Wzmocnij skórę, bo zima niebawem!
Ubierz skórę na cebulkę. Dostosuj pielęgnację do jej potrzeb w chłodnej porze roku. Podpowiadamy, jakie domowe zabiegi i kosmetyki najlepiej przygotują twarz i ciało na spotkanie z wiatrem i mrozem.
Skąd ten problem?
Słabym punktem wrażliwej, delikatnej cery jest cienka warstwa naskórka. Na jego kondycję mają wpływ: pogarszająca się pogoda, wiatr, chłód, zmiany temperatur. Zwiększa się wtedy skłonność do podrażnień.
Najlepsza kuracja
Twój cel to wzmocnienie ochronnego płaszcza hydrolipidowego skóry. Pomogą w tym kremy regenerujące naskórek. Wybieraj te, które na skórze pozostawiają lekko natłuszczającą otoczkę. Idealne składniki to: gliceryna, lipidy, olejki roślinne, alantoina, wyciąg z lukrecji. Do demakijażu i mycia stosuj płyny do cery wrażliwej. Peelingi wykonuj raz na dwa tygodnie.
Skąd ten problem?
Dojrzała skóra ma tendencje do przesuszania się i utraty elastyczności, ponieważ jej procesy odnowy są spowolnione (od 30. roku życia zawartość kolagenu w skórze stopniowo maleje). A im bliżej zimy, tym więcej potrzebuje energii, by zachować sprężystość i zdrowy koloryt w niesprzyjających warunkach, np. takich jak przebywanie w zamkniętych, dusznych pomieszczeniach. Chcesz poprawić kondycję cery? Już teraz rozpocznij odżywczą kurację, która przywróci energię komórkom.
Najlepsza kuracja
Skórze trzeba dostarczyć przed zimą witamin (szczególnie A i E) oraz "odmłodzić" komórki poprzez pobudzenie ich do lepszego działania. Włącz do kuracji regenerujące kremy, maski i eliksiry, przyspieszające procesy odnowy. Teraz to jest łatwe, bo pojawił się nowy hit - kosmetyki z roślinnymi komórkami macierzystymi. Potrafią one uruchomić procesy naprawcze naskórka. Ich receptury są dostosowane do potrzeb 30-, 40- czy 50-latek. Regularnie stosowane zwiększają odporność skóry i spłycają zmarszczki. Witaminowej bomby dostarczy skórze czysty olejek arganowy, bogaty w witaminy E i A oraz kwasy tłuszczowe. Możesz go stosować dwa razy w tygodniu jako maskę albo jako dodatek do kremu na noc. Wystarczy dodać dwie krople do jednorazowej porcji kosmetyku, by ujędrnić cerę.
Jeśli wzmocnisz delikatną skórę w tych rejonach ciała, nie będzie się przesuszać. Dzięki temu uda się uniknąć podrażnień, np. w kontakcie z szorstką tkaniną szala. Oto przepis na regenerującą maseczkę: białko jajka wymieszaj z trzema łyżeczkami twarożku i łyżeczką miodu. Nałóż na szyję i dekolt, a potem przykryj gazą. Zmyj po kwadransie. Ciało będzie gładkie, miłe w dotyku.
Skąd ten problem?
Jeśli z nadejściem chłodów twoja cera piecze i czerwieni się po wyjściu na dwór lub po powrocie do ciepłych pomieszczeń, to znaczy, że masz kruche naczynka. Rumień na policzkach to efekt rozszerzania się naczyń krwionośnych pod wpływem zmiennej temperatury. Trzeba je wzmocnić, by skłonność do rumienia nie utrwaliła się (bo z czasem może to prowadzić do tzw. trądziku różowatego).
Najlepsza kuracja
Do oczyszczania i pielęgnacji twarzy stosuj preparaty z serii uszczelniających naczynka. Powinny zawierać składniki wzmacniające ścianki naczyń i zmniejszające zaczerwienienia: algi, witaminę C i PP, hesperydynę. Dwa razy w tygodniu obkurczaj naczynka, aplikując na twarz maseczkę z wąkotką azjatycką. Pod krem na noc wklepuj serum redukujące zaczerwienienia.
Zwykły podkład nie zapobiegnie zaczerwienieniom i pieczeniu skóry, może też ją podrażnić. Twoja tajna broń przeciwko pajączkom to fluid ze składnikami kojącymi i pigmentami maskującymi naczynka. Nakładany rano tuż po kremie na dzień wzmocni jego kojące i ochronne działanie, zabezpieczając skórę np. przed klimatyzacją.
Skąd ten problem?
Czterokrotnie cieńsza skóra pod oczami niż na reszcie twarzy jest szczególnie wrażliwa na dotkliwy chłód. Gdy nadejdzie zima, będzie się przesuszać dwa razy szybciej niż latem. Słabnie też wtedy przepływ limfy i tworzą się podpuchnięcia. Dlatego już teraz trzeba ją maksymalnie wzmocnić i uelastycznić.
Najlepsza kuracja
Nawilżający żel zastąp odżywczym kosmetykiem o bogatszej, kremowej konsystencji. Powinien zawierać aktywne składniki anti-aging, stymulujące produkcję kolagenu, np. peptydy, a także escynę lub kofeinę, która pobudza przepływ limfy. Opuchnięcia pod oczami pomoże usunąć krem z masującą kulką lub liftingujący sztyft ze skoncentrowanym aloesem.
Jeśli po nocy twoje oczy są podsinione, postaraj się szybko pobudzić mikrokrążenie. Wystarczy w tym celu na przemian silnie zaciskać powieki i otwierać oczy. Dodatkowo możesz na kilka minut położyć pod oczy schłodzone torebki po zaparzonej herbacie lub specjalne odświeżające płatki. Potem wklep odżywczy krem pod oczy.
Skąd ten problem?
Gdy gładka, bezproblemowa dotąd skóra zaczyna się łuszczyć, szczypać po kąpieli, to znak, że jej bariera ochronna szwankuje. Nawilżanie balsamami o tej porze roku już nie wystarcza. Przygotuj ją do zimowego sezonu, uzupełniając lipidy i uelastyczniając naskórek.
Najlepsza kuracja
Żeby ciało było sprężyste i odporne na podrażnienia, zacznij je lekko natłuszczać już od rana, pod prysznicem. Do mycia stosuj żele wzbogacone kremem lub olejkami. Gorące kąpiele w wannie ogranicz do weekendów, bo wysuszają naskórek. Nawet gdy bardzo się spieszysz rano, nie rezygnuj z zabezpieczenia skóry przed podrażnieniami. Na posmarowanie całego ciała wystarczy minuta, jeśli spryskasz je olejkiem lub zastosujesz praktyczną w użyciu nowość: balsam w sprayu z mikrogranulkami wazeliny i gliceryny. W miejscach, gdzie skóra jest mocniej przesuszona i szorstka, np. na łokciach i kolanach, nie wystarczy smarowanie kremami.
Trzeba raz w tygodniu złuszczać stary naskórek podczas mycia, np. szorstką myjką z luffy lub gruboziarnistym peelingiem. Jesienią polecamy odżywczy, zawierający oprócz ściernych ziarenek np. natłuszczającą oliwę. Taki preparat wygładza skórę i poprawia mikrokrążenie. Zdarza się, że mimo troskliwej pielęgnacji ciało jest podrażnione. Wtedy najlepiej ukoić je tzw. emolientem, czyli specjalnym kosmetykiem odbudowującym barierę hydrolipidową i zapobiegającym ucieczce wody z naskórka.
Możesz go wykonać sama, wykorzystując składniki z domowej spiżarni. Na jesień idealny jest owsiany, bo owies zawiera aminokwasy stymulujące produkcję kolagenu. Działa też kojąco na skórę. Zrób tak: Trzy kopiaste łyżki płatków owsianych wymieszaj w miseczce z oliwą na gęstą papkę. Po kąpieli wymasuj ciało okrężnymi ruchami, od stóp ku górze. Opłucz skórę po zabiegu i wklep balsam.
Jolanta Markowska-Grodecka