Umiar i rozsądek - najskuteczniejsza dieta Rozenek

Nic dziwnego, bo Perfekcyjna Pani Domu może poszczycić się imponującą sylwetką. Jednak jak sama zapewnia, myślenie o diecie nie spędza jej snu z powiek.

"W ostatnim czasie trochę zaniedbałam sport. Jednak, kiedy tylko mam wolną chwilę, biegam, to jest aktywność fizyczna, którą bardzo lubię. To również sposób na relaks i reset" - zapewnia Małgorzata Rozenek.

Zapytana o dietę Rozenek zapewnia, że je wszystko i szkoda jej czasu na myślenie o wyrzeczeniach i restrykcyjnych dietach.

"Jem wszystko, ale w małych ilościach. Przy tym całym zabieganiu, zapracowaniu, mnóstwie spraw na głowie, nie mam czasu na liczenie kalorii. Problem z tymi wszystkimi dietami, jest taki, że za dużo o nich myślimy. W diecie nie chodzi o to, żeby trzymać się jakiś zasad. Podstawową regułą powinien być umiar i rozsądek" - radzi Małgorzata Rozenek.

„Nie jestem na diecie. Nie głodzę się. Nie mam obsesji na punkcie swojej figury” – takie i podobne odpowiedzi padają z ust Małgorzaty Rozenek, gdy Perfekcyjna Pani Domu jest pytana o swój sposób na szczupłą sylwetkę. Rzeczywiście, patrząc na jej figurę, trudno uwierzyć, że to tylko kwestia umiaru i rozsądku.