Reklama

Ukryte oblicza alkoholizmu

Powszechnie uważa się, że osobę nadużywającą alkoholu widać, słychać i czuć. A naprawdę – to nałóg, który czasem bardzo trudno rozpoznać. Zwłaszcza u siebie.

Lubisz codzienną chwilę wytchnienia, gdy uporawszy się ze wszystkimi obowiązkami, możesz podelektować się lampką wina lub odrobiną nalewki? Dla przyjemności dodajesz czasem do kawy kieliszek koniaku? Zdarza ci się wziąć łyczek dla kurażu przed ważnym spotkaniem? Twoje ulubione czekoladki to te z likierem lub rumem? Uważaj, to może świadczyć o uzależnieniu.

Wbrew pozorom, nie trzeba się upijać i do cna rujnować sobie życie, by być alkoholikiem. Istnieje wiele ryzykownych schematów picia, które z psychologicznego punktu widzenia można zdiagnozować jako problem alkoholowy.

Reklama

Oprócz codziennego popijania... piwka czy winka dla relaksu, należy do nich alkoholizm weekendowy. Rozpoznaje się go, gdy w piątek lub sobotę ktoś nie może obyć się bez choćby niewielkiej ilości alkoholu. Jest też alkoholizm wakacyjny - człowiek zaczyna popijać w pierwszym dniu urlopu, a kończy w ostatnim, zaś spożywanie alkoholu jakby "skleja" się z czasem odpoczynku.

Dla niektórych alkohol to praktyczny sposób na rozładowanie napięcia w różnych sytuacjach - osoby te noszą w torebce lub kieszeni małą buteleczkę albo piersiówkę, po którą w razie potrzeby mogą łatwo sięgnąć. Bywa i tak, że ktoś pije ze względu na partnera - by ten nie szukał kompanów do kieliszka na zewnątrz, miał poczucie, że ktoś jest z nim solidarny albo zobaczył, że można pić mniej, w "cywilizowany" sposób.

Picie alkoholu staje się problemem, gdy zaczyna czemuś służyć - zrelaksowaniu, zaśnięciu, zwiększeniu pewności siebie, zmniejszeniu poczucia osamotnienia, zyskaniu kontroli nad partnerem.

***Zobacz także***

Sprawdź, czy problem cię dotyczy

Aby sprawdzić, czy masz problem alkoholowy, zrób prosty test. Na każde z czterech pytań poniżej odpowiedz "tak" lub "nie".

1. Czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy miałaś poczucie winy po wypiciu alkoholu?

2. Czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy inna osoba (znajoma, członek rodziny) wspomniała o czymś, co mówiłaś lub robiłaś w czasie picia alkoholu, a czego ty sama nie pamiętałaś?

3. Czy przez ostatnie 12 miesięcy z powodu picia zdarzyło ci się nie zrobić tego, czego od ciebie oczekiwano?

4. Czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy zdarzyło ci się wypić alkohol rano, tuż po przebudzeniu?

Już jedna odpowiedź "tak" ostrzega o dużym prawdopodobieństwie uzależnienia od alkoholu. Od zgubnych nawyków można się uwolnić. Dzięki psychoterapii (np. grupowej, w ramach NFZ) przepracujesz problemy emocjonalne, które są ich przyczyną i nauczysz się zachowań naprawczych. Im większa wola zmiany, tym łatwiej uporać się z wewnętrznym nakazem picia!

Naturalni pomocnicy

Herbatka z karczocha i macierzanki wpłynie korzystnie na wątrobę. Zmieszaj 40 g liści karczocha i 30 g liści macierzanki. Trzy łyżki stołowe zalej litrem zimnej wody, doprowadź do wrzenia, zdejmij z ognia, odstaw na 10-15 minut, przecedź i popijaj w ciągu dnia. Sok z owoców noni  ułatwi oczyszczenie się ze szkodliwych substancji.

Zobacz także:

Naj
Dowiedz się więcej na temat: alkoholizm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama