Uzyskuje się je przez odparowanie wód mineralnych, zazwyczaj są więc warzone, czyli oczyszczane, przez co tracą część cennych dla skóry związków. Sól nieoczyszczona nazywa się szlamem i ma szary, mniej estetyczny kolor, ale bogatszy skład. Sole zawierają sód i jod, chlorki, bromki, selen, a ponadto związki siarki, magnezu, wapnia i potasu.
Sole siarczkowe
Leczą schorzenia skórne (łuszczycę, wyprysk łojotokowy, nadmierne rogowacenie naskórka) i łagodzą objawy alergii skórnych. Ich zasadowy odczyn powoduje zmiękczenie naskórka oraz jego przebudowę. Wywołując chwilowe przekrwienie skóry, wspomagają oczyszczanie organizmu z toksyn. Mogą powodować uczucie pieczenia i swędzenia, które jest naturalne i ustępuje.
Sole jodobromowe
Poprawiają mikrokrążenie, wygładzają i odświeżają skórę, zmniejszają rozstępy oraz cellulit. Pobudzają też układ krążenia, przyspieszając przemianę materii. Wspaniale nawilżają suchą skórę.
Upiększające zabiegi
Aby domowa kąpiel z solą miała stężenie podobne do tej w uzdrowisku, do wanny trzeba wsypać 1-2 kg soli. Kąpiel powinna mieć temperaturę do 38°C i trwać nie dłużej niż 20 minut.
Kąpiel stóp może mieć znacznie wyższą temperaturę, a zużyjemy na nią ok. 1-1,5 szklanki soli. Zabiegiem cennym zwłaszcza dla cery trądzikowej są solne parówki (4-5 łyżek soli na litr wody). Świetnie działają też solne pilingi do ciała - do 2 garści soli wystarczy dodać łyżkę oliwy (możemy też kupić gotowe).
Solne zabiegi powtarzamy co 2 dni, spłukujemy po nich sól ze skóry.