Stymulujemy procesy trawienne
Wielkanoc, obok wymiaru duchowego, jak większość świąt, wiąże się z biesiadowaniem i kosztowaniem wykwintnych smakołyków. Chyba niewielu z nas potrafi w takich dniach zachować umiar. Zazwyczaj folgujemy sobie, co nierzadko kończy się sensacjami trawiennymi. Wszędzie da się słyszeć utyskiwania na uczucie ciężkości i przejedzenie. Jak skutecznie usprawnić metabolizm?
Świąteczne menu ma swoje prawa. Jest w nim wiele wysokokalorycznych potraw. Wielkanoc to nie czas na odchudzanie. Jednak mięsne i mączne dania potrafią skutecznie spowolnić metabolizm i pogorszyć samopoczucie. Gdzie szukać skutecznego antidotum? Niekoniecznie w aptece. Skorzystajmy z tego, co dostępne w kuchni.
Pamiętajmy o warzywach
Przy wielkanocnym stole będziemy zapewne objadać się mięsem, jajkami i innymi tak zwanymi konkretnymi produktami. Pamiętajmy, by w każdym posiłku zawarte było warzywo. Obecny w nim błonnik jest nam niezbędny dla zachowania komfortu trawiennego i pobudzenia perystaltyki jelit. Surówka z marchewki, jabłka i selera korzeniowego, ewentualnie z dodatkiem ziaren słonecznika i nasion czarnuszki, jest uniwersalną propozycją, która doskonale komponuje się z większością dań mięsnych i rybnych.
Chrzan
Zgodnie z tradycją jest elementem koszyczka wielkanocnego i raczymy się nim symbolicznie podczas świątecznego śniadania. Warto wiedzieć, że chrzan stymuluje procesy trawienne i sprzyja dobrej pracy układu pokarmowego. Świeżo starty korzeń chrzanu pobudza wydzielanie soków trawiennych, ułatwia przyswajanie pokarmów i poprawia przemianę materii.
Jest szczególnie polecany dla raczących się tłustymi, ciężkostrawnymi posiłkami. Pomaga niwelować dyskomfort trawienny. Zadbajmy więc, by mała miseczka świeżego chrzanu zagościła na wielkanocnym stole. Korzystajmy z naturalnego wsparcia.
Imbir
Korzeń imbiru ma nieocenione zasługi dla zdrowia. Zyskał nawet miano strażnika procesów trawiennych. Korzeń możemy drobniutko zsiekać i dodać do mięs czy surówek. Pokrojony w większe kawałki i zalany wrzątkiem jest doskonałym antidotum na przejedzenie i dyskomfort metaboliczny. Pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego, działa żółciopędnie i rozkurczowo. Pomaga niwelować wzdęcia, od których niejeden brzuch nie będzie wolny w obfitującym w smakołyki świątecznym czasie. Napar, po przestudzeniu, pijemy małymi łykami, nawet kilka razy w ciągu dnia.
Napary ziołowe
Pamiętajmy o naparach ziołowych, które sprzyjają prawidłowemu przebiegowi procesów trawiennych. Szczególnie korzystne będą herbatki z kopru włoskiego, mięty, melisy, rumianku, tymianku. Nie czekajmy na pierwsze objawy przejedzenia. Wspierajmy pracę trzewi w świątecznym czasie. Te dni, dla nas pełne relaksu, dla naszego organizmu są wyjątkowo pracowite.
Ewa Koza, mamsmak.com