuc. Wykonuje się więc RTG klatki piersiowej, a w razie wątpliwości tomografię komputerową.
Najważniejsze jest wykrycie raka we wczesnym stopniu zaawansowania (I-II). Chorego poddaje się wtedy napromienianiu lub operacji oszczędzającej krtań.
Niestety, w Polsce ok. 70 procent chorych trafia do onkologa w zaawansowanym stadium nowotworu. Wówczas leczenie jest trudniejsze i często wymaga usunięcia krtani, a szansa na wyzdrowienie spada do 30-60 procent.
Nawet w tej sytuacji lekarze próbują oszczędzić krtań chorego i stosują jednoczesną agresywną chemio- i radioterapię. Wymaga to intensywnego leczenia wspomagającego.
Czasem konieczne jest usunięcie krtani – laryngektomia całkowita. Wiąże się ona z trwałą tracheostomią, czyli wytworzeniem sztucznego otworu w powłokach szyjnych i tchawicy, przez który chory będzie oddychał.
Ogromną barierę stanowi mówienie – po usunięciu krtani możliwe jest tylko generowanie głosu przełykowego, gardłowego. Trzeba się tego nauczyć, a głos brzmi całkiem inaczej, ale umożliwia porozumiewanie się. Duże nadzieje budzi cyfrowa krtań elektroniczna zapewniająca dobrą jakość dźwięku.
Dym tytoniowy. Najważniejszy czynnik ryzyka raka krtani. Uszkadza DNA i inne struktury komórek nabłonka dróg oddechowych. Zawiera 4000 składników, m.in. substancje smoliste, tlenek węgla, amoniak, cyjanowodór, chlorek winylu, aceton, kadm. Szkodzi i palenie czynne, i bierne (w mniejszym stopniu). Aż 98 % chorych wypala co najmniej paczkę papierosów dziennie.
Niebezpieczny alkohol. Picie alkoholu, zwłaszcza wysokoprocentowego, sprzyja rozwojowi nowotworu krtani. Nie chodzi o picie okazjonalne, ale częstsze sięganie po alkohol.
Szczególnie szkodliwe jest oddziaływanie i alkoholu, i dymu tytoniowego – ryzyko rozwoju raka krtani wzrasta wtedy nawet dziesięciokrotnie. To dzieje się powoli: od inicjacji procesu nowotworowego do pojawienia się mierzalnego guzka musi upłynąć od kilku nawet do kilkunastu lat.
Brodawczak ludzki. Prawdopodobieństwo raka gardła, jamy ustnej i krtani zwiększa seks oralny, który niesie ryzyko zakażenia kancerogennym wirusem brodawczaka ludzkiego HPV (zachowuje się on podobnie jak w śluzówce szyjki macicy, gdzie powoduje jej raka). Szczególnie ryzykowny jest przygodny seks oralny, uprawiany z wieloma partnerami.