Reklama

Zdrowa żywność popularniejsza dzięki mediom społecznościowym?

Ponad jedna trzecia Amerykanów stosuje się do zasad określonej diety lub sposobu odżywiania. Bycie na diecie stało się modne - szczególnie, jeśli doszukamy się w niej znamion wegetarianizmu i ogólnego trendu fit. Spora w tym zasługa mediów społecznościowych.

"Media społecznościowe sprawiły, że Wielka Brytania jest zdrowsza" - tę, dość odważną, tezę wygłosił popularny, wegański szef kuchni, Gaz Oakley. Sam hasztag "fit" na Instagramie pojawił się ponad 114 mln razy, podobnie jak "zdrowa żywność" czy "vegan", które można liczyć w milionach.

Media społecznościowe stanowią kopalnię inspiracji, odpowiadają na trendy, ale również je kreują. Co w pewnym sensie potwierdza pogląd Oakley'a, że przyczyniły się one do mody na zdrowe jedzenie.

"Myślę, że obecnie dysponujemy ogromną wiedzą i informacjami na temat zdrowego odżywiania, a media społecznościowe bardzo pomogły temu trendowi. To świetna platforma do poszukiwania inspiracji" - przyznaje w rozmowie z "The Independent" Oakley.

Reklama

On sam cieszy się dużym uznaniem wśród internautów i podkreśla, że media społecznościowe pozwoliły przełamać pewne tabu i odrzucić sugestie, że wegańskie jedzenie jest "nudne". Komu przyszłoby do głowy pieczenie brownie z buraka czy przygotowanie ciasta z cukinii? Czasem można nawet odnieść wrażenie, że im bardziej nieoczywiste przepisy, tym większą cieszą się popularnością.

Kucharz wskazuje również, że media społecznościowe wyostrzyły w nas zmysł smaku, albo wyrobiły odwagę kosztowania. W końcu te bardziej wymyślne i nietypowe dania prezentują się lepiej na zdjęciach.

Można przypuszczać, że to ogólnoświatowe zamiłowanie do zdrowego stylu życia będzie rosło w siłę, bo bycie fit jest po prostu "cool", na co wskazują najnowsze badania. (PAP Life)

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy