Zabawa w wodzie to jest to!

Dzieci zazwyczaj uwielbiają chlapać się w wannie, baseniku, na basenie, na brzegu morza czy jeziora. Z zainteresowaniem spoglądają w kierunku fontanny czy włączonego spryskiwacza. Gdy tylko mają okazję, biegną w kierunku kałuży. Skąd się bierze to zainteresowanie wodą? Po prostu z jej pomocą można robić mnóstwo eksperymentów, które nie tylko dostarczają rozrywki, ale także pomagają odkrywać świat.

I na tym nie koniec. Zabawy z wodą świetnie działają także na te dzieci, które boją się kąpieli w wannie. Takie maluchy nie muszą od razu bawić się w basenie - choć tego typu zajęcia świetnie wpływają na rozwój najmłodszych. Na początek można je zachęcić np. do wspólnego spaceru w letnim deszczu, do tupania w kałuży, puszczania papierowej łódki w miednicy czy podlewania kwiatków w doniczce lub w ogródku.

Pomysły na zabawy muszą być jednak dopasowane do aktualnych umiejętności malucha. Wtedy wpłyną na dziecko najkorzystniej. Sprawdź, co warto zaproponować maluszkom na różnych etapach rozwoju.

Niemowlę poniżej 6. miesiąca życia raczej nie ma okazji, aby cieszyć się wodą na świeżym powietrzu. Jednak to nie znaczy, że nie jest ona ważna dla jego rozwoju. Na tym etapie malec nie potrzebuje jeszcze zabawek - ani w wanience, ani podczas zajęć na krytym basenie przystosowanym dla niemowląt (można się na nie zapisać już z 3-miesięcznym brzdącem).

Najważniejszy jest kontakt rodzica z dzieckiem i oswajanie malca z wodą. Brzdąc ją polubi, a w ciągu kilku lat w sposób naturalny nauczy się pływać, jeśli teraz dobrze rozegrasz sprawę. Patrz więc maluchowi w oczy, uśmiechaj się. Aby nie zrazić go do wody, unikaj gwałtownych ruchów oraz pośpiechu. Poniżej znajdziesz podpowiedzi, jak możesz dodatkowo umilić dziecku czas w wanience lub basenie.

Zabawa

1. Zachęcaj maluszka do swobodnego machania rączkami i nóżkami. Nabieraj wodę na dłoń i polewaj go.

2. Podtrzymując główkę, barki i pupę smyka, przesuwaj go powoli w przód i w tył tak, jakby pływał na plecach.

To bardzo intensywny okres w rozwoju dziecka. Coraz bardziej interesuje się ono nie tylko drugą osobą, ale także zjawiskami zachodzącymi w świecie przedmiotów. To czas eksperymentowania oraz ćwiczenia podstawowych umiejętności. Maluch doskonali chwytanie i poruszanie przedmiotami, zaczyna spostrzegać zależności pomiędzy swoim działaniem, a jego wpływem na otoczenie. Jeśli smyk już samodzielnie siedzi, w ciepły, bezwietrzny dzień można pozwolić mu na pochlapanie się w dmuchanym baseniku, wystawionym w ogródku (o ile mamy taką możliwość). Należy tylko pamiętać, że woda do zabawy powinna być lekko ciepła, tak jak ta do kąpieli. Czując się w niej komfortowo, smyk będzie mógł baraszkować bez przeszkód.

Zabawa

1. Wrzuć do wody lekką piłeczkę, która będzie unosić się na jej powierzchni. Próbując po nią sięgnąć, dziecko będzie mogło obserwować, jaki wpływ ma na zabawkę zanurzanie jej albo popychanie rączką. Przy okazji maluszek poćwiczy też umiejętność sprawnego chwytania.

2. Umieść w baseniku kilka dobrze widocznych zabawek o dość intensywnych barwach. Zachęć malucha do wyławiania ich. To będzie dla niego świetnym treningiem koordynacji wzrokowo-ruchowej.

3. Podawaj maluszkowi przedmioty, które będzie mógł samodzielnie wrzucać do wody. Z jego punktu widzenia to naprawdę ciekawy eksperyment. Dzięki niemu maluszek ćwiczy spostrzegawczość oraz pamięć krótkotrwałą, ponieważ podążając wzrokiem za zabawką, próbuje ją odzyskać nawet wtedy, gdy znika ona pod wodą. Do tej zabawy warto wybrać przedmioty o zróżnicowanych właściwościach, czyli takie, które pływają i takie, które od razu lub po chwili toną (jak gąbka, plastikowa książeczka, gumowa łódka, otwarta mała butelka).

4. Pokazuj dziecku ruchy, które będzie mogło naśladować: chlapanie, wkładanie rączki pod wodę i wyjmowanie jej (tu wskazany jest okrzyk "A kuku!"), uderzanie rączką o powierzchnię wody. Zademonstruj też maluchowi, jak naciskać zabawki, z których wylatuje woda. Pokaż mu, że gumowa kaczuszka, która normalnie piszczy, po zanurzeniu już nie wydaje takich dźwięków.

Woda to dla roczniaków prawdziwy raj na ziemi. Ale maluch w tym wieku nie musi się już ograniczać do zabawy w dmuchanym baseniku. Jest bardzo ruchliwy oraz żywo zainteresowany zdobywaniem przestrzeni. To świetny moment, aby wypłynąć z dzieckiem na szerokie wody. Chodzi tu zarówno o zajęcia na pływalni przeznaczone dla najmłodszych, jak i wizyty na odkrytym basenie.

Ponieważ w obydwu przypadkach rodzic musi bawić się z brzdącem, wspólne "pływanie" stanowi doskonałą okazję do wzmocnienia więzi rodzinnych. Wybierając się z dzieckiem na krytą pływalnię, poszukaj takiej, w której są specjalne zajęcia dla małych dzieci. Z kolei jeśli zdecydujesz się na odkrytą, upewnij się, że na jej terenie są specjalne brodziki dla dzieci - zwykle jest w nich cieplejsza woda niż w pozostałych basenach. Poza tym niewielka głębokość oraz towarzystwo ograniczające się do dzieci i ich opiekunów sprawią, że łatwiej ci będzie bawić się z brzdącem. A oto, jakie zabawy możesz zaproponować maluchowi, zarówno w zwykłym, jak i dmuchanym basenie.

Zabawa

1. Dzieci po 1. roku wprost przepadają za napełnianiem i opróżnianiem wszelkich pojemników. Dlatego zaopatrz brzdąca w plastikową miseczkę, kubki, butelkę. Zwłaszcza opróżnienie tego ostatniego naczynia może stanowić dla smyka prawdziwą zagadkę, gdyż nie od razu wpadnie na pomysł, aby odwrócić butelkę.

Duże zainteresowanie malca wzbudzi także konewka. Maluszek zafascynowany cienkimi strumykami wody, widocznymi podczas opróżniania zabawki, będzie tę czynność powtarzał bez końca. Około 18. miesiąca życia dziecka można powiązać wylewanie wody z konewki z podlewaniem roślin i zachęcić smyka do pomocy w ogródku.

2. Mały badacz przyczyny i skutku będzie zachwycony młynkiem wodnym oraz lejkami. Pokaż mu, jak przelewać przez nie wodę, np. kubeczkiem. Smykowi będzie się podobało także zakręcanie i odkręcanie wody (np. w szlauchu) oraz włączanie spryskiwacza ogrodowego.

3. Możesz puścić dziecku nakręcane zabaweczki, które same poruszają się w wodzie. Maluch chętnie je będzie łapał, doskonaląc refleks i zręczność.

W tym wieku dziecko traktuje wodę jako materiał do dalszych eksperymentów. Chętnie miesza ją z piaskiem albo obserwuje, co się dzieje z upuszczonym do wody ciastkiem lub wrzuconym do niej kamykiem. Co jeszcze może zainteresować malucha na tym etapie rozwoju?

Zabawa

1. Około 18. miesiąca malec chętnie będzie cię naśladował, gdy pokażesz mu, jak stawiać babki z mokrego piasku i kopać sadzawki, do których wpływa woda. Maluchy są zazwyczaj w taką zabawę bardzo zaangażowane i potrafią się na niej długo skoncentrować.

2. Nad morzem dzieci (po 2.-3. roku życia) chętnie kolekcjonują wyłowione z wody kamyki, muszelki, patyczki. Warto je do tego zachęcać. Gdy znaleziska nie są tak błyszczące, jak tuż po wyłowieniu, maluchy polewają je i uczą się, jak wysycha woda.

3. Jeśli macie np. przenośny prysznic turystyczny, włącz go malcowi na kilka minut. Na pewno chętnie będzie pod nim przebiegał (w gumowych butach), bawił się pod strumieniem wody wiaderkiem, kubeczkami lub konewką.

✔ Nie spuszczaj malca z oka, nawet jeśli znajduje się w dmuchanym baseniku z niewielką ilością wody.

✔ Pomyśl o zakupie specjalnego kąpielowego siedzonka. Przyda się, jeśli niemowlęciu zdarza się przewracać w pozycji siedzącej (sprawdzi się też w dużej wannie). Dziecko będzie w nim podparte z przodu i z tyłu, więc nie upadnie i nie zachłyśnie się wodą.

✔ Od 3. roku życia wpajaj dziecku zasady bezpiecznej zabawy w wodzie, np. że nigdy nie wolno do niej wchodzić bez wiedzy rodziców.

✔ Nawet w brodziku zakładaj maluchowi rękawki lub dmuchaną kamizelkę, na wypadek, gdyby dziecko się potknęło lub poślizgnęło i straciło grunt pod nogami.

Zabawa w wodzie to także jeden ze skutecznych sposobów na wzmocnienie odporności dziecka. Jeżeli więc chcesz, by twój brzdąc rzadziej chorował, jak najczęściej zachęcaj go do wodnych igraszek.

Tekst: Helena Turlejska-Walewska, psycholog dziecięcy