Reklama

Twój i tylko Twój przepis na dietę

GENOdiagDIETA – geny metabolizmu i otyłości.

Nieoficjalny światowy rekord zawartości alkoholu we krwi wynosi 14,8 promila i należy do Polaka. To nie przypadek, że ten niechlubny wynik osiągnął akurat nasz rodak - pomogły mu w tym geny. Polacy, podobnie jak większość ludzi rasy kaukaskiej mają "korzystne" warianty genów kodujących enzymy zaangażowane w metabolizm alkoholu.

Geny warunkują bowiem nie tylko cechy widoczne na pierwszy rzut oka, takie jak kolor skóry, oczu czy wzrost, ale wpływają też na to, jak organizm funkcjonuje "od środka" - jak wydajnie radzi sobie z przyswajaniem i metabolizowaniem składników odżywczych, czy sprawnie neutralizuje toksyny, a w końcu - czy jest podatny na starzenie. W genach może też być zapisane zwiększone prawdopodobieństwo zapadnięcia na określone choroby, takie jak celiakia czy niektóre typy nowotworów.

Reklama

Gen, polimorfizm, mutacja - o co tu chodzi?

Każdy z nas posiada swój unikalny kod genetyczny. Choć brzmi to dość tajemniczo, w rzeczywistości to czysta biochemia! Kod genetyczny można porównać do przepisu na to, jak ma być zbudowane i jak ma funkcjonować nasze ciało. Przepis ten zapisany jest językiem biochemii - sekwencją tzw. deoksynukleotydów, znanych jako DNA.

DNA jest nośnikiem informacji o wszystkich białkach organizmu. Informacja ta przepisywana jest na RNA, który jest "kopią roboczą DNA" - bezpośrednią matrycą, na bazie której powstają białka. Białka z kolei budują nasze ciało (jak np. kolagen), spełniają jego podstawowe funkcje życiowe (jak przenosząca do tkanek tlen hemoglobina), wpływają na jego odporność (immunoglobuliny, cytokiny). Co więcej, jako hormony białkowe i enzymy białka niejako dyrygują pracą całego organizmu, warunkując kierunek i intensywność przemian metabolicznych.

Kiedy w 2003 roku ogłoszono zsekwencjonowanie ludzkiego genomu, zachwytom nie było końca. Trzeba jednak przyznać, że oznaczało to, że poznano kolejność zasad w DNA - ale nadal przypominało to przepisanie na alfabet łaciński tekstu w jakimś nieznanym języku. Znamy tylko urywki tego języka - opisano ok. 20 tysięcy genów, a więc fragmentów DNA, których ekspresja powoduje (najczęściej) powstanie określonego białka. Jest to jednak tylko niewielka część genomu. Znaczenie pozostałej części pozostaje do wyjaśnienia, choć już teraz wiemy, że przepisywanie informacji z DNA może zakończyć się na etapie RNA. W takim wypadku RNA nie jest tylko pomocnikiem, lecz spełnia funkcje enzymów i regulatorów ekspresji genów (rybozymy, mikroRNA).

Sekwencjonowanie poszczególnych genów pozwoliło jednak na wykrycie drobnych różnic ich budowy (wariantów genów, polimorfizmów) pomiędzy ludźmi. Różnice te, jeśli występują w populacji często, nazywane są polimorfizmami określonego fragmentu genu i to właśnie one wpływają np. na kolor oczu. Jeśli są to zmiany rzadsze, to mówimy o mutacjach, które często mają wpływ na wystąpienie określonej jednostki chorobowej.

To, co mamy w genach, łącznie z polimorfizmami i mutacjami, to jednak tylko "lista składników" przepisu na naszą biologię. Tak jak przyprawy i sposób przygotowania decydują o finalnym smaku przygotowywanego dania, tak o naszym dobrym samopoczuciu i zdrowiu decydują tzw. czynniki środowiskowe. Znając predyspozycje genetyczne możemy świadomie kształtować nawyki żywieniowe, mocniej zmotywować się do unikania używek czy podjęcia aktywności fizycznej.

Ten całokształt działań  najlepiej rozpocząć od ukierunkowanej diagnostyki genetycznej. Zespół diagnostów - biologów molekularnych z laboratoriów sieci DIAGNOSTYKA przygotował trzy pakiety badań genetycznych, oceniających polimorfizmy genów wpływających na metabolizm węglowodanów i tłuszczów, odpowiadających za tolerancję takich składników żywieniowych jak laktoza, sól czy alkohol oraz genów związanych ze zwalczaniem przez organizm wolnych rodników i metabolizmem witamin.

Wiem, co jem - podpowiedź z genów

Do kogo adresowane są badania genetyczne? Do wszystkich! Skorzystać z ich mogą zarówno osoby dbające o swoje zdrowie na co dzień, jak i te, którym do diet i ćwiczeń "nie po drodze". Ustalenie profilu genetycznego dla tych pierwszych będzie stanowić drogowskaz, który pokaże, jaki kierunek obrać, by wysiłki szły w dobrym kierunku, dla tych drugich okazać się może motywacją do zadbania o ciało - bo od jego dobrej kondycji zależy też stan ducha!

Badania mogą też być pomocne tym, którzy pomimo starań nie mogą zrzucić zbędnych kilogramów - okazać się może, że np. stosowana dieta Kwaśniewskiego wybitnie nie służy danej osobie, gdyż jej geny predysponują ją do nasilonego magazynowania tłuszczów. Co ważne, profil genetyczny  towarzyszy nam od narodzin do śmierci, sensowne jest więc jego oznaczenie już u małego dziecka. Taki prezent pozwala kształtować właściwe, dostosowane do predyspozycji genetycznych nawyki żywieniowe już od najmłodszych lat - stanowić swego rodzaju polisę zdrowotną dziecka. Zauważmy też, że genetyczne uwarunkowania często ujawniają się dopiero z wiekiem lub w specyficznych stanach fizjologicznych, takich jak ciąża.

Od jesieni sieć laboratoriów DIAGNOSTYKA wprowadza do swojej oferty trzy nowe profile genetyczne “GENOdiagDIETA", w skład których wejdzie kilkanaście badań różnych grup genów, m.in. genów wpływających na to, jak nasz organizm metabolizuje tłuszcze i węglowodany: FTO, FABP2, PPARγ, APOE i ADRB3 (Pakiet I), gluten, laktozę oraz używki takie jak kofeina, alkohol, sól (Pakiet II), sprawdzimy także (Pakiet III) jak nasz organizm radzi sobie z usuwaniem wolnych rodników i czy prawidłowo metabolizuje witaminy i mikroelementy. W ramach kampanii DIAGNOSTYKI do końca listopada 2016 r. można pobrać voucher i wykonać badanie FTO w promocyjnej cenie 99 zł lub całego pakietu Pakietu I (FTO, FABP2, PPARγ, APOE i ADRB3) w promocyjnej cenie 449 zł.

 

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy