Reklama

Zdrowie zaczyna się od domowej kuchni

Im więcej posiłków przygotujemy w domu, tym większą mamy pewność, co do ich jakości. Nic dziwnego, że jednym z trendów zdrowotnych w tym roku jest gotowanie w domu. Nie chodzi tu jednak o wystawne przyjęcia, a zwyczajne zadbanie o to, aby każdego dnia zabrać ze sobą domowy posiłek do pracy.

W dziedzinie zdrowego odżywiania i diet, wiele już zostało powiedziane. Oczekując na to, jakie będą trendy żywieniowe, co znajdzie się na naszych stołach, jaka kolejna skuteczna metoda pozwoli nam schudnąć, możemy być nieco rozczarowani. Domowe posiłki - to kwintesencja tego, jak należy dbać o zdrowie.

Jak podkreśla Grażyna Bober-Bruijn, autorka książki "Pyszne do pudełka": "Zabieranie jedzenia do pracy to już na szczęście nie moda, ale świadome dbanie o swoje zdrowie".

I tak, z jednej strony można polegać na kulinarnej logistyce - gotować więcej, tak aby mieć posiłek na kolejny dzień. Można również pokusić się o odrobinę kreatywności.

Reklama

"Jeśli zostanie coś z obiadu lub kolacji, pomyśl, jak możesz wykorzystać to w innej odsłonie. Pamiętaj, że połowa pracy już za tobą. Na przykład: klops może być głównym składnikiem domowego hamburgera, który zabierzesz w częściach: bułkę, dwa liście sałaty, pomidora, plasterek żółtego sera i ogórek konserwowy. W pracy poskładasz to razem i hamburger gotowy, o wiele zdrowszy od tego kupnego" - zachęca w swojej książce Bober-Bruijn.

A jeśli daleko nam do kulinarnych znawców, których finezja pozwala wyczarować coś z niczego, przekonajmy się, że 20 minut wystarczy, aby przygotować pożywne danie. W takim wypadku wato polegać na prostych rozwiązaniach - idealnie sprawdzą się tu sałatki czy zupy.

"Zupa to jeden z najlepszych posiłków, jakie jem. Zupa może rozgrzewać w chłodne dni, a chłodzić w upał. (...) Oprócz tego zupa jest prosta do przygotowania i często nie mając jakiegoś składnika w domu można go albo pominąć, albo zastąpić innym. Zalecam nie gotować zup za długo, żeby warzywa zachowały jak największą ilość witamin i minerałów i żeby były chrupkie, a nie rozpadające się" - radzi autorka.

Innym rozwiązaniem są sałatki, które, jak podkreśla autorka, nie muszą składać się wyłącznie z warzyw. Traktowane jako jeden z posiłków powinny dostarczać wszystkich składników odżywczych i być pełnowartościowym daniem. Do ich przygotowania można wykorzystać mięso, które zostało z obiadu, doskonałym dodatkiem będą również różnorodne kasze albo warzywa strączkowe. (PAP Life)


PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy