Rumień na twarzy i szyi: Przyczyny, objawy i leczenie
Nagłe czerwienienie się skóry na twarzy i szyi to dolegliwość wielu osób. Zalewanie się rumieńcem bardzo często występuje na skutek silnych emocji, stresu, ale też gwałtownych zmian atmosferycznych. Może być również efektem spożywania alkoholu czy pikantnych przypraw. Przyczyną jest silna reakcja naczyń krwionośnych znajdujących się tuż pod skórą, dlatego to zjawisko określa się też mianem rumienia naczynioruchowego. Przypadłość ta najczęściej dotyka osoby z wrażliwą cerą, ale też ludzi zmagających się z nadciśnieniem tętniczym czy nadczynnością tarczycy. Sprawdź, jakie są przyczyny zaczerwienienia skóry na twarzy i szyi.
Rumień naczynioruchowy to dolegliwość, która najczęściej występuje u osób ze skórą wrażliwą i naczynkową, o jasnej karnacji. Podejrzewa się, że ta tendencja ma też podłoże genetyczne – z pewnych przyczyn dochodzi do nadmiernego rozszerzania się drobnych naczyń krwionośnych. Objawia się to także tzw. pajączkami na twarzy, czyli teleangiektezjami. Dolegliwość nasilają zmiany temperatury, silne emocje oraz wysiłek fizyczny. Pomocne jest stosowanie specjalnych kosmetyków do cery naczynkowej, jednak najskuteczniejsza jest laseroterapia – zamykanie naczynek krwionośnych przy użyciu lasera.
Czerwone plamy na twarzy i szyi a choroby tarczycy
Czerwono-różowe rumieńce na twarzy i szyi mogą być też oznaką nadczynności tarczycy. Gruczoł ten odpowiada za wiele procesów metabolicznych. Zbyt wysokie stężenie hormonów tarczycy bardzo je przyspiesza, na co reagują także gruczoły potowe i cała skóra. W efekcie staje się ona bardziej ciepła, wilgotna i zaczerwieniona. Rumieńce pojawiają się zwłaszcza na szyi i twarzy. Inne objawy nadczynności tarczycy to nerwowość, nadpobudliwość, bezsenność, chudnięcie i przyspieszenie pracy serca.
Zaczerwienienie się skóry na twarzy i szyi to bardzo częsty objaw nadmiernej ekspozycji na słońce. Szczególnie narażone na poparzenia słoneczne są osoby z jasną karnacją. Czynnikiem ryzyka jest też długotrwałe przebywanie na słońcu bez fotoprotekcji na wiosnę. Nieprzyzwyczajona i blada skóra może się szybko zaczerwienić, a następnie nieestetycznie złuszczać.
Rumień na twarzy i szyi a alergia
Czerwony rumień na skórze to także charakterystyczny objaw alergii na składnik kosmetyków czy nikiel znajdujący się w biżuterii. Zaczerwienieniu często towarzyszy wtedy drobna wysypka i świąd. W pierwszej kolejności należy pozbyć się alergenu. Jeśli to nie pomaga, można przyjąć leki przeciwhistaminowe. Warto wiedzieć, że rumień pojawiający się na szyi, który przypomina literę „V” to także objaw rzadkiej choroby autoimmunologicznej atakującej tkankę łączną. Objawia się ona m.in. zapaleniem mięśni i skóry.
Nagłe zaczerwienienie się twarzy i szyi to również jeden z mniej znanych objawów napadowego nadciśnienia tętniczego (tzw. skoki ciśnienia). Nadciśnienie atakuje coraz więcej osób, szacuje się, że w Polsce zmaga się z nim już ponad 11 milionów ludzi. Choroba wyniszcza naczynia krwionośne i obciąża serce, grozi zawałem i udarem nawet w młodym wieku. Inne objawy to zawroty i bóle głowy (szczególnie nad ranem), uczucie ucisku w głowie, duszności, zmęczenie i problemy ze snem.
Rumień na twarzy i szyi a problemy psychiczne
Czerwienienie się skóry na twarzy i szyi to również częsty efekt silnych emocji. W sytuacji stresowej dochodzi do pobudzenia układu współczulnego, który odpowiada m.in. za rozszerzanie naczyń krwionośnych. Czerwone plamy na skórze bardzo często są oznaką fobii społecznej, czyli zaburzenia nerwicowego. Inne symptomy to przyspieszone bicie serca, nadmierne pocenie się czy drżenie rąk. Przyczyną może być trauma spowodowana kontaktami międzyludzkimi (np. ośmieszenie na forum publicznym). Podstawą leczenia jest psychoterapia.