Reklama

W hotelu kładziesz walizkę na łóżku? Nie wiesz, że narażasz swoje zdrowie i życie

Przykre niespodzianki czekające w pokoju hotelowym mogą skutecznie popsuć wymarzone wakacje i upragniony urlop. Najczęściej dotyczą nieodpowiedniego poziomu czystości wnętrza. Doświadczeni wczasowicze zaczynają od jego dokładnej inspekcji oraz wykonania jednego ważnego kroku. Dowiedz się, dlaczego zanoszą walizkę do łazienki i wkładają ją do wanny. Następnym razem zrobisz tak samo!

Włóż walizkę do wanny, nie pożałujesz

Wybierając hotel, najczęściej posiłkujemy się pięknymi zdjęciami umieszczonymi w sieci. Ciężko dopatrzyć się na nich zabrudzeń i nieczystości. W rzeczywistości nie każda powierzchnia, mebel i kąt jest dokładnie sprzątany lub dezynfekowany. Najczęściej po przekroczeniu progu pokoju hotelowego zostawiamy walizki na podłodze lub kładziemy je na łóżku, by łatwiej wypakować przywiezione rzeczy.

Aby uniknąć przedostania się jaj pluskiew do przywiezionego bagażu, warto profilaktycznie włożyć go do wanny. Szacuje się, że prawdopodobieństwo pojawienia się pasożytów w łazience jest o wiele mniejsze niż w reszcie pokoju. W ten sposób wanna lub prysznic z brodzikiem na początek będą najbezpieczniejszym miejscem przechowywania bagażu.

Reklama

Po tym poznasz, czy w hotelu są pluskwy

Pierwszym sygnałem, świadczącym o obecności pasożytów w pokoju hotelowym jest zapach. Jeśli po wejściu do pokoju wyczuwamy specyficzną woń kolendry lub gnijących malin, istnieje prawdopodobieństwo obecności pluskiew. Te niewielkie pasożyty żywią się martwym naskórkiem i krwią ludzi oraz innych drobnych ssaków. Ich ugryzienie jest niemal niewyczuwalne, ale powoduje uciążliwe objawy i prowadzi do rozwoju stanów chorobowych.

Kolejną oznaką niechcianych współlokatorów są niewielkie czarne kropki na jasnej wykładzinie, a konkretnie w miejscu jej stykania się ze ścianą. Najczęściej są to zaschnięte ślady krwi pozostawione przez pluskwy. Takie znalezisko w pobliżu mebli nie zawsze oznacza brud, lecz resztki zrzucanych przez szkodniki osłonek.

Kontrolę czystości w pokoju hotelowym najlepiej zacząć od dokładnego sprawdzenia łóżka. Nie omijamy żadnego fragmentu i poddajemy dokładnej inspekcji materac, zagłówek oraz wszelkie możliwe wgłębienia. W kolejnym kroku przechodzimy do zasłon, obrusów, ram obrazów oraz przestrzeni za szafkami i w szafach na ubrania.

Tak nie przywieziesz pluskiew do domu

Kiedy pobyt hotelowy dobiegnie końca, warto w neutralnym otoczeniu dokonać dokładnego przejrzenia walizki. Jeśli była narażona na kontakt z pluskwami, możemy niechcący przywieźć je jako niechcianą pamiątkę z podróży. Pozbycie się pluskiew z domu będzie o wiele trudniejszym zadaniem, niż może się wydawać.

Przed przestąpieniem progu domu, warto dokładnie wytrzepać walizkę lub, w miarę możliwości, odkurzyć jej wnętrze. W celach bezpieczeństwa dobrze jest pierwsze chwile po przyjeździe wykorzystać na zrobienie prania. Znajdujące się wcześniej w walizce ubrania nastawiamy na minimum dwugodzinne pranie, w temperaturze co najmniej 50-60 st. C.

Najbrudniejsza rzecz w pokoju hotelowym - tego się nie spodziewasz!

Wiele osób zakłada, że jedną z mniej dokładnie wyczyszczonych rzeczy w obrębie pokoju hotelowego będzie toaleta. Dla wielu ogromny zaskoczeniem okazuje się fakt, że najbrudniejszy jest pilot od telewizora. Ekipa sprzątająca nie poświęca wystarczająco czasu na dokładną dezynfekcję każdego przedmiotu. Jeśli chcemy bezpiecznie korzystać z udogodnienia, jakim jest telewizja, warto zabrać ze sobą chusteczki dezynfekujące. Przydadzą się także do przetarcia kontaktów, włączników i klamek.

Podatnym na zabrudzenia miejscem jest podłoga, a konkretnie leżąca na niej wykładzina. Nawet jeśli na pierwszy rzut oka nie widzimy na niej plam, nie oznacza to, że jest czysta. Ciężko jest ją wyprać po każdym wymeldowaniu gości. Wiele substancji charakteryzuje się tym, że po wyschnięciu nie zostawia widocznego śladu, a zdecydowanie nie chcielibyśmy mieć z nimi do czynienia. To powoduje, że w pokoju hotelowym nigdy nie powinniśmy chodzić boso.

Sprawdź również: Zaskakujące zastosowanie aspiryny w domu. Wrzuć do prania, szybko zobaczysz efekty

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pokój hotelowy | pluskwa | wanna | walizka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy