Reklama

Zostań w domu, czyli co trzeba wiedzieć o domowej kwarantannie

Mija trzeci tydzień od czasu, gdy Polacy zamknęli się w czterech ścianach. Dla niektórych jednak izolacja nie jest kwestią społecznej odpowiedzialności, ale przepisów. Sprawdziliśmy, jak wygląda domowa kwarantanna.

Kto musi się poddać domowej kwarantannie?

Domowej kwarantannie z powodu koronawirusa każdego dnia poddawane są kolejne osoby. To wszyscy ci, którzy powrócili zza granicy, mieli kontakt z osobą zakażoną, lub uzyskali pozytywny test na obecność wirusa SARS- CoV-2, ale chorobę Covid-19 przechodzą łagodnie.

Ile trwa domowa kwarantanna i gdzie się ją odbywa?

Domowa kwarantanna trwa 14 dni i jest odbywana pod adresem, który udając się na izolację, podaliśmy funkcjonariuszom. Wedle najnowszych regulacji lokal, w którym odbywa się kwarantanna, musi zostać opuszczony przez pozostałych domowników. Jeśli jest to niemożliwe, osoba poddawana kwarantannie może skorzystać z miejsca w jednym z utworzonych na czas epidemii ośrodków kwarantanny. Do tego celu zaadaptowano m.in. akademiki, sanatoria i hotele.

Reklama

Jak się przygotować do domowej kwarantanny?

Przede wszystkim (i o ile to możliwe): zrobić zapasy, w których powinna znaleźć się nie tylko żywność, ale i środki czystości. "Przed powrotem do kraju, mój chłopak napełnił lodówkę po brzegi", mówi Monika, nauczycielka jogi, która odbywa kwarantannę po przyjeździe z Indii. "I dobrze, bo okazuje się, że zrobienie zakupów online graniczy teraz z cudem".

Warto też zadbać o domowe zwierzaki, oddając je pod opiekę znajomym. Jeśli nie ma takiej możliwości o pomoc można poprosić władze gminy.

Jakie są obowiązki podczas domowej kwarantanny?

"Dni na kwarantannie wyglądają dość podobnie: jedzenie, trochę ćwiczeń, później praca. Potem czas należy już należy do mnie. Gotuję obiad, czytam, oglądam spektakle online i seriale", opowiada Łukasz, dziennikarz który odbywa kwarantannę po przyjeździe z Argentyny. "Wieczorami jestem zajęty, bo prowadzę życie towarzyskie. Nowe technologie bardzo pomagają. Łączę się z przyjaciółmi i znajomi, więc do 1-2 godziny gadamy przy drinku albo piwie. Dla przykładu: w piątek zorganizowaliśmy e-imprezę, na którą każdy musi przygotować oryginalne nakrycie głowy. Hasło przewodnie: "Korona na czas Koronawirusa".

Jednak, wbrew pozorom, domowa kwarantanna to nie beztroskie wakacje. Na " liście zadań"  na czas izolacji są m.in. takie punkty:

  • Nie opuszczać mieszkania (zakupy czy wizyta w aptece nie stanowią wyjątków od tej zasady) i nie zapraszać do niego gości
  • Dwa razy dziennie należy mierzyć temperaturę
  • Regularnie wietrzyć mieszkanie
  • W przypadku wystąpienia kaszlu, gorączki lub duszności należy skontaktować się telefonicznie ze stacją sanitarno-epidemiologiczną, lub udać się na oddział zakaźny unikając korzystania z transportu publicznego

Jakie mogą być skutki domowej kwarantanny?

Choć zamierzonym skutkiem kwarantanny ma być spadek liczby zachorowań, środek ten ma swoje efekty uboczne. Jak wynika z badań, przeprowadzonych w 10 krajach podczas epidemii SARS, MERS, Eboli, grypy H1N1 i końskiej grypy, osoby poddane izolacji zmagają się zarówno z krótkotrwałymi problemami takimi jak przejściowe obniżenie nastroju, jak i z konsekwencjami długotrwałymi, m.in. nerwicą, depresją, zespołem stresu pourazowego, czy alkoholizmem. "Poddanie się kwarantannie może być przerażającym doświadczeniem, którego skutki pacjenci odczuwają przez lata", podsumowuje koordynatorka badań dr Samantha Brooks z Institute of Psychiatry, Psychology & Neuroscience (IoPPN) King's College London.

Autorzy raportu wskazywali, że ryzyko występowania negatywnych konsekwencji jest mniejsze, gdy pacjent wie, z jakiego powodu i na jak długo jest poddawany izolacji. To akurat przebywający w domowej kwarantannie Polacy wiedzą. Problemem jest niepewność innego rodzaju. Ta, zawierająca się w pytaniu: co będzie, gdy kwarantanna - i epidemia - dobiegnie końca. "Wiele firm jest zamkniętych do odwołania i nie wiadomo jakie czasy nas czekają. Czy będzie do czego wracać?", mówi Monika. "Największym wyzwaniem jest dla mnie brak możliwości pomocy mojej rodzinie - szczególnie Babci. Nie wyobrażam sobie żeby moja Babcia chodziła na zakupy - jest w grupie największego ryzyka. Dobrze, że ma wokół siebie ludzi, chętnych do pomocy", dodaje.

Co pomaga na lęki? Lista remediów jest dość uniwersalna: porządny plan dnia, częsty kontakt z bliskimi, regularny sen, dieta bogata w cynk, magnez i witaminę B czy ruch (siłownia odpada, ale wciąż można ćwiczyć w mieszkaniu). "Ja każdego dnia staram się poświecić sowity czas na praktykę. Dzięki temu mogę zwolnić i uspokoić myśli, które nie są zbyt pozytywne od ciągłego czytania apokaliptycznych newsów. Praktyka daje możliwość nie tylko wyciszenia, ale obserwacji moich myśli i odczuć, skierowania uwagi do wewnątrz. Taka joga na miarę czasów zarazy", mówi Monika.

Co grozi za nieprzestrzeganie domowej kwarantanny?

Do codziennych obowiązków jak mówi Łukasz, należy też... machanie do policjantów z balkonu. "Dzwonią i proszą, żeby wyjść się pokazać. Sprawdzają, czy wszystko w porządku", opowiada.

Nie chodzi tylko o troskę, ale o przestrzeganie przepisów. W tej chwili za złamanie zasad kwarantanny i opuszczenie miejsca izolacji grozi kara do 30 tys. złotych.

W monitorowaniu osób poddanych kwarantannie ma też władzom pomóc specjalna aplikacja "Kwarantanna domowa", która za zgodą użytkownika korzysta z lokalizacji GPS, funkcji robienia zdjęć ze stemplem czasowym, rozpoznawania twarzy i możliwości wypełniania formularzy. Można ją pobrać z App Store i Google Play.

Kwarantanna - czy to działa?

Dopóki nie zostanie wynaleziona szczepionka na SARS - CoV-2 kwarantanna wydaje się być jednym z najskuteczniejszych sposobów zapobiegania rozprzestrzeniania się epidemii. Jednak skutkuje tylko wtedy, gdy jest organizowana i przeprowadzona w prawidłowy sposób. A co do tego, objęte nią osoby, mają pewnie wątpliwości. Pensjonariusze ośrodków kwarantanny opowiadają o wieloosobowych pokojach i łazienkach na korytarzu, kilka dni temu w mediach pojawiła się informacja o kierowcy autobusu, który przegrodził pojazd na pół czerwono-białą taśmą: z przodu mieli jechać "zwykli pasażerowie", z tyłu: podróżni z zagranicy, udający się na kwarantannę. Sporo zastrzeżeń dotyczy też "Lotu do Domu". "Co to za kwarantanna, skoro w kolejce na lotnisku mieszaliśmy się z ludźmi przylatującymi z innych stron świata, a o żadnych odstępach na 1,5 metra nie było mowy", mówi Łukasz. "Większość pasażerów wracała z lotniska komunikacja miejska, pociągami, taksówkami. To znaczy, ze nawet jeśli w tym gronie powracających była jedna osoba zakażona to mogła po drodze zostawić swoją pamiątkę z podróży znacznej liczbie rodaków".

Jednak, mimo niedociągnięć organizacyjnych, swoje obowiązki w domowej kwarantannie warto wykonywać na sto procent. Nie tylko ze względu na przepisy, ale przede wszystkim: dla własnego dobra. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy