Reklama

Siedzenie w domu daje ci w kość? Zrób automasaż!

Wielodniowe siedzenie w domu, z jakim mierzą się teraz setki tysięcy Polaków, ma nas chronić przed koronawirusem, ale paradoksalnie może być źródłem innych schorzeń i dolegliwości. Pojawiają się kłopoty z krążeniem, bóle mięśni i stres. Jak sobie z nim poradzić w warunkach domowych?

Jednym ze sposobów uporania się z bólem i napięciem mięśni jest automasaż, czyli technika masażu, którą możemy wykonać samodzielnie w domu. Za jego pomocą nie tylko pozbędziemy się bólu, ale też poprawimy przepływ krwi żylnej i chłonki. Zapewni nam chwilę relaksu i zmniejszy stres, którego ostatnio mamy aż nadto.

Automasaż można potraktować jako zabieg profilaktyczny: rozmasowujemy wtedy najbardziej przeciążone mięśnie, albo leczniczy. Ten drugi przypadek dotyczy sytuacji, w której cierpimy z powodu spięcia i bólu mięśni. Samodzielnie wykonany masaż rozluźnia napięty mięsień i poprawia jego metabolizm.

Reklama

Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to technika dla każdego. Przeciwskazaniem jest stan zakrzepicy, problemy z krzepliwością krwi, hemofilią, tętniaki, nowotwory, żylaki, stany chorobowe przebiegające z podwyższoną temperaturą, krwotoki lub tendencje do ich występowania, ostre i podostre stany zapalne lub przerwana ciągłość skóry, w miejscu, które chcemy rozmasować.

Obejrzyj poniższy materiał. Fizjoterapeuta, Zygmunt Bartosiewicz, poprowadzi cię krok po kroku przez technikę automasażu. Dowiesz się, co będzie ci potrzebne i jak go bezpiecznie przeprowadzić.

x-news/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy