Skuteczne sposoby leczenia zatok
Ból głowy, nasilający się przy pochylaniu, gorączka, nieprzemijający katar. Jeśli często przytrafia ci się zapalenie zatok, z pewnością dobrze znasz te objawy. Sposobów leczenia zatok jest wiele - jedne mniej, inne bardziej skuteczne. Jeśli preparaty z apteki nie pomogą, warto rozważyć poddanie się zabiegowi, który uwolni nas od problemu raz na zawsze. Więcej informacji na temat różnych metod leczenia zatok znajdziesz w dalszej części artykułu.
Przy pierwszych oznakach zapalenia zatok, takich jak katar i ból głowy warto od razu sięgnąć po leki bez recepty. Kurujmy się samodzielnie przez pięć dni. Nie dłużej. Jeśli po tym czasie nie będzie poprawy, zgłośmy się do lekarza. Specjalista przepisze silniej działające lekarstwa, które rozprawią się z bakteriami i szybko zwalczą stan zapalny.
Jak działają
W skład syntetycznych leków na zatoki zwykle wchodzą ibuprofen i pseudoefedryna. Działają przeciwbólowo, przeciwzapalnie. Obkurczają błonę śluzową nosa oraz ujście zatok przynosowych. Natomiast w lekach ziołowych znajdziemy wyciągi z goryczki, bzu czarnego i werbeny, które wspomagają samooczyszczanie nosa.
Leki z ibuprofenem możemy przyjmować co 4-6 godzin. Bierzemy 1-2 tabletki. Maksymalna dawka dobowa nie może jednak przekroczyć 6 tabletek. Nie powinniśmy też przyjmować ich dłużej niż przez pięć dni.
Natomiast leki ziołowe można stosować nawet miesiąc i dłużej. Dawkowanie zależy od preparatu. Tego typu leki złagodzą ból głowy, zmniejszą katar i obrzęk nosa. Łatwiej nam będzie oddychać.
O zastosowaniu zarówno antybiotyków, jak i leków steroidowych zawsze decyduje lekarz. Sterydy podawane miejscowo do nosa zaleca się w terapii zapalenia zatok od niedawna. Niektórzy eksperci uważają nawet, że są one skuteczniejsze od antybiotyków, których zresztą często nadużywamy.
Jak działają
Antybiotyki eliminują bakterie, które rozpanoszyły się w zatokach. Natomiast steroidy w sprayu szybko likwidują proces zapalny.
Jak je przyjmować
Antybiotyki w tabletkach z trudem docierają do zatok. Dlatego trzeba brać je długo, zwykle przez 10-14 dni.
Jeśli zaś chodzi o sterydy, to lekarze przepisują je zazwyczaj wówczas, gdy podejrzewają zapalenie zatok o podłożu alergicznym. Stosuje się je również około dwóch tygodni. Zaczynamy od dwóch dawek na dobę, a kończymy na jednej.
W efekcie pozbywamy się wszystkich objawów zapalenia zatok. Powinny zniknąć: gorączka, katar i silny ból głowy.
Jeżeli chorujemy na zatoki każdej zimy, warto umówić się na wizytę u laryngologa. Być może konieczny okaże się zabieg. Kiedyś możliwa była tylko klasyczna operacja (z nacięciami na twarzy) lub punkcja (przebicie ściany zatoki). Nowe metody są mniej inwazyjne i skuteczniejsze. Oto one:
Laryngolog może skierować nas na zabieg endoskopowy. Przeprowadza się go, gdy stosowanie leków nie skutkuje, a także jeżeli w nosie mamy przerosty i obrzęki, które zamykają ujścia zatok.
Na czym polega? Lekarz za pomocą endoskopu (specjalistycznego wziernika) dociera przez nos do wybranych zatok. Usuwa chorą tkankę oraz koryguje wady w budowie anatomicznej.
Jakie daje efekty? Przywraca drożność zatok i likwiduje przyczyny stanów zapalnych.
Ile czasu zajmuje powrót do zdrowia? Zwykle od tygodnia do dwóch. Tyle czasu potrzeba, by tkanki się zregenerowały. W okresie rekonwalescencji nawilżamy śluzówkę nosa roztworami soli fizjologicznej i stosujemy maści witaminowe. Trzeciego dnia po zabiegu umawiamy się na wizytę kontrolną, a po kolejnych 10 dniach na następną. Wtedy zazwyczaj twarz odzyskuje już naturalny wygląd, a uporczywy katar znika.
Czy zrobimy ją w ramach ubezpieczenia? Zabieg można wykonać w większości szpitali, które posiadają oddział laryngologiczny i kontrakt z NFZ. Oczywiście potrzebne jest skierowanie.
Ta metoda nazywana jest balonikowaniem. Daje najlepsze efekty, gdy w zatokach mamy przewlekły stan zapalny.
Na czym polega? Przy pomocy endoskopu wprowadza się przez otwory nosowe cewnik zakończony zbiorniczkiem (balonikiem). Następnie do balonika wpompowuje się powietrze pod ciśnieniem i w ten sposób otwiera się zatkane wcześniej ujście zatoki.
Jakie daje efekty? W trakcie jednego zabiegu można udrożnić wszystkie zatkane kanaliki, które łączą zatoki z nosem.
Ile czasu zajmuje powrót do zdrowia? Kilka godzin po zabiegu możemy opuścić szpital, a kilka dni później wrócić do pracy. Po balonikowaniu stosuje się opatrunki żelowe, które rozpuszczają się w nosie i pomagają w gojeniu.
Czy zrobimy to w ramach ubezpieczenia? Tak, za balonikowanie może zapłacić NFZ.
Zabieg jest zalecany, gdy w zatokach żyją bakterie oporne na leczenie.
Na czym polega? Wykonuje się go przy pomocy specjalistycznego urządzenia (hydrodebridera). Pod ciśnieniem wpuszcza się do zatok sól fizjologiczną, a superkońcówki hydrodebreidera sprawiają, że dociera on do najdalszych zakamarków zatok.
Jakie daje efekty? Usuwa oporne kolonie bakterii.
Ile czasu zajmuje powrót do zdrowia? Kilka dni.
Czy zrobimy to w ramach ubezpieczenia? Nie. Zabieg trzeba wykonać prywatnie. Koszt to około 5 tys. zł.