Szczepienie na Covid zwiększa szanse na serwisach randkowych
Do promowania szczepień przeciw Covid-19 dołączyły aplikacje randkowe. Zaszczepieni użytkownicy mogą liczyć nie tylko na darmowe dodatkowe funkcjonalności premium, ale także na większe zainteresowanie wśród potencjalnych partnerów. Ale nie wszyscy ten pomysł popierają.
Według badania przeprowadzonego przez serwis randkowy OKCupid osoby, które są zaszczepione lub planują szczepienie, otrzymują o 14 proc. więcej tzw. matchy, czyli akceptacji (dopasowań) ze strony potencjalnych partnerów. Niektóre aplikacje pozwalają nawet użytkownikom filtrować "matche" według statusu szczepień. Jak się bowiem okazuje portale i aplikacje randkowe stały się kolejną tajną bronią, która ma zachęcić ludzi do szczepień.
Po tę zaskakującą metodę sięgnął Biały Dom, który za pośrednictwem m.in. takich aplikacji randkowych jak Tinder, Hinge, Match, Badoo czy OkCupid zachęca i przekonuje do szczepień. W zamian za to użytkownicy mogą skorzystać z funkcji premium w aplikacjach, które do tej pory były dodatkowo płatne, a za pośrednictwem dedykowanych filtrów i naklejek będą mogli już za pośrednictwem zdjęcia profilowego zakomunikować, jaki jest ich status szczepienia. Wciąż nie jest jednak jasne, w jaki sposób aplikacje planują weryfikować, czy użytkownicy, którzy twierdzą, że są zaszczepieni, faktycznie otrzymali szczepionkę.
"W ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy przedstawiać szereg zewnętrznych inicjatyw, które mają zachęcić ludzi do szczepień. Uważamy, że szczególnie ważne jest dotarcie do młodych ludzi. Dlatego serwisy randkowe, takie jak Bumble, Tinder, Hinge, Match, OkCupid, BLK, Chispa, Plenty of Fish i Badoo, oferują dodatkowe funkcje, które zachęcają do szczepień i pomagają ludziom poznać tych, którzy mają tę niezwykle atrakcyjną cechę: zastali zaszczepieni przeciwko Covid. Witryny te obsługują ponad 50 milionów ludzi w Stanach Zjednoczonych" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie Białego Domu. Inicjatywa rusza 24 maja i potrwa do 4 lipca.
W rozmowie z BBC rzecznik Tindera, zapytany o to, czy inicjatywa zostanie rozszerzona na inne kraje, nie udzielił żadnej konkretnej odpowiedzi, podkreślił jedynie: "Szukamy najlepszych sposobów na to, jak możemy najlepiej dzielić się informacjami i zasobami dotyczącymi szczepionki z naszymi użytkownikami na całym świecie".
Zaangażowanie portali randkowych to jedna z ostatnich inicjatyw, która pojawiła się w Stanach, i która ma zachęcić tych nieprzekonanych do szczepień. Oferowano już darmowe piwo tym, którzy przedstawili dowód na to, że są szczepieni, można również wziąć udział w loterii zdrapkowej - zaszczepieni otrzymają darmowy kupon-zdrapkę, w puli do wygrania jest 5 mln dolarów. Można powiedzieć, że Stany wyróżniają się pod względem kreatywności, jeśli chodzi o stałe zachęcanie do szczepień, ale nie są odosobnionym przypadkiem.
Urzędnicy w Dubaju, aby zachęcić ludzi do szczepień proponują członkostwo na siłowni. Mieszkańcy, którzy zostali w pełni zaszczepieni, otrzymają dwutygodniowy karnet w klubach fitness, donosi The National. Zaś jak informuje agencja ANI w indyjskim mieście Rajkot złotnicy przekazują zaszczepionym kobietom złote kolczyki do nosa, mężczyźni zaś otrzymują ręczne blendery.
Niektórzy psychologowie behawioralni kwestionują skuteczność tych działań. Zdaniem Susan Michie, profesor psychologii zdrowia na University College London, która jest również doradcą rządu Wielkiej Brytanii w sprawie Covid-19, takie działania mogą przynieść odwrotny efekt. Jej zdaniem najważniejszym impulsem do szczepień powinna być wewnętrzna motywacja i troska o siebie, ale również o społeczeństwo. Oferowanie takich nagród, może ją podkopać. "Chodzi o to, co robimy jako cała populacja. Nie chodzi o jednostki. Chcemy, aby ludzie zrozumieli, że nie robią tego dla pieniędzy czy darmowego piwa" - wyjaśnia w rozmowie z BBC, poddając pod rozwagę to, jak w przyszłości ludzie będą odnosić się do szczepień, kiedy tych oferowanych nagród i benefitów zabraknie.